reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąza a praca w markecie

Na pewno ten pracodawca chce się dogadać z autorką posta wręczając kilka dni temu jej wypowiedzenie 😂

Co prawda autorka nie podała nazwy marketu - ale domyślam się, że jest to raczej dość duża sieć, więc wypowiedzenie i niechęć do niej czuła kierowniczka sklepu (swoją drogą tu też można by pociągnąć ten temat w PIP, ale nie o tym wątek) - a założę się, że jak to spora firma to już L4 będzie szło przez "górę". Nie sądzę, aby kierownik randomowej Biedronki w Pcimiu Dolnym miał dostęp do systemu kadrowego pracowników. Oczywiście jak każdy pracownik może sobie dowolnie robić zgłoszenia do ZUS czy PIP, ale naprawdę daleka byłabym od tego żeby chciał się w to bawić - skoro przecież i tak z autorką pracować nie chce, no chyba że z czystej złośliwości. Ale to jak dziewczyny piszą, po prostu będzie musiała być w domu od 8 do 16 i tyle
 
reklama
Przepisy to przepisy. Zaświadczenie o ciąży od lekarza należy przedstawić pracodawcy i wypowiedzenie traci moc. Prawda jest taka, że ginekolodzy wystawiają L4 praktycznie bez mrugnięcia okiem. Jeśli dali Ci wypowiedzenie to wątpię, że będą chcieli Cię oglądać na firmie. Ja np z punktu bezpieczeństwa ciężarnej i swojego każdej ciężarnej mówię aby szła na l4 ponieważ nie mam ochoty na ponoszenie odpowiedzialności np że się wywróci czy coś. Jedyny ból w Polsce to ekwiwalenty, ponieważ moim zdaniem jeśli ktoś jest na l4 urlop nie powinien być naliczany ponieważ i tak nie pracuje ale to moje prywatne zdanie .
 
@Magnat Ja bym jeszcze dodała, że za KAŻDE zwolnienie chorobowe powinien wypłacać ZUS. Po coś w końcu się składkę płaci, a nie że za 33 dni niech płaci pracodawca. Co on winien, że pracownik choruje?
 
@Magnat Ja bym jeszcze dodała, że za KAŻDE zwolnienie chorobowe powinien wypłacać ZUS. Po coś w końcu się składkę płaci, a nie że za 33 dni niech płaci pracodawca. Co on winien, że pracownik choruje?
Dokładnie. Wtedy ciężarna by była spokojna i pracodawca. Ale jest jak jest, duża firma machnie ręką ale dla mikroprzedsiębiorcy to spory wydatek obciążający finanse firmy.
 
No i co na komisji zrobią? Serio ja już takie.przekrety na l4 widziałam, że kobiety w ciąży na zwolnieniu to dla mnie pikuś.
A pracodawcy wygodniej, że zus płaci za pracownika, niż mu dostosować stanowisko czy płacić za to, że siedzi w domu. Mi też szefowa kazała nie wracać po pierwszym trymestrze, bo sobie mnie nie życzy w jej biurze i co miałam na siłę wracać?
tez się zastanawiam co taka komisja orzeka? Ze kobieta nie jest w ciąży czy co 😂przecież nie są w stanie podważyć tego,ze np kobieta wymiotuje, jest osłabiona i nie jest zdolna do pracy. Zapewne kobieta ma wstrzymana płatność wtedy i problemy z papierologia, a to wystarczy pracodawcy, aby zrobić jej na złość.
 
Jeżeli pracujesz w markecie to tylko l4, aj pracowałam fizycznie praca stojąca i lekarka dała mi bez problemu l4 na dodatek 100% płatne. I przez obie ciążę żadnej kontroli nie miałam z ZUS. A poza tym to są warunki, które mogą utrudnić utrzymanie ciąży, więc nie widzę przeciwwskazań żebyś nie szła na l4. I z tego co kojarzę powinni cofnąć wypowiedzenie. Na dodatek możesz mieć np tylko poranne mdłości, albo wieczorne albo przez cały dzień. Więc tego ci i tak nikt nie udowodni jedynie domownicy, więc pracować zbytnio sie nie da.
 
reklama
Ja wam powiem że jestem tak słaba i obolała w tej ciąży że pomimo pracy biurowej jestem na zwolnieniu. Wymiotowałam jakieś 90 razy, spadło mi cztery kg. Jestem wdzięczna za to że mogę leżeć kiedy chce a wyjście do galerii po większe ciuchy to wyzwanie a nie przyjemność. Koleżanka do niedawna pracowała bo czuje się super, ale nagle krwotok i łożysko się odkleilo. Pierwsza ciaża była inna, do 7mca studiowała do 8 pracowałam, dopiero ostatni miesiąc klapnełam na kanape.
 
reklama
Do góry