reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Ciąża bliźniacza

Madison co do porodu to pewnie mozesz sprobowac sn tyle tylko ze wymeczysz sie urodzisz jedno a drugie stanie ze tak powiem w poprzek I skonczy sie na cc tego bym sie obawiala najbardziej gdybym rodzila teraz mam w srode poowny scan to juz wiecej sie dowiem w szoku malo do mnie dotarlo co mowili ale mina poloznej od blizniat nie do opisania wygladala jak mnie zobaczyla jakby jej kot narobil na glowe :-) lozysko 2 sopnia na tym eatpie ciazy jaknajbardziej ok
 
reklama
Madison tak naprawdę to nawet nie pytałam o cc,zaufałam lekarzom bo rok wcześniej rodziłam w tym samym szpitalu i uznałam,że lekarze wiedzą co robią.Tak jak pisze Mama jest taka możliwość,że drugie dziecko utknie a wtedy szybkie cięcie i to bardzo szybko.U mnie też wszyscy byli w gotowości ale wszystko dobrze poszło:)Ja to w ogóle mialam szczęście w tej ciąży,zero komplikacji,pomimo braku badań szyjki,dotrzymałam do końca ile to było możliwe i oprócz bólu w kroczu nie miałam większych dolegliwości:)Ja to w ogóle mam w życiu szczęście(głupi zawsze ma szczęście):)

Sent from my RM-941_eu_euro1_224 using Tapatalk
 
No właśnie bo mi tu koleżanką Multimama trojaczkow życzyła a ja jej czworaczkow to niech uważa bo z tego szczęścia je dostanie:-)
 
Dzien dobry dziewczynki :)
wybaczcie moja nieobecnosc ostatnio ale wszystkiemu winien internet..

Sarenka - to dobrze ze lekarz przepisal ci od razu zelazo. lepiej reagowac teraz niz cos przeoczyc. Widocznie faktycznie masz niewielki niedobor zelaza. choc mliysle ze mogl najpierw zrobic jakies badanie w tym kierunku..
co do tego kwasu foliowego to znalazlam takie stwierdzenie na internecie kiedy szukalam tematow skad sie biora blzinieta. Ja po zabiegu obumarlej ciazy w zeszlym roku mialam zalecenie od lekarza aby nie zachodzic w ciaze przez przynajmniej pol roku. tego tez sie trzymalam jednak cos kazalo mi nie odstawiac kwasu foliowego,nie wiem dlaczego ale cos mnie jakby tknelo i nadal stosowalam ten kwas foliowy. nie zdarzylo mi sie nigdy o nim zapomniec z tego wzgledu ze ze wzgledu na swoja chorobe zaraza po wstaniu z lozka zaczynam dzien od lekarstw. tak wiecej bralam go regularnie o stalej porze..

musze przyznac ze ta sedzina to ma ozieble podejscie.. jakby nie miala wlasnych dzieci.. draznia mnie tacy ludzie :shocked2:

Przedwczoraj odebralam wyniki. Morfologia jest dobra (parametry w normie). spadla mi niewiele hemoglobina (moj wynik 10.7; norma 11-16.5). lekarz pierwszego kontaktu stwierdzil ze to niewielki spadek i ze nie ma jeszcze anemii wiec nie ma powodu do paniki:eek: i ze nie bedzie mi niczego przepisywac.
W moczu jednak nastapil wzrost bialka z 0,4 promila na 0.8 promila i to mnie troche martwi zeby nie roslo bardziej. bo wizyte u nefrologa mam dopiero w maju.
za to wynik AFP to mnie niezle przerazil:szok: najadlam sie strachu ze hej.. Moj wynik to 102 IU/ml patrze obok a tu norma 0-5.8 . Odrazu cos mi sie niezgadzalo.. poszperalam w internecie i doszlam ze niestety musze zadzwonic do labolatorium bo ta norma na kartce to dla osoby z choroba watroby..
A jeszcze mi drukowanymi przypisali ze oznaczenia dokonano dwukrotnie. to sie niezle musieli zdziwic co do takiego wyniku hehe..
Pan z labolatorium podal mi pararmetry dla osoby ciezarnej na dany tydzien ciazy i norma wyniosla do 30 UI/ml.. zadzwonilam do swojej gin zeby ja poinformowac o zawyzonym wyniku a pani doktor powiedziala ze sie mam nie martwic ze jest dobrze bbo mamy ciaze blizniacza. i ten wynik przy bliznaiczej bedzie wyzszy. martwila by sie jakby byl ponizej normy bo swiadczylby o wadach plodu.
wspomnialam tez o spadku hemooglobiny mi polecila mi zazywac 2x1 Biofer bez foliku ;-)
i jestem spokojniejsza..
jednak na wynik z miana przeciwcial musze az do 10 dni roboczych czekac.. :-(

a_nka - super!! ciesze sie ze czujesz sie dobrze. a jak ruchy maluszkow u ciebie bo moje dzis o 4 rano nie daly mi zasnac jak sie wybudzilam.. cudowne uczucie.
mnie tez boli nieraz w krzyzu ale to jak dlugo siedze albo chodze. w pachwinach tez troszke mnie rwalo ale zmienilam bielizne na luzniejsza i przeszlo.. wogole to dopiero co zakupilam nowe majteczki a juz mi sie wzynaja czyli znow "uroslam"...

cannot - rety ale dzielne te twoje chlopaczki. 3mam za nich kciuki!!

agniecha777 - wow. super wiesci!! ladnie jak na ten tydzien ciazy. waga super!! gdzie ty je pomiescilas?? (zarcik) :-D nic tylko pozazdroscic.

Witaj Misty87 - na naszym forum z pewnoscia dowiesz sie sporo. kazda z nas boi sie o swoje maluszki wiec jak najbradziej zrozumiale jest, ze chcesz wiedziec jak najwiecej..

mama - ty to masz dopiero szczescie!! to juz wiemy kogo zasypywac watpliwosciami co do opieki nad bliznietami :-)

Pogoda na slasku taka sobie.. niebo zachmurzone ale sloneczko sie przebija. do tego deszczowo.
 
Hej dziewczyny, dawno mnie nie było. Dzisiaj albo jutro wychodzimy całą trójka ze szpitala więc w końcu będę mogła napisać coś więcej i wrzucić zdjęcia.
Widzę że pojawiły się nowe twarze. gratuluję i życzę spokojnych ciąż. Jak będziemy już w domu i rozpakuję torby to się odezwę.
 
reklama
Witam Was dziewczyny po długiej nieobecności. Za nami przeprowadzka do nowego domu, było bardzo ciężko ale juz prawie ogarnęliśmy wszystko. Ja juz w zasadzie ledwo chodze, nie mam jakoś szczególnie wielkiegi brzucha ale maluchy mam tak ułożone, że mam straszny ucisk na żołądek. W zasadzie wszystko powinnam robić na leżąco bo nawet krótkie siedzenie czy stanie powoduje u mnie odruchy wymiotne. Przedwczoraj miałam usg, dziewczynki ważą 1861g i 2036g. Kolejne usg bede mieć za 4 tygodnie i wtedy będą ustalać termin cesarki, ale już mi zapowiedzieli,że będą chcieli przetrzymać mnie do 38-39 tygodnia.:szok: Na początku ciąży położna powiedziałą mi, że ciąże bliźniaczą kończy się w 37 tygodniu, więc nie wiem po co chcą mnie tyle trzymać.
W dodatku w moczu wyszło mi białko i leukocyty i troche mnie to martwi.
 
Do góry