Witajcie, 2 grudnia miałam laparoskopowe wyciecie jajowodu lewego, pęknięta ciąża pozamaciczna, tryb pilny. Na wizycie dowiedziałam się że powodem tego stanu rzeczy była najprawdopodobniej rozwijająca się bezobjawowo chlamydia i zrosty. Zrosty po lewej usunięte. Zrost po prawej od jajowodu do wątroby. Gin mówił że jajowod wydawał się być wolny. Biorę antybiotyk na chlamydie Unidox, gynalgin dopochwowo, potem gynazol. Ale co teraz powiedzcie co robić zeby to już się nie powtórzyło? Sprawdzić droznosc jajowodu? Kiedy zacząć próbować tak aby się udało :/ Byłabym wdzięczna za pomoc
reklama
Rozwiązanie
[emoji177][emoji177]dokładnie[emoji173] piękna wiadomość !
natson4991
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2019
- Postów
- 65
Hej. Badanie drożności mogłam zrobić dopiero pół roku od operacji, jeśli chodzi o starania to miałam pozwolenie już po 3 miesiącach ale wolałam poczekać na wynik badania ja mam jajowod w którym była ciaza zachowany wiec nie wiem jak to wyglada w przypadku gdy zostaje usunięty. Najlepiej jak dopytasz lekarza na pewno mogę pocieszyć Cię tym, ze mi lekarz przed operacja mówił ze jeśli będzie konieczność usunięcia jajowodu to nie oznacza, ze zmniejsza mi się płodność o polowe, ponieważ nasz organizm działa tak ze jeśli zabraknie jednego z dwóch narządów to drugi przejmuje funkcje obu i jeśli kobieta ma np tylko prawy jajowod to tak samo może zajść w ciąże z lewego jajnika
natson4991
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2019
- Postów
- 65
zarazic się można droga płciowa, a badania miałam robione w klinice w której miałam robiona drożność ( konieczne przed drożnością) , na szczęście nic nie wyszłoA Jak można się zarazić ta bakteria ? Skąd się bierze? I jakie badania ją potwierdzają?
natson4991
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2019
- Postów
- 65
Można tez zrobić w laboratorium diagnostycznymzarazic się można droga płciowa, a badania miałam robione w klinice w której miałam robiona drożność ( konieczne przed drożnością) , na szczęście nic nie wyszło
Hmm po tym wszystkim chyba zrobie sobie pakiet w Diagnostyce na choroby weneryczne bo w życiu bym nie powiedziała, że mnie mąż takim syfem zarazi. Narazie 19.12 kończe antybiotyk potem jeden strzał gynazolu i za miesiąc jeszcze jeden gynazol. W między czasie muszę zrobić badania na tą chlamydię, czy antybiotyk ją pogonił. Lekarz powiedział, że mam 25% szans na to, że historia z ciążą pozamaciczną się powtórzy. Zaznaczył przy tym, że jest całe 75%, że się uda i donoszę ciążę normalnie. Powiedział, że w przypadku powtórnej konieczności wycięcia jajowodu zostanie tylko invitro. Niby dał pozwoleństwo na starania po powrocie okresu, czyli za jakieś półtora miesiąca. Tylko narazie nawet na okres się nie zanosi. Mam nadzieje, że to kiedyś wróci do normy.... Bardzo chcę tego dziecka, mąż skupia sie na moim synu z pierwszego związku.zarazic się można droga płciowa, a badania miałam robione w klinice w której miałam robiona drożność ( konieczne przed drożnością) , na szczęście nic nie wyszło
natson4991
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2019
- Postów
- 65
Ja na Twoim miejscu bym sprawdziła ten jajowod chociażby dla świetego spokoju iHmm po tym wszystkim chyba zrobie sobie pakiet w Diagnostyce na choroby weneryczne bo w życiu bym nie powiedziała, że mnie mąż takim syfem zarazi. Narazie 19.12 kończe antybiotyk potem jeden strzał gynazolu i za miesiąc jeszcze jeden gynazol. W między czasie muszę zrobić badania na tą chlamydię, czy antybiotyk ją pogonił. Lekarz powiedział, że mam 25% szans na to, że historia z ciążą pozamaciczną się powtórzy. Zaznaczył przy tym, że jest całe 75%, że się uda i donoszę ciążę normalnie. Powiedział, że w przypadku powtórnej konieczności wycięcia jajowodu zostanie tylko invitro. Niby dał pozwoleństwo na starania po powrocie okresu, czyli za jakieś półtora miesiąca. Tylko narazie nawet na okres się nie zanosi. Mam nadzieje, że to kiedyś wróci do normy.... Bardzo chcę tego dziecka, mąż skupia sie na moim synu z pierwszego związku.
reklama
U
użytkownik-a
Gość
Poważnie? Udało się zajsc w Ciążę z jajnika gdzie jest niedrozne jajowod ? Wow super ! Odrazu lepiej się robi na sercu ❤Ja co prawda nie mam wyciętego jajowodu ale prawy mam niedrożny. W ciążę zaszłam mając owulację właśnie z prawego jajnika. Dziś synek ma 2 miesiące. Także wszystko jest możliwe. 3 mam kciuki
reklama
Podziel się: