reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Ja po trzecich prenatalnych. Wszystko super, takze mogę powoli zaczać kompletowanie wyprawki :) powoli zaczynam się stresować, bo jakies 8 tygodni mi zostało...
Ja też zaczynam panikować, choć jeszcze mam 3 msc. Na wszelki wypadek kupiłam już koszule do szpitala 😊. Dziś dostałam kilka ciuszków zakupionych przez siostrę w lumpie. Jakie perełki wyhaczyła, niektóre z metką. Nawet nie myślałam że można coś takiego trafić. Chyba sama zacznę polowanie, dopóki mam siłę na zakupy.
 
reklama
Tyle dni nikt nie pisze to widocznie wszystko u Was jest super 🥰 u mnie też, dzisiaj miałam echo serca w 25 tygodniu, wszystko dobrze.
Dziewczyny od 3 dni cały czas boli mnie spojenie łonowe, dosłownie nie mogę kucnąć a tym bardziej wstać. Czuję jak się rozciąga. Czy też tak miałyście? Boli nawet w nocy. Widocznie kości już stare, nie tak elastyczne jak 15 lat temu 😱😂😂
Nue pamietam ,ale tez bolalo tu I owdzie
 
Tyle dni nikt nie pisze to widocznie wszystko u Was jest super 🥰 u mnie też, dzisiaj miałam echo serca w 25 tygodniu, wszystko dobrze.
Dziewczyny od 3 dni cały czas boli mnie spojenie łonowe, dosłownie nie mogę kucnąć a tym bardziej wstać. Czuję jak się rozciąga. Czy też tak miałyście? Boli nawet w nocy. Widocznie kości już stare, nie tak elastyczne jak 15 lat temu 😱😂😂
Takie ciągnięcie w dole brzucha czułam. Jak sobie przypomnę jak 3 lata temu rodziłam to teraz nie wyobrażam sobie jak to będzie. Lepiej niech wszystko się samo porozciąga a nie tak jak ja na oksytocynie byłam. To masakra.
 
Jestem po wizycie. Przytyłam 1kg jak powiedział mój lekarz - za dużo. Dieta dieta i zielenina.
Wyniki z krwi prenatalne są ok.
Muszę się zaszczepić przeciwko grypie ale jak na razie wstrzymuję się. Dzisiaj złapał mnie od rana karat i gardło. Skoczę do apteki bo nic nie mam dla siebie. Moja mała trochę lepiej ale do przedszkola to dopiero w poniedziałek pójdzie.
Dostałam zwolnienie lekarskie. Nie chciał mi dać bo mówi że woli żebym pracowała. Tylko ja nie dawałam rady i praca i dom ostatnio. W domu szybciej sobie zrobię dania z diety a po za tym mam więcej ruchu niż w pracy. Tam non stop przed komputerem bo dźwiganie kartonów odpada. To mi powiedział żebym sobie stolik pod komputer kupiła i pracowała na stojąco.
Ostatecznie jak trzeba będzie pójść i coś zrobić na miejscu to pójdę a tak zdalnie będę pracowała.
Przynajmniej mieszkanie ogarnę.
10 października mam urodziny to do tego czasu mieszkanie będzie lśniło. Mam taką nadzieję choć gości nie chce mi się przyjmować. Gdyby to było 10 lat temu to ok.

A Wy jak się czujecie? oby nas korona nie dosięgnęła.
 
A mi zadzwonili, że wyniki z krwi wyszły nieprawidłowe. Za tydzień mam wizytę i wszystkiego się dowiem. Usg wyszło dobrze, przezierność 1,67 więc sama nie wiem czy panikować. Oczywiście ropłakałam się.... ech
 
reklama
Do góry