reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża a dentysta

po takich odpowiedziech fachowych, nic innego mi nie pozostalo jak udac sie do dentysty..
 
reklama
mysle, ze jak dziaslo jest napuchniete, to nie bedzie zadnego znieczulenia, leczenia..
Jesli jest opuchniete to jest zapalenie i trzeba to wyleczyc, a pomoc tylko moze stomatolog..
Nie mozna tyle cierpiec, tylko sobie pomoc.. Jak nie jeden dentysta to drugi pomoze:)
 
ja się z Tobą zgadzam, w pierwszej ciąży też miałam znieczulenie i prześwietlenie ząbka, niestety pozniej w czasie karmienia trzeba pilnować bo mi bardzo ząbeczki poleciały....
 
Moja kolezanka opowiadala mi, ze przez cala ciaze zula gume mietowa.. Teraz sie smieje z tego i opowiada, ze dzieki temu nie polecialy jej zabki ...

zastanawiam sie czy moze byc w tym jakas prawda?, jak uwazacie?
 
Moja kolezanka opowiadala mi, ze przez cala ciaze zula gume mietowa.. Teraz sie smieje z tego i opowiada, ze dzieki temu nie polecialy jej zabki ...

zastanawiam sie czy moze byc w tym jakas prawda?, jak uwazacie?

a może po prostu nie jadła słodyczy, spożywała duże ilości nabiału i suplementy dla ciężarnych + predyspozycję genetyczne i do tego wspomniana guma do żucia dały taki efekt ;-)
 
Odnośnie zdjęć RTG lub RVG, nie dajcie sobie wcisnąć kitu, że nie są szkodliwe! Nawet zdjęcie RVG gdzie dawka promieniowania jest 8 razy mniejsza niż przy zdjęciu RTG, jest szkodliwa. Odnośnie znieczuleń, nie wykonuje się ich w 1 i 3 trymestrze, w 2 jak najbardziej można np. adrenaliną z NA.
 
reklama
Ja leczyłam ząbki w czasie ciąży.Pierwsza wizyta była jeszcze wtedy jak o ciąży nie wiedziałam i korzystałam z normalnego znieczulenia. Potem jak już się dowiedziałam to miałam stracha czy oby to nie zaszkodziło dzidzi - zarówno mój gin jak i pani stomatolog zapewniali mnie, że na tym etapie, czyli w tak wczesnej ciąży organizm sam się broni i chroni dziecko tzn chodziło o to, że te substancje ze znieczulenia nie docierają do dziecka.Druga wizyta była w I trymestrze i korzystałam ze specjalnego znieczulenia właśnie dla kobiet w I trymestrze - jest ono lekkie i szybko "ucieka" z organizmu.Tym samym podczas długiego zabiegu może nie działać do końca jego trwania - tak było i u mnie. Trzecia wizyta w III trymestrze była już bez znieczulenia bo podobno mogło ono wywołać wówczas przedwczesne skurcze. A i moja pani stomatolog wyjaśniła mi, że jeśli pacjentka, która jest w ciąży bardzo boi się bólu to więcej złego może wywołać stres związany z leczeniem zęba bez znieczulenia niż samo znieczulenie. Co potwierdził mój gin. Co do rtg to od kiedy pamietam zawsze kiedy je robiłam pytano mnie czy nie jestem w ciąży bo wtedy nie mogłabym go zrobić.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry