reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chrzciny

reklama
nimfii tak na prawde to nie ma znaczenia co bedzie wyszyte, bo nie ma potrzeby zeby cokolwiek było. Nawet nie musi to być specjalna szatka, wystarczy biały kawałek materiału;-)Tak nam mówił ksiądz na przygotowaniach do chrztu. My oczywiście kupilismy taką, ale nic nie wyszywaliśmy. Za to na swiecy wykleiłam imię i date chrztu, bo były do niej dodane takie naklejki z literkami i cyferkami:-)
 
Kupuje taka szatke a'la koszulka bo nie zamierzam zakupywac zadnych garniturow itp. Szatka bedzie elegancka do kosciola a po kosciele cienkie spodenki i jasna koszulka lniana, bo upal straszny jest.
Haft chce miec na pamietake ;)

Szatke Macka trzymamy razem ze świeca w pudelku i teraz tak samo bedzie z Kuba.
 
mycha - zdaj relację z Chrzcin i o foty prosimy oczywiście.

Ja w końcu ustaliłam datę chrzcin Zosi. 21 sierpnia (wtorek) po wieczornej mszy. Nie chrzcimy w niedzilę, bo u nas chrzciny są tylko w III niedzielę każdego miesiąca a zgra rodzinę najbliższą rozjechaną po świecie nie sposób. Ubłagałam proboszcza, żeby ochrzcił mi mała wyjątkowo w inny dzien i w końcu z łaską się zgodził. Ale laski jaki ja koszmar w kancelarii parfialnej przezyłam to szok:-( Aż isę tam popłkałam z bezsilności chamstwa tego klechy! W ogóel mi Zosi nie chciał ochrzcić, bo ja panna jestem i "jego nie interesuje co ja myślę". Gdyby nie zależało mi tak bardzo an chrzcie z moim kościele, to bym trzasnęła dzrzwiami przed tym księdzem. Suma sumarom nie dałam mu w ogóle kasy! Potraktował mnie z góry, jak jakieś zło wcielone - panna z dzieckiem i jeszcze nie wiadomo czy ślub w ogóle będzie... kto to widział. Ręce opadają...
Muszę zacząc szykować się do tego dnia, bo czas umyka.... qrde co muszę kupić? Kieckę dla małej i co? Szatkę, świecę??? Aaaa i mam stresa na maxa bo ani ja ani B. ani moja siostra z mężem (drugim więc tylko cywilnym) nie pójdziemy do komunii :baffled: Tylko rodzice chrzestni i mój tato póją... jak ja ten dzień przeżyje.grrrrrrr
 
Anek bardzo ci współczuję bo niestety księża coraz częściej tak się zachowują a przecież chrztu dziecku nie można odmawiać. Ją w takiej sytuacji bym pewnie chrzcila w kaplicy szpitalnej po narodzinach albo w klasztorach bo tam nie ma takiego stresu.
 
Witam Was Kochane
mu już po chrzcinach.... udały się, było fantastycznie Nadia super grzeczna w kościele w połowie mszy usnęła :), najpierw śpiewała ze wszystkimi w kościele a potem usnęła ze zmęczenia. rodzinny grill się udał, do domku wróciliśmy o 21 więc się podobało było 22 osoby razem z nami :). kaski zebraliśmy,jak dla mnie baaaardzo dużo, nie spodziewałam się bo aż 2 tys więc na fotelik nam wystarczy :p
wszyscy jesteśmy mega zmęczeni, bo wszystko tam robiliśmy sami, ja mój D i moi rodzice, a Nadia z nadmiaru wrażeń dopiero przed chwilą usnęła, więc idę się szybko wykąpać i spaaaaaaać :)
jutro zdam foto relację :)
 
mycha - super, że uroczystość się udała i jesteście zadowoleni! Pięknie żeście dziewczyny wyglądały:tak: Jak Nadia ma na drugie imię?



Ja kupiłam wczoraj na allegro komplecik dla Zosi na chrzest:
*** COCCODRILLO***ZESTAW CHRZEST 4 CZĘŚCI 6-9M 74 (2531793664) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Mam nadzieję, że okaże się dobra ta kieca. Bo w co ja się ubiorę to nie mam pojęcia. W szafie mam same jeansy i t-shirty i ani jednej kiecki!:szok:
 
reklama
Anek dziękujemy :) Nadia nie ma drugiego imienia, ja też nie mam mój D też więc Nadia też nie ma hehe :)

a komplecik dla Zosinki cudowny :) Ja też na allegro kupowałam i wzięłam 68 i bałam się że będzie za małe ale udało się wcisnąć Nadjeżnika w tą kiecke :)
a co do stroju dla siebie, ja też miałam z tym problem i jeszcze poszłam szukać sukienki z Nadią(pierwszy i ostatni raz to zrobiłam,bo nic się nie dało przymierzyć) w efekcie kupiłam sukienkę o 2 rozmiary za dużą ale ścisnęłam się paskiem i jakoś dałam radę hehe :) więc na pewno coś znajdziesz dla siebie :D
 
Do góry