reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chorowanie w szkole

głuszek

www.ratujmaluchy.pl
Dołączył(a)
26 Październik 2005
Postów
7 746
Miasto
Kraków
Dziewczyny mam pytanie. Córka poszła we wrzesniu do przedszkola. Tak chorowała ze musialam ja w końcu zabrac - leczymy sie w poradni Immunologicznej - chce ją posłac od wrzesnia do 4-latków (bedzie miała 5 miesieczna przerwe - licze ze nabierze odpornosci - bierze leki i jedziemy na miesiac nad morze i potem do Rabki) - niestety cala rodzina na mnie pomstuje zeby jej nie dawac do przedszkola od wrzesnia tylko dac ja do szkolnej zerówki za rok bo znowu bedzie chorowaci i znowu zaraz brata. Ona jest bardzo towarzysta i ruchliwa i bardzo potrzebuje kontaku z rowiesnikami ale przez te choróbska nie miala go prawie w cale bo tydizen w przedszkolu a 3-4 tygodnie w domu.
ale ja juz pisze czego sie boje - ze jak nie bedzie chodzic do przedszkola to moze i sie organizm wyciszy ale jak pójdzie do zerówki to bedzie chorwac tak samo a potem ti juz szkoła i przerypane.
Jakie macie doświadzcenia - czy wasze dzieci odchorwaly w przedszkolu i potem juz w zerówce i szkole nie chorowaly??? A moze sa tu mamy które dzieci od razy poszły do zerówki??? I pytanie czy wtedy zaczely chorowac?
 
reklama
sytuacja bedzie sie powtarzać nawet i w szkole.
u nasz w przedszkolu w ktorym pracuje jest tak:
3 latki 50% chodzi - choruje..
4 latki sporadycznie chorują
5-6 latki frekwencja niemal 90%

zwóc uwagę czy w waszym przedszklu wietrzą salę i minimum godzine dzienie przebywają na dworze..
choryby i nabywanie odporności trzeba przeżyc.
 
Raczej nie ma znaczenia, czy to szkoła czy przedszkole. Jesli dziecko ma słaba odporność, będzie łapać choroby tak samo, bo czy tu czy tu, to to samo skupisko dzieci i tym samym przeróżnych patogenów, tylko tyle, że w szkole większość dzieci nie będzie chorować, ale jednak będzie nosicielami i tym samym może tak samo zarażać.
 
Moja córka w 3 latkach miała co miesiąc katar (potem okazało sie , że to alergia) w czterolatkach było lepiej (leki od alergii) w pieciolatkach raz na jesieni, a w 6latkach nie chorował mi wcale.
Im wcześniej dziecko siś spotka z chorobami to lepiej bo jak jest starsze więcej traci nie chodząc do przedszkola lub szkoły!!
zawsze trzylatki to najgorszy czas!!
 
Też zastanawiałam się nad posłaniem mojego trzylatka do przedszkola. Chciałam go uchronić przed chorobami, jednak najbardziej zależy mi na tym, żeby przebywał z dziećmi w swoim wieku i rozwijał się w czasie różnych zajęć.
 
U nas bylo podobnie... Poszedl do przedszkola i sie zaczelo... Nie bylo miesiaca zeby nie chorowal. Tak bylo w 3 i 4 latkach. W 5-latkach bylo lepiej, zaczal brac szczepionki uodparniajhace, a 6-latkach jeszcze lepiej natomiast w I klasie chorowal dwa razy w roku wiec jest rewelacja podlug tego co bylo :-) Ja mysle ze wychorowal juto to co mial wychorowac :)
 
Przedszkola sa straszne pod względem łatwości, z jaką dziecko łapie tam chorobę. Jednak... Po kilku szczepionkach uodparniających nasz syn przestał tak chorować.
 
Problemem nie są przedszkola czy szkoły, a rodzice, którzy posyłają podziębione (a nawet już chore) dzieci do nich. Do przedszkola gdzie chodził mój maluch byli nawet tacy, którzy leki potrafili przynosić z rozpiska co ile trzeba podawać :)
 
reklama
U nas też zdarzali się rodzice którzy antybiotyk dla dziecka przynosili. Bezdyskusyjnie karygodne, ale każdy kij ma dwa końce i są rodzice, którzy naprawdę nie mają z kim zostawić chorego dziecka, opiekę nie zawsze można wziąć, nie każdy ma babcię czy kogoś innego kto poratuje w takiej sytuacji.
Jedno jest pewne - dziecko swoje wychorować musi, nieposłanie 3 latka do przedszkola przed chorobami nie uchroni, będzie chorować jako 4, 5 latek
 
reklama
Do góry