Ja też mam problemy ze spaniem;/ Tyle, że ja po prostu nie mogę zasnąć, bo nie mogę sie ułożyć... a jak już po dlugiej walce znajdę odpowiednia dla mnie i mojego malenstwa (kopie mnie w boczek jak na nim leżę

) pozycję, to zasypiam tak mocno, że nawet jeśli śpię do 11.00-12.00 to nie mogę się dobudzić;/
Inny problem jaki mnie dręczy (czasem do tego stopnia, że popadam w takiego dołka, że nawet nie chce żeby mój narzeczony na mnie patrzył) to moje rozstępy;/ Powylaziły mi na brzuchu piersiach, wewnętrznej stronie ud..

Wcieram specjalny olejek dla kobiet w ciąży ale nie pomaga... I nie powiem, był dość drogi, więc myślałam, że będzie skuteczny... Nie wyobrażam sobie po ciąży wyjść w stroju kąpielowym na plażę

A co dopiero czuć sie atrakcyjna dla mojego Słonka.. On powtarza, że i tak jestem seksowana, że mu się podobam, ale coraz cząściej mam wrażenie, że ogląda się za innymi kobietami.. Wiem, że nie dlatego, że mógłby mnie zdradzić.. Ale po prostu popatrzeć sobie na atrakcyjne ciało.. A mnie to przeraża.. Bo co jeśli przestanie na mnie patrzeć tak jak kiedyś? Może ja popadam w jakaś paranoję dziwczyny? Myślicie, że przesadzam? Bo mnie to naprawde czasem dobija, jak patrze na swoje cialo, to czasem nawet zdarzy mi się popłakać przed lustrem jak mam gorszy dzień

Ratujcie

(