reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Choroby i ich leczenie - leczenie w ciąży i po...

Dopiero wyczilam ten watek:) Ja mam grupe z tego co pamietam 0 rh(-) a moj maz nie ma pojecia. U nas w Szkocji robi sie badania na grupe krwi wszystkim ciezarnym, ja tez mialam w 15 tyg. ciazy, o wynikach jednak dowiem sie dopiero 20 lipca na wizycie u lekarza. Nie martwie sie tym, bo daje sie tu dwie czy trzy szczepionki i wszystko jest okej, a czasy ze zagrazalo to ciazy minely juz dawno.
 
reklama
Z burakami to dobry pomysł... Podobno również marchewka i szpinak poprawia morfologię. Mi strasznie nie chce się z tym bawić, ale oczywiście soczki najlepsze są własnej roboty. Czy te barszczyki w kartonach to bomba konserwantowa, czy można się pokusić??Jak sądzicie?:confused:




 
Słuchajcie, my postanowiliśmy pobrać dla małej/małego krew pępowinową. Już wcześniej o tym myślałam, jednak "przygoda" mojej przyjaciółki umocniła mnie w tym postanowieniu. Niestety jej 5-letni synek ma białaczkę i bardzo dużo wysiłku i pieniędzy kosztowało ich wyleczenie dziecka a przede wszystkim strachu - czy znajdzie się dawca szpiku, czy będzie zgodność, czy mały...

Po tym wszystkim jesteśmy absolutnie upewnieni że warto wydać te niemałe pieniądze na ten cel, oszczędzając na innych "duperelach".

A wy? Myślałyście nad tym? Może macie już wybrany bank komórek?
 
My na razie słyszeliśmy, że jest to zbędny wydatek, ale tak na prawdę to nie mam pojęcia co zrobimy z tym fantem. Myślę, że po rozmowie z lekarzem, a najlepiej dwoma podejmiemy decyzję.
 
Ja dużo o tym czytałam i gdyby było mnie stać finansowo na taki dodatkowy wydatek to z pewnością nie zastanawiałabym się...
 
reklama
Ja też o tym myślałam i dużo na ten temat czytałam i chyba nie zdecyduje się. Jeżeli by mi zagwarantowano, że w razie potrzeby ta krew uratuje życie mojego dziecka to tak - takiej pewności niestety nie ma. Oczywiście wszyscy na to namiawiaj bo to miliardowy biznes. Poniżej fragment z jednego z artykułów na ten temat.


Ile kosztuje zdeponowanie krwi w banku prywatnym?
Pobranie krwi - 1,5-2 tys. zł, przechowywanie - ok. 400 zł rocznie (albo 3,5-4 tys. płatne z góry za 18-letni depozyt, choć trzeba pamiętać, że krwi pępowinowej jest tak mało, że wystarcza ona na leczenie chorego na białaczkę dziecka ważącego nie więcej niż 30 kg). W sumie koszty sięgają 5-6 tys. zł. Specjaliści oceniają, że w ośmiu bankach prywatnych spoczywa już ok. 30 tys. porcji, co kosztowało polskich rodziców już kilkadziesiąt milionów złotych. Z roku na rok chętnych przybywa.

Na Zachodzie banki prywatne istnieją obok dużych banków przechowujących krew za darmo na potrzeby ogółu. Ale np. we Francji i we Włoszech bankowanie prywatne jest zakazane.

Czy warto bankować krew na potrzeby własnego dziecka?

To temat bardzo kontrowersyjny, bo w grę wchodzą tu ogromne pieniądze. Przedstawiciele banków prywatnych przekonują, że warto to robić. Innego zdania są eksperci Unii Europejskiej i Rady Europy, którzy opublikowali dokumenty dyskwalifikujące takie postępowanie jako składanie obietnic bez pokrycia. Nasza dzisiejsza wiedza nie pozwala stwierdzić, że ta krew z całą pewnością uratuje w przyszłości chore dziecko.
 
Do góry