reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chcę być mamą po raz trzeci

reklama
Witajcie ;-) ;)
Jestem mamą 9-letniej córki i 3-letniego syna. Mieszkamy od 8 lat w Niemczech. Od dłuższego czasu nachodzily mnie myśli na temat trzeciego dziecka,huśtawka nastrojów i inne przeboje.:rofl: Pierwsza ciąża zaskoczyła od razu w 1 cyklu,za to o kolejną staraliśmy się 2,5 roku ,ale w końcu się udało. No po raz 3 ,mimo ,że nastawialam się na minimum 3 cykle, też wyszło od razu. Miałam mnóstwo wątpliwości,ale jak zobaczyłam dwie kreski,to byłam autentycznie szczęśliwa.:laugh2: Niestety, poronilam w 12 tc i od tamtej pory raz mnie napada euforia,że ja chcę 3 dziecko,że będzie dobrze,że będzie fajna rodzinka,a za chwilę dopadaja mnie czarne myśli typu finanse,co z pracą,mamy tylko 3 pokoje,że może jednak nie damy rady.....:no2: I tak się bujam od jakiegoś czasu,choć jestem bardziej na tak. Mam 30 lat, młody niestety nie dostał się do przedszkola w tym roku,ale w przyszłym już na pewno będzie ok. No i w związku z tym chciałam wrócić do pracy,a właściwie całkowicie zmienić branżę,tak jakby czysta karta,od nowa,a P. zostałby z dziećmi w domu,jako że uwielbia gotować i generalnie jakoś lepiej mu w tym domu wszystko wychodzi.:-p Oczywiście tylko przez jakiś czas,potem byśmy już obydwoje pracowali po tej zamianie miejsc. Ale znów tak sobie myślę,że zdążę się jeszcze w życiu napracować, nie chcę kiedyś żałować, a dzieci to skarb i zrozumiałam to dopiero,kiedy zostałam matką,choć nie powiem,czasem bywa hardkor. :blink: Słyszałam też,że z trójką jest poniekąd łatwiej i że najciezej jest się przestawić z jednego na dwójkę. Fakt,początki były trudne.:laugh2:
Do tego rodzina mi wcale nie ułatwia, jak byłam w tej trzeciej ciąży,to wysłuchałam sporo przykrych i dobijajacych słów, ale w końcu to moje życie i moje decyzje. Szkoda,że oprócz P. prawie nikt nawet nie próbuje mnie zrozumieć, tylko słyszę,że nienormalna jestem,że będę wiecznie uwiazana przy dzieciach,że patologia,że nie mam żadnych ambicji,że jestem leniwa i głupia.. ehhh,szkoda gadać.:no2: No i mam naprawdę silne pragnienie jeszcze jednej osobki w naszej rodzinie ,a znowu potem jakieś złe myśli. Jednak ,jak tu na forum czytam,większość mamuś 3+ jest zadowolona. To do mnie przemawia,lubię widzieć więcej plusów. :laugh2:
Już nawet apke sobie ściągnelam z wyliczaniem dni plodnych itp. I tak myślę,może iść na żywioł i już zacząć ? Co będzie,to będzie, bez presji,bez parcia,na luzie. Daję sobie tak 1,5 roku,bo nie chciałabym zbyt dużej różnicy wieku,córka już wprawdzie duża ,ale syn ma teraz 3 latka ,to tak,żeby najpóźniej do jego 5 urodzin się wyrobić. No i mój wiek,30 lat,niby teraz normalne ,ale ale wiecie jak to jest.
Pozdrawiam Was i będę regularnie pisac.;-) ;)
 
Witajcie ;-) ;)
Jestem mamą 9-letniej córki i 3-letniego syna. Mieszkamy od 8 lat w Niemczech. Od dłuższego czasu nachodzily mnie myśli na temat trzeciego dziecka,huśtawka nastrojów i inne przeboje.:rofl: Pierwsza ciąża zaskoczyła od razu w 1 cyklu,za to o kolejną staraliśmy się 2,5 roku ,ale w końcu się udało. No po raz 3 ,mimo ,że nastawialam się na minimum 3 cykle, też wyszło od razu. Miałam mnóstwo wątpliwości,ale jak zobaczyłam dwie kreski,to byłam autentycznie szczęśliwa.:laugh2: Niestety, poronilam w 12 tc i od tamtej pory raz mnie napada euforia,że ja chcę 3 dziecko,że będzie dobrze,że będzie fajna rodzinka,a za chwilę dopadaja mnie czarne myśli typu finanse,co z pracą,mamy tylko 3 pokoje,że może jednak nie damy rady.....:no2: I tak się bujam od jakiegoś czasu,choć jestem bardziej na tak. Mam 30 lat, młody niestety nie dostał się do przedszkola w tym roku,ale w przyszłym już na pewno będzie ok. No i w związku z tym chciałam wrócić do pracy,a właściwie całkowicie zmienić branżę,tak jakby czysta karta,od nowa,a P. zostałby z dziećmi w domu,jako że uwielbia gotować i generalnie jakoś lepiej mu w tym domu wszystko wychodzi.:-p Oczywiście tylko przez jakiś czas,potem byśmy już obydwoje pracowali po tej zamianie miejsc. Ale znów tak sobie myślę,że zdążę się jeszcze w życiu napracować, nie chcę kiedyś żałować, a dzieci to skarb i zrozumiałam to dopiero,kiedy zostałam matką,choć nie powiem,czasem bywa hardkor. :blink: Słyszałam też,że z trójką jest poniekąd łatwiej i że najciezej jest się przestawić z jednego na dwójkę. Fakt,początki były trudne.:laugh2:
Do tego rodzina mi wcale nie ułatwia, jak byłam w tej trzeciej ciąży,to wysłuchałam sporo przykrych i dobijajacych słów, ale w końcu to moje życie i moje decyzje. Szkoda,że oprócz P. prawie nikt nawet nie próbuje mnie zrozumieć, tylko słyszę,że nienormalna jestem,że będę wiecznie uwiazana przy dzieciach,że patologia,że nie mam żadnych ambicji,że jestem leniwa i głupia.. ehhh,szkoda gadać.:no2: No i mam naprawdę silne pragnienie jeszcze jednej osobki w naszej rodzinie ,a znowu potem jakieś złe myśli. Jednak ,jak tu na forum czytam,większość mamuś 3+ jest zadowolona. To do mnie przemawia,lubię widzieć więcej plusów. :laugh2:
Już nawet apke sobie ściągnelam z wyliczaniem dni plodnych itp. I tak myślę,może iść na żywioł i już zacząć ? Co będzie,to będzie, bez presji,bez parcia,na luzie. Daję sobie tak 1,5 roku,bo nie chciałabym zbyt dużej różnicy wieku,córka już wprawdzie duża ,ale syn ma teraz 3 latka ,to tak,żeby najpóźniej do jego 5 urodzin się wyrobić. No i mój wiek,30 lat,niby teraz normalne ,ale ale wiecie jak to jest.
Pozdrawiam Was i będę regularnie pisac.;-) ;)
Nie rozumiem jak można tak komuś powiedzieć. Ludzie kompletnie nie mają taktu i lubią się wpierdzielać w cudze życie. Rób co uważasz za słuszne i co Ci serce dyktuje. Nie patrz na innych, bo oni za Ciebie życia nie przeżyją. To Ty masz być szczęśliwa. Ja mam 3letniego syna i 2letnią córkę, w kwietniu urodzi nam się trzecie. Zawsze marzyłam o trójce i zawsze chciałam z niewielką różnicą. Ciągle mi brakowało tego trzeciego dziecka. Ludzi mam gdzieś. Życzę powodzenia! :)
 
Do góry