reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CIEMIACZKO i wszystko na jego temat

lulka przednie zarasta między 10. a 18. miesiącem życia dziecka,tylnie między 6. tygodniem a 4. miesiącem życia.
Krzywica jest to choroba związana z niedoborem witaminy D, niezbędnej do przyswajania wapnia i fosforu. Pierwiastki te są konieczne do prawidłowej budowy kości, gdy ich brak - kości miękną i szkielet malucha ulega deformacji.
Pierwsze objawy krzywicy

dziecko jest stale rozdrażnione;

często poci mu się główka;

kości czaszki stają się miękkie, na czole mogą pojawić się wypukłości;

ciemiączka wolniej zarastają;

zęby wyrzynają się z opóźnieniem;

na końcach żeber w pobliżu mostka występują zgrubienia;

klatka piersiowa deformuje się.

Żeby zapobiec krzywicy, pediatra zaleci podawanie dziecku niedługo po urodzeniu(od 3 tygodnia źycia) witaminy D w kropelkach. Witamina D powstaje też w organizmie pod wpływem słońca, dlatego w 2. roku życia dziecka latem podaje się mniejsze dawki lub całkowicie się ją odstawia ale o tym decyduje lekarz.
 
reklama
Dzisiaj byłam z moim synkiem (3,5 miesiąca) na kontrolnym badaniu stawów biodrowych u ortopedy. Wszystko okazało się być ok., ale na odchodne pani doktor powiedziała mi, że przydało by się zrobić usg główki dopóki małemu nie zarosło ciemiączko. Na moje pytanie czy coś widzi nie w porządku odrzekła, że wszystko jest dobrze ale tak profilaktycznie by się przydało zrobić. Co o tym myślicie ?
 
Nie wiem co o tym myśleć, bo nam nigdy nikt nawet nie wspominał o USG główki. Tyle że u mnie w przychodni lekarze badają tak na szybciora i widać nie bardzo obchodzi ich los małych pacjentów. Nawet gdyby coś było nie tak to pewnie bym się nie dowiedziała, bo u nas tylko ważą, mierzą, szczepionka i do domu.
Myślę, że dla świętego spokoju i czystego sumienia powinnaś pójść z małym na to USG, ja na pewno bym poszła. Może rzeczywiście nic się nie dzieje, ale po co siedzieć i się zastanawiać czy wszystko jest ok jak można po prostu pójść i mieć spokojne sumienie.

Ps. Pozdrowienia od Antosia dla Antosia :)) Antosie górą !!!
 
Antoś dziękuje Antosiowi i również pozdrawia :-):-):-):-D:-D:-D
No cóż, przyznam, że zastanawiam się, nad ewentualnymi negatywnymi skutkami ubocznymi takich badań... stąd mój post
 
Hania miała robione usg główki ale na nie skierowała nas neurolog. Mała była trochę opóźniona w rozwoju ruchowym i to nas zaniepokoiło. Na szczęście okazało się, że wszystko jest OK i Hanutek nadrobił już wszystkie zaległości.
Tymi efektami ubocznymi bym się nie przejmowała - jednorazowo zrobione usg nie powinno zaszkowdzić. Badanie trwa chwilkę ale podobno maluchy strasznie się podczas niego denerwują, nie lubią jak im się dotyka główki.
Zastanawiam się tylko czy jest sens robienia tego usg jeżeli pediatra ani ty nie zauważyliście nic niepokojącego?
 
A moje dziecko mialo takie usg... Jak mala lezala w szpitalu dzieciecym to przebadali ja w kazdym kierunku w tym i glowke.
 
Witam!
Nie bardzo łapię dlaczego obawiasz się takiego badania :baffled: pediatra lub ortopeda zaniepokoili się z całą pewnością słabo, lub za bardzo napiętymi mięśniami. A, że nie są specjalistami w tej dziedzinie zaproponowali badanie. Nie czekaj na nic tylko idź. Jeżeli znajdą jakiś problem skierują na ćwiczenia i wszystko wróci do normy. Takie ćwiczenia najszybciej przynoszą efekty u dzieci do 4 m-ca. Z napięciami mięśniowymi, jest taki problem, że nie zawsze oko mamy je wychwyci. Tylko cieszyć się, że spotkałaś na swojej drodze takiego lekarza :tak:
Życzę powodzenia i oby wszystko było dobrze. Pozdrawiam.
 
Titlan! Nie martw sie na zapas! Piotrus tez mial robione usg glowki. To badanie nieinwazyjne, bezbolesne, bez zadnych skutkow ubocznych. Nasza pediatra stwierdzila, ze Piotrus ma za duza glowe i trzeba to zbadac. Nic wiecej nie powiedziala, wiec naczytalam sie w internecie strasnych historii i przez tydzien nie moglam spac. :-pPo badaniu okazalo sie, ze wszystko jest w porzadku. A ta duza glowka to chyba po tatusiu... :-p

Wszystko bedzie dobrze! Trzymaj sie!
 
reklama
Ostatnio na wizycie kontrolnej pediatra kazała nam przestać podawać wit D3 bo Antosiowi szybko zrasta się ciemiączko. Spotkałyście się z czymś takim? Bo nie wiem czy mam się niepokoić. Doktorka powiedziała, że wszystko jest w porządku, ale ja się martwię. A ciemiączko jest rzeczywiście malutkie, jak mój mały paznokieć. Miałyście może podobny problem?
 
Do góry