reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja w tym cyklu zupełnie bez objawów 🙈 i @ przyszła tak myślę, że prawie o czasie bo przy poronieniu krwawilam jednak te 10 dni 🙂 myślałam, że jeszcze z tydzień będę czekać bo czułam się dobrze jak nigdy, bez bólu piersi itd. @ przyszła bez bólu 😱 nie mów hop ale jak dzisiaj nie boli, to już nie powinno 🙈 szok w trampkach 😂
O to u mnie właśnie teraz @ tez przychodzi z zaskoczenia, ale teraz powinna być mniej więcej dwa dni temu i cisza.
 
reklama
Właśnie była Pani doktor. Kazała brać narazie leki ale raczej nic z tego dobrego nie będzie. W nocy dostałam strasznej biegunki i nadal mam. Całe podbrzusze mnie boli najbardziej jak siadam. Coś jest nie tak. Dzisiaj powiedziała że wczoraj wieczorem beta trochę powyżej 3000 więc słabo, bo robiłam przecież w czwartek rano i beta była 2855. Więc od czwartku rano do piątku wieczorem wzrosła o kilkaset tylko. Mają betę zrobić mi jutro jeszcze żeby mieć wyznacznik. Jutro usg. Dziś dadzą coś na biegunkę i nospę na ból.
Także dopiero jutro cos się dowiem.


No dziś za wiele się nie wydarzy. Ale raczej idzie w zła stronę wszystko niestety. Także pewnie będzie pozamaciczna. Macie jakieś doświadczenia z tym? Ja nie mam żadnych. Czego się spodziewać. Wiem że będzie laparoskopowo jak coś. Ale nie wiem co potem. Ile się dochodzi do siebie. Wiem że to takie wróżenie z fusów bo nawet nie wiem gdzie ta ciąża jest. Ale opiszcie swoje przypadki i co się potem działo. Ile musiałyścoe czekać ze staraniami?

U mnie biegunki w obu ciążach były zwiastunem poronienia. W drugiej ciąży męczyło mnie 8 dni. Ale to może być też objaw stresu. Dobrze, że jesteś w szpitalu. I dobrze, że beta przestaje rosnąć, to znaczy, że pęcherzyk przestaje rosnąć i się rozwijac, a jeśli jest w jajowodzie to dobry znak, bo nie rozwali tak szybko jajowodu. Taka logika, trochę pokręcona, ale zawsze staram się szukac pozytywów.
Nie miałam cp, ale miałam i lyzeczkowanie i laparospokopie diagnostyczna i naprawdę nie ma się czego bać. Jeśli usuną jajowod to raczej będziesz musiala troszkę poczekać, ale to wszystko okaże sie na badaniu kontrolnym po zabiegu.
Tyle dziewczyn myślami jest z tobą, mam nadzieję, że Ci to trochę pomaga.
Jeśli będzie możliwe to zrób badanie histopatologiczne materiału po poronieniu, żeby wykluczyc zaśniad czy zapalenie/infekcje.
 
Kochana będzie dobrze na pewno. Twoja historia przypomina nieco moją pod tym względem że też nie wiadomo było gdzie jest ciąża ale mnie byli przy okazji uprzejmi wyciąć zdrowy jajowod bo się panu ordynatorowi na usg coś tam uwidzialo a potem się okazało że beta cały czas rosła aż wreszcie po drugim krwawieniu oczyściłam się sama. Szwy goiły się ok. 6 tyg. Psychicznie gorzej. Wyłam do 3 mcy po a @ wróciła po 8 tyg. Jeśli wszystko ładnie się oczyści to myślę że 3 m-ce i będziecie mogli się starać. Trzymam kciuki 😘

Wiem właśnie. Pamiętam Twoją historię. Bardzo to przykre. Mam nadzieję że czas mi szybko zleci. Jak Twoje starania?

U mnie biegunki w obu ciążach były zwiastunem poronienia. W drugiej ciąży męczyło mnie 8 dni. Ale to może być też objaw stresu. Dobrze, że jesteś w szpitalu. I dobrze, że beta przestaje rosnąć, to znaczy, że pęcherzyk przestaje rosnąć i się rozwijac, a jeśli jest w jajowodzie to dobry znak, bo nie rozwali tak szybko jajowodu. Taka logika, trochę pokręcona, ale zawsze staram się szukac pozytywów.
Nie miałam cp, ale miałam i lyzeczkowanie i laparospokopie diagnostyczna i naprawdę nie ma się czego bać. Jeśli usuną jajowod to raczej będziesz musiala troszkę poczekać, ale to wszystko okaże sie na badaniu kontrolnym po zabiegu.
Tyle dziewczyn myślami jest z tobą, mam nadzieję, że Ci to trochę pomaga.
Jeśli będzie możliwe to zrób badanie histopatologiczne materiału po poronieniu, żeby wykluczyc zaśniad czy zapalenie/infekcje.

Tak tak mega mi to pomaga. Trochę miałam stresów przed chwilą bo mega słabo się poczułam. Pobiegłam do pielęgniarek żeby mi ciśnienie zmierzyły. Pani zmierzyła i wyszło że za wysokie tętno mam. Zawołały lekarkę miałam usg i powiedziała że za macicą jest trochę płynu i może być krew. Podłączyły mnie do monitorów: ciśnienie i saturacja. Pobrali morfologię. O 20 znowu morfologia i decyzja co robimy. Do 20 mam nie pić i nie jeść na wszelki wypadek.
 
Wiem właśnie. Pamiętam Twoją historię. Bardzo to przykre. Mam nadzieję że czas mi szybko zleci. Jak Twoje starania?



Tak tak mega mi to pomaga. Trochę miałam stresów przed chwilą bo mega słabo się poczułam. Pobiegłam do pielęgniarek żeby mi ciśnienie zmierzyły. Pani zmierzyła i wyszło że za wysokie tętno mam. Zawołały lekarkę miałam usg i powiedziała że za macicą jest trochę płynu i może być krew. Podłączyły mnie do monitorów: ciśnienie i saturacja. Pobrali morfologię. O 20 znowu morfologia i decyzja co robimy. Do 20 mam nie pić i nie jeść na wszelki wypadek.
Boże, dobrze że pojechałas do tego szpitala hidulko. Dawaj znać
 
Wiem właśnie. Pamiętam Twoją historię. Bardzo to przykre. Mam nadzieję że czas mi szybko zleci. Jak Twoje starania?



Tak tak mega mi to pomaga. Trochę miałam stresów przed chwilą bo mega słabo się poczułam. Pobiegłam do pielęgniarek żeby mi ciśnienie zmierzyły. Pani zmierzyła i wyszło że za wysokie tętno mam. Zawołały lekarkę miałam usg i powiedziała że za macicą jest trochę płynu i może być krew. Podłączyły mnie do monitorów: ciśnienie i saturacja. Pobrali morfologię. O 20 znowu morfologia i decyzja co robimy. Do 20 mam nie pić i nie jeść na wszelki wypadek.
Monitoring 25.6 i koniec czerwca/początek lipca transfer.
 
Wiem właśnie. Pamiętam Twoją historię. Bardzo to przykre. Mam nadzieję że czas mi szybko zleci. Jak Twoje starania?



Tak tak mega mi to pomaga. Trochę miałam stresów przed chwilą bo mega słabo się poczułam. Pobiegłam do pielęgniarek żeby mi ciśnienie zmierzyły. Pani zmierzyła i wyszło że za wysokie tętno mam. Zawołały lekarkę miałam usg i powiedziała że za macicą jest trochę płynu i może być krew. Podłączyły mnie do monitorów: ciśnienie i saturacja. Pobrali morfologię. O 20 znowu morfologia i decyzja co robimy. Do 20 mam nie pić i nie jeść na wszelki wypadek.
Weszlam by sprawdzić jak u ciebie... kurde jednak dobra decyzja szpital oby szybko się wszystko wyjaśniło. Trzymaj się
 
@Gonzi, nawet z jednym jajowodem można zajść w ciążę. Moja siostra jest tego przykładem. Ona musiała czekać sześć cykli ze względu na dużą utratę krwi, i poważny zabieg. Jeżeli u Ciebie będzie na zimno, to pewnie 3mce i wracasz do gry. Dzielna jesteś babka💪💛 w życiu nie można się poddawać.
 
@Gonzi, nawet z jednym jajowodem można zajść w ciążę. Moja siostra jest tego przykładem. Ona musiała czekać sześć cykli ze względu na dużą utratę krwi, i poważny zabieg. Jeżeli u Ciebie będzie na zimno, to pewnie 3mce i wracasz do gry. Dzielna jesteś babka💪💛 w życiu nie można się poddawać.
Jestem tego dowodem, mam 2 córki i w grudniu znowu byłam w ciąży ale poroniłam
 
reklama
Boże, dobrze że pojechałas do tego szpitala hidulko. Dawaj znać

Daję znać. Miałam znowu usg teraz przyszedł na noc nowy skład. Pan doktor zawołał mnie na usg. Mieli mi robić laparoskopię więc od 15 nie jadłam. Ale okazało się że zrobili bete i była 2900 a wczoraj ponad 3000 była. Więc lekarz powiedział że mam zjeść ze obserwujemy. Że rano zrobią morfologię 🤷‍♀️
Monitoring 25.6 i koniec czerwca/początek lipca transfer.

No to zaciskam kciuki bardzo mocno ❤️
Weszlam by sprawdzić jak u ciebie... kurde jednak dobra decyzja szpital oby szybko się wszystko wyjaśniło. Trzymaj się

Tak to chyba była dobra decyzja. Mimo wsZystko bo wcale mi się tu nie podoba 🥰
@Gonzi, nawet z jednym jajowodem można zajść w ciążę. Moja siostra jest tego przykładem. Ona musiała czekać sześć cykli ze względu na dużą utratę krwi, i poważny zabieg. Jeżeli u Ciebie będzie na zimno, to pewnie 3mce i wracasz do gry. Dzielna jesteś babka💪💛 w życiu nie można się poddawać.

No u mnie z kolei zagadka taka że lekarz mówi że nie widzi rozdętych jajowodów ani nic. I dlatego boi się chwilowo laparoskopii ze nic nie znajdzie i tak.
Jestem tego dowodem, mam 2 córki i w grudniu znowu byłam w ciąży ale poroniłam

Dzięki to zawsze jakieś pozytywne info :) warto wiedzieć bo nie wiadomo co tam u mnie wyjdzie. Pani położna powiedziała że jestem ciekawym zjawiskiem.
Na salach obok leżą dziewczyny ale obie dostały te silne leki. Ja niestety ich nie chcę więc będą chyba mnie tu długo jeszcze trzymać bo ten spadek bety to też taki jak to powiedzieli w „granicy błędu”.
 
Do góry