reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

chrzest :-)

reklama
No a ja właśnie pokłóciłam się z Mężem na temat chrzcin. Mamy straszny problem z chrzestnymi, bo oboje mamy niewielkie rodziny i nie ma kogo wziąć. No i miał być chrzestnym mój brat cioteczny i Męża siostrzenica. Niestety oboje nie mają Bierzmowania i mieli sobie to załatwić w trybie przyspieszonym. Ale dziś byłam w Kościele i ksiądz mi powiedział, że przygotowanie do Bierzmowania trwa 10 miesięcy, więc tak naprawdę nie ma szans aby oni byli chrzestnymi. No i problem. Ewentualnie chrzestną mielibyśmy z Męża trochę dalszej rodziny ale mam problem ze chrzestnym. No i pomyślałam, że może chłopak mojej siostry. A mój Mąż jest przeciwny. W ogóle jest przeciwny wszystkiemu. Nic mu nie pasuje, ani chrzestni, ani miejsce (musimy wynająć salę), ani przygotowanie jedzenia (jakby to on miał gotować i szykować:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:). Szlag mnie trafia, bo znowu ze wszystkim zostanę sama, wszystkie decyzje podejmę sama, umowy itd - sama, gotować będę razem z Teściową (wysłu****ąc jego nerwów i gadania) itd, itp. A na koniec będę się modlić aby całość wypadła dobrze i aby się na chrzcie nie pokłócił z moją rodziną. Wszystkiego mi się odechciewa.
 
Dzagud nie chcę mącić, ale u nas nikt nie pytał o bierzmowanie chrzestnych - nie ma takiego wymogu. Oczywiście nadgorliwy ksiądz się przyczepi, no ale może w takim razie warto spróbować u innego...
 
Dzagudzie, ja robiłam takie przyspieszone bierzmowanie i zajęło mi to tylko trzy tygodnie. Czemu tak długo trawa to w twojej parafii?
 
Kobitki, nie mam pojęcia jak to jest. Też wiedziałam, że można to załatwiać w trybie przyspieszonym (są specjalne Kościoły gdzie moża to załatwić), ale ten ksiądz w mojej parafii mnie tak skołował. Natomiast co do "formalności", to też myślałam żeby zrobić "szwindel";-) ale kurka w mojej parafii się nie da. Ksiądz powiedział, że w tygodniu poprzedzającym chrzciny muszę przyjść z metryką oraz zaświadczeniami chrzestnych ze swojej parafii że mogą być chrzestnymi - a to oznacza że muszą mieć wszystkie sakramenty, bo inaczej parafia im tego nie wystawi.:wściekła/y: Nie wiem, może chrzestnemu by w jego parafii wystawili, ale z chrzestną kaszana bo ona nawet komunii nie ma.
 
No tak - to nie przeskoczysz :baffled:
Oj współczuję. Nienawidzę organizowania takich atrakcji. No i tym bardziej, że - jak Ty - musiałabym sobie radzić z tym sama.
 
ładny potworek :tak: tort na halloween???:-p;-)

:zawstydzona/y: Kachasku nie śmiej się to mój pierwszy tort w życiu.:zawstydzona/y:

Dzagud
olej męża i zrób po swojemu, jeśli nie możesz liczyć na jego pomoc to niech się przynajmniej nie wtrąca. :-p
U nas ksiądz niby wymagał jakiegoś papierka od chrzestnych ale donieśli go za pięć dwunasta przed chrztem i mógłby to być wiersz i pewnie nie zwróciłby uwagi :-)
Może zorganizujesz chrzest w innym kościele, wiem że nie każdy ksiądz wymaga świstków od chrzestnych - moja koleżanka została niedawno chrzestną a bierzmowana nie była.
 
No właśnie ja nie przypominam sobie, żeby przy chrzcie Weroniki żądali czegoś od chrzestnych, ale ona była chrzczona w innym kościele. A tu najgorsze jest to, że ja mam w tygodniu poprzedzającym chrzciny donieść te papierki.:wściekła/y:A ten kościół nam pasuje - raz że to nasza parafia, a dwa że kest dosłownie dwa kroki od sali którą chcemy wynająć. No i nie wiem jak z "rejonizacją", bo pamiętam przy Weronice że strasznie się dopytywali czy to na pewno nasza parafia, bo jak nie to trzeba jakieś pozwolenia załatwiać.
 
reklama
Dzagud ja rozmawiałam z koleżanką, która jest katechetką i ona mi mówiła, że chrzestny nie musi mieć bierzmowania, ale ksiądz musi się zgodzić, tylko nie wiem który ksiądz, czy ten co będzie chrzcił, czy ten co wystawia papierek chrzestnemu:baffled:
 
Do góry