Witajcie dziewczyny! :-)
Lola - daaawno Cię nie bylo - super, że wrociłas:-)
Sylha - chwilę wypoczywałam u rodziców teraz wróciłam i nadrabiam zaległosci, super te Twoje maluszki ważą - 30 mam wizytę sama jestem ciekawa jak tam moje tym bardziej, że lekarz mówił już ostatnio że duze - a ja taka kruszyna:-)
Przytyłam 6 kg na razie. Skurcze odpukac póki co mineły na szczeście. Zakupiłam tego rogala do spania nieszeleście ale zanim to obrócę to mąż się 3 razy obudzi hehehe chyba, że on tak czuwa sama nie wiem. Łożko mamy wielkie a i tak się budzi. Plecy mnie bolą czasami. Dziś wymyłam okno, wyczysciłamw szystkie lustra i trochę już opadam z sil powoli. Poza tym wszystko ok. Tyje w brzuchu tylko na razie i podobno na twarzy też nic się nie zmieniłam:-)
Oby tak dalej było i doczekac ja pikka do 36 tc. Bezcenne:-)
Pikka - gratki WIELKIE dla Ciebie kcohana, super że tak się trzymasz. Ile przytyłas i jaki obwód brzuszka masz - pisz koniecznie i mierz dokłądnie tuż pod pepkiem. Bez laktatora ja tez się nie ruszam do szpitala, juz upatrzyłam podwójny żeby zaoszczędzić czas.
Ostatnio zakupilam dwa nowe staniki z rozmiaru "c" mam już "E" jestem tym lekko przerazona tym bardziej że piersi rosną dopiero po porodzie

rozmiaru braknie-((( masakra
Lilly - śliczne te Twoje dziewczynki, bardzo Ci gratuluje i podziwiam ze tak sama dajesz radę. Trzymam kciuki za WAs i za szybko powrót męża do zdrowia.
Jako ciekawostka sama rodziłam się w katowicach Ligocie - wiem, ze mama miala problemy z krzepnieciem kwri i tata ją tam zawiozł a teraz 12 lat mieszkam w Warszawie bo tak to kto wie pewnie też tam-)
Katka i Jasmina - trzymam kciuki za bezproblemowe ciąże oszczedzajcie się i nie bierzcie ze mnie przykladu z tym myciem okien i sprzataniem - to nie ejst rozsądne...

Ja też nie wiedzialam co to czop porodowy itd pojęcia o niczym nie miałam, ale przyznaje dużo czytałam w pierwszych 3 miesiacach ciąży gazety non stop książki i net. I tak nadal czuję że braki mam duże ale powoli, po kolei wszystko sie ogranie,.
