reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Brzuch po CC a 2 i 3 ciąża

Nie wiem już sama co mam o tym myśleć... Mój ginekolog podczas pierwszego wykrycia ubytku, powiedział, żebym się cieszyła, że nie jestem w ciązy bo i ja i dziecko byśmy tego nie przeżyli, więc poddałam się operacji. Na poniedziałkowym usg, prawie rok po operacji, gdy zobaczył blizne, powiedział ze nie mam szans na ciąże, że albo operacja albo nic z tego. Dzwoniłam we wtorek do szpitala na Karowej, polecić się i dr mi powiedział, że mam udać się do szpitala w ktorym robili mi operację. No więc dzisiaj byłam... Spotkałam się z ordynatorem. Gdy zobaczył moje usg, powiedział, żebym śmiało zachodziła w ciąże, cc w 39 tyg ciązy bo na poród naturalny nie ma co liczyć i tyle... Mam mętlik w głowie... Dziewczyny poszukuję ginekologa, który orientuje się w tym temacie z Warszawy bądz okolic!!
 
reklama
Ja np mam tak ze normalny okres mam ok 3 do 4 dni a później przez tydzień mam plamienia mam nawracające infekcje pęcherza to tez jest od tego czego wcześniej nie wiedziałam;( u mnie podobnie każdy mówi co innego jeden zachodzić w ciąże jeden operacja i sama nie wiem co mam robić
Ja np mam tak ze normalny okres mam ok 3 do 4 dni a później przez tydzień mam plamienia mam nawracające infekcje pęcherza to tez jest od tego czego wcześniej nie wiedziałam;( u mnie podobnie każdy mówi co innego jeden zachodzić w ciąże jeden operacja i sama nie wiem co mam robić
 
Nie wiem czy jeszcze ktoś zagląda. Jestem 26 miesięcy po cc, po porodzie miałam robione USG przez 3 różnych lekarzy, każdy oceniał blizne na prawidłową bez ubytków. Dzisiaj po roku czasu od ostatniego USG byłam na kompleksowej wizycie u mojej Ginekolog ale w nowym gabinecie z nowym sprzętem. I sie okazało, że mam ubytek nad blizną 2mm. Dostałam skierowanie do szpitala na zabieg.
Moja ginekolog mówi, że lekarze w szpitalu dalej ocenią ale raczej zakwalifikują mnie na zabieg, nie wiem jak to teraz wygląda w pandemii, ale staramy się o dziecko, moja ginekolog mówi, że gdybym zaszła to będziemy blizne kontrolować już miała pacjentki, które ciążę donosiły ale, że są też przypadki, że macice pękają.
My z mężem mamy już 4 nie udane próby. Ale w pierwszą ciążę zaszłam w 3 cyklu.
Co mnie dziwi to fakt, że wczesniej ubytku nie widzieli i nie miałam plamień. Obecnie mam plamienia po okresie zaczęło się jakoś od marca. Co też zdziwiło moją panią ginekolog.

Zastanawiam się nad dr Pomorskim jitro będę dzwonić i zobacze jak terminy. Jestem z Krakowa ale nie wiem kto by się tutaj w bliznach specjalizował
 
Ja przez 3 lata miałam bliznę Ok potem zaczęłam plamić po okresie i znaleziono ubytek w bliźnie i teraz każdy lekarz ja z łatwością widzi.
 
Cześć, jest po 2 cesarkach w 2015 i 2019... po dwóch poronieniach.... wcześniej zachodzilam w ciążę xa pierwszym razem bez problemu.... a teraz staramy się o 3 ... wiem, że moze kto powue masz już przecież 2 ( na ogromnej ilości leków)ale tak marzę o 3 Dzieciatku.. I nie mogę zajsc... od momentu urodzenia w 2019 cały czas miałam kontrolę wizyty I nikt nigdy nie moeil o niszy.... choć zgłaszałam, że dlugo plamie po okresie dopiero po nie udanej próbie lekarz stwierdził, że mam niszę 9.5 cm.. to chyba bardzo dużo Prawda?proszę czy są tu historie, gdzie mimo nidzy udało się zajsc w ciążę ? I dlaczego nikt wcześniej wcześniej tym nie moeil? Czy mohlo się to zrobić w czasie?m np. Of nossejia Dzievks lub ćwiczeń?
 
Nie wiem już sama co mam o tym myśleć... Mój ginekolog podczas pierwszego wykrycia ubytku, powiedział, żebym się cieszyła, że nie jestem w ciązy bo i ja i dziecko byśmy tego nie przeżyli, więc poddałam się operacji. Na poniedziałkowym usg, prawie rok po operacji, gdy zobaczył blizne, powiedział ze nie mam szans na ciąże, że albo operacja albo nic z tego. Dzwoniłam we wtorek do szpitala na Karowej, polecić się i dr mi powiedział, że mam udać się do szpitala w ktorym robili mi operację. No więc dzisiaj byłam... Spotkałam się z ordynatorem. Gdy zobaczył moje usg, powiedział, żebym śmiało zachodziła w ciąże, cc w 39 tyg ciązy bo na poród naturalny nie ma co liczyć i tyle... Mam mętlik w głowie... Dziewczyny poszukuję ginekologa, który orientuje się w tym temacie z Warszawy bądz okolic!!
Dzień dobry, gdzie i u kogo robiła Pani operację?
 
reklama
Do góry