reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chrzciny?

a my nie bedziemy chrzcic malej...niech sama w przyszlosci zdecyduje czy chce...oczywiscie bede jej opowiadac o wierze chrzescijanskiej ale niech sama zdecyduje czy chce byc ochrzczona...nie chce jej nic narzucac...oboje z mezem jestesmy ochrzczeni...mamy tylko slub cywilny...wiem, ze w mojej parafii nie ma z tym problemu, ale niech Oliwka sama kiedys zdecyduje...w koncu nie bedzie jakas "gorsza" czy cos...


NOCKA my właśnie też tak postanowiliśmy. Trochę sie zastanawiam jak to będzie jak inne dzieci będą brały komunię (wiesz dzieci w tym wieku to która piękniejszą suknie i kto jakie prezenty dostał), nie chcę aby było jej przykro. Myśle ze postaramy się jej to dośc wczesnie wytłumaczyc
 
reklama
:tak: jak juz kiedys pisalam my tez malej nie chrzcimy ..ale u nas bedzie troche inaczej bo mysle ,, ze problemow w szkole z tego nie bedzie miec ...za duzo narodowosci i kultur i religi...w Polsce to niestety byloby wytykanie palcem :zawstydzona/y: wielka szkoda
 
My chcieliśmy ochrzcic mała na początku listopada '06 ale niestety ksiądz nie wyraził na to zgody a to dlatego, że mamy tylko ślub cywilny:-(
Chociaz tłumaczyliśmy księdzu, że chcemy ochrzcic dziecko by żyło w wierze chrześcijańskiej itp -to nie pomogło. Widac ksiedzu to obojętnie czy bedzie jednego wiecej czy mniej!!!
nam to chyba wogóle ewki nie ochszczą,ja ateistka, M. co prawda wierzący chrześcijanin ale po rozwodzie no i do tego ślubu nie mamy;-) :frown: :oo: no ale czego sie nie da w tym kraju załatwic za pieniądze.?????w tych kosciołach molochach to tylko patrzą kto wiecej zapłaci:tak: :tak: :tak:
 
teraz księża nie mają prawa odmówić ochrzczenia dziecka jeśli jego rodzice zadeklarują wychowanie go w wierze katolickiej - nawet jeśli sami nie mają ślubu kościelnego. co więcej - nie wolno im odgórnie informować ile kosztuje chrzest. to wola rodziców czy chcą zapłacić czy nie - takie są decyzje Episkopatu Polski w tej sprawie
 
Leyna, dokladnie to chcialam napisac. A poza tym Dzussta, jesli juz sie zdarzy taka sytuacja to wezcie od ksiedza zaswiadczenie, ze nie chce ochrzcic Wam dziecka i idzcie gdzie indziej ;-) A powaznie to nie musicie chrzcic w swojej parafii, mozecie gdzie indziej, jak najbardziej. Tylko cos tam od siebie z parafii trzeba wziac.
Z chrzczeniem to poki co i my sie nie zdecydowalismy na chrzest, mala sama podejmie decyzje. A jak pojdzie do szkoly i bedzie chciala chodzic na religie - to bedzie chodzic, a jak stwierdzi, ze z reszta dzieci chce isc do komuni - to pojdziemy ja ochrzcic, zaden problem, na to na szczescie nie jest za pozno.
 
KARO też doszliśmy do takiego wniosku- wszystko będzie zależało od niuni.
Zresztą mój móż jest taki, że jak raz mu odmówiono to pn nie będzie nigdzie jeździł i się prosił.
Pozdrawiam
 
to calkiem sporo nas jest, tych ktore daja mozliwosc samodzielnego podjecia decyzji o wierze...i w sumie bardzo dobrze ;) jak moi tesciowie to uslyszeli to myslalam ze wyjda z siebie i stana obok...ale ja sie nie ugne...to nasza decyzja a w przyslosci i Oliwci...jak bedzie chciala to nie ma problemu, jak nie-tez nie ma problemu. Niech sama podejmie ta decyzje. Kazda napewno zaakceptuje-to jest JEJ ZYCIE
 
Ja na temat chrztu ma trochę inne zdanie, gdyż uważam ze do 18 roku życia to my jesteśmy za dziecko odpowiedzialni, więc jeżeli uczę ja czegoś co my również robimy to wychowuję ja w wierze katolickiej gdyż sami jesteśmy katolikami, będzie dorosła to sama o sobie będzie decydować.
Jeżeli chodzi zaś o chrzest to ksiądz ma w obowiązku ochrzcić każde dziecko no ale rzeczywistość czasami nie jest taka piękna ale zdarzają się i fajni księża , my nie mamy kościelnego a ksiądz nawet tego nie skomentował a nawet bardzo sie ucieszył że ochrzci kolejnego dzidziusia i nie dość że urządził piekny chrzest małej (cała msza ukierunkowana pod chrzest a później wziął mała na rece i pokazywał wszystkim nowa członkinie parafii ) to jeszcze nie chciał wziąść więcej niż 50 zł bo stwierdził że przy małym dziecku to i tak mamy kupe wydatków.wiem, wiem to sie zdarza baaardzo rzadko.
 
reklama
Mada nasz ksiądz proboszcz jest taki sam. nie stwarzał nam żadnych problemów. i też nie chciał pieniędzy, bo mówił, że mamy sporo wydatków na młodego. a jak wręczałam mu kopertę to pytał czy aby na pewno nas stać. a msza chrzcielna była bardzo ładna.

a tak a propos. jeśli jakiś ksiądz odmówi chrztu i te informację przekaże się do kurii to może on mieć nieprzyjemności. dlatego teraz większość księży chrzci bez problemu.
 
Do góry