reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

Cześć dziewczyny,
no pogoda super więc dziś przebywamy na ogródku:-) dalej mam to uczucie rozchodzenia się żeber nie mogę normalnie siedzieć. Dziś jeszcze mam nadzieję rozłożę łóżeczko dla małej i biorę się za pranie ciuszków.
ropucha to powodzenia w przeprowadzce
maureen ja mam ułożenie miednicowe i ginekolog zasuregowała mi że może się nie odwrócić mała do porodu ale powiedziała że to nie mój problem bo w UK na poród SN są przygotowani w takim położeniu więc bądź dobrej myśli. Ola boga to ty już niedługo:szok:
kamilalopez mam nadzieje że jakoś dacie radę
pozdrawiam Was wszystkie;-)
 
reklama
Maureen,nie wiem skad u mnie takie myslenie..nigdy nie mialam takiego opoznienia z @..za wyjatkiem ciazy.kiedy teraz mi sie spoznia..myslalam,ze to ciaza,ale pewnie sie myle,wkoncu test dal wynik negatywny.zaczelam sobie wmawiac,ale juz nie mysle.bede miala wizyte u lekarza,to bede wiedzial,dlaczego nie mam @.pewnie to jakies zaburzenia hormonalne.nie wiem,co jest grane,bo nie mialam tak wczesniej.sorki,ze wam trulam,ale juz sama nie wiedzialm,co to moze byc.zapominamy o sprawie.
pozdrawiam :))
 
Czesc!!!
Ale dzisiaj piękna pogoda,aż chce sie zyc:happy:
Maureen dziekuje za ta nazwe,juz zapisalam i przy najbliższej okazji sobie kupie.O mleku tez slyszalam,ale nie przełamałabym sie bo nienawidze mleka:no: A jesli chodzi o ułozenie dzidzi to raczej usg jest pewniejsze,a połozna też moze sie pomylic...a moze sie jeszcze obróci???trzymam kciuki;-)
 
Maureen rety juz zaraz maj :szok:Ale Ci fajnie :tak:
potem karis i ja :happy:
Ile przytylas ??
co do posladkowego to ja bym raczej rodzic tak nie chciala ;/
kingusia eee 12 kg zleci szybciochem !!!

Pogoda normalnie letnia sie zrobila ...jak ja dotrwam do tej polowy czerwca ;/
Jak mi teraz juz goraco ...

Co do tycia w ciazy bo widzialam ,ze byla o tym mowa to ja na poczatku schudlam ze 4 kg bo wymiotowanko,potem zapachy mnie odrzucaly ..
A na dzien dzisiejszy mam ok .8 na plusie ..
Polozna mnie pocieszyla ,ze chodze szczuplo choc nigdy do szczuplych to nie nalezalam :no:
powiedziala mi ,ze zazwyczaj angielki do porodu ida z waga ok.120 kg :szok:
wiec dziewczyny bez stresu :-D;-)
 
Ja mam 10 kg na plusie conajmniej ale co tam później będę się martwić:tak:
już łóżeczko rozłożone i się okazało że trzeba przemeblowanko zrobić tylko muszę poczekać na mężusia:-p
 
Czesc mamuski
Mamunia - faktycznie pisalam o siostrze;-)przepraszam za zmylke:-) Tak nazywam moje sasiadki w Polsce bo nasi rodzice znaja się bardzo dlugo no i my zawsze razem od urodzenia bylysmy:-) Ona ma termin na 25 maja-ale powiedziala że zamierza rodzic 11go. Stwierdzila że jak ja mowilam calu czas że chcę urodzic 2 tygodnie po terminie i urodzilam to ona bedzie mowic że chce 2 przed terminem i bedzie robic wszystko żeby wywolac porod:-)
Maureen - ale wydaje mi się że dzidzka moze się jeszcze obrocic,masz jeszcze troszke czasu.Poza tym jak się ogolnie czujesz?!edziesz miec kogos do pomocy w domu jak urodzisz,czy sama bedziesz sobie że wszystkim radzic?
Karis - na pewno damy rade:-)nie jest aż tak źle. A jak tam z lozeczkiem?przemeblowanie już zrobione?
Ropucha - czekamy na wiesci jak tam przeprowadzka,no i jak się mieszka
Smoniq - ja tak samo jak dziewczyny lecialam w 2gim trymestrze i wszystko było ok-jesli ciaza przebiega prawidlowo to nie ma się czego obawiac
Madlen - jakie tam trucie:-)Po to tu jestesmy żeby doradzac sobie nawzajem i zalic się jeśli mamy ochote:-)Nawet jeśli nie mialas w planach nastepnej ciazy a myslalas że jestes i cieszylas się z tego powodu-moze to znak że powinnas zdecydowac się na nastepnego szkraba?:-)j

W Londynie od wczoraj goraco i slonecznie a widze że u was doiero dziś ladna pogoda.
U nas nic ciekawego-zobaczymy jak moja mala bedzie spac w lozeczku bo do tej pory spala w koszyku a od niedzieli już bedzie miec lozeczko i kupe miejca wokół siebie:-)
Poza tym w poniedzialek wysylamy papiery malej o paszport i w maju lecimy do Polski-juz się doczekac nie mogę,a moi rodzice jeszcze bardziej.
Wczesniej pisalam że że szwagierka nie najlepiej się dogadujemy itd. A teraz już jak nie mieszkamy z nia to wszystko jest jak kiedys
 
kamilalopez- no to chwała bogu, bo już myslałam, że cos mi się zgłową dzieje:-D, no cóż może akurat jej się uda i faktycznie urodzi te 2 tyg wczesniej:-).

A u nas imprezka wypadła najlepiej ze wszystkich poprzednich:tak:, było super dzieciaki wybawione popadały w ciągu minuty:-), a i nam dorosłym się podobało, Dominis zadowolony z urodzinek, a to najważniejsze, teraz jeszcze tylko urodziny męża za 2 i pół tyg. i gorący okres mamy za sobą:-D.
W przyszłym tyg. pewnie zniknę na pare dni, bo siostra w czwartek rodzi i będę miała sporo na głowie:szok:, tak się dzisiaj smiała, że może ona zostanie z tym wszystkim w domu a ja tylko pojadę za nią urodzić, bo będę miała dużo łatwiej:-D, ale nie jednak zostawię jej ten przywilej:-).
DOBRANOC!!!
 
Witam!!!

Dopiero niedwno namierzyłam to forum a wątek mam z UK wskazała mi ostatnio Misia,
bo jakoś nie trafiłam ;-)

Mieszkam również w UK mam synka i oczekujemy w tym roku drugiego dzidziusia :-)
Narazie jeszcze nie orentuję się w temcie więc trudno mi coś więcej napisać....
Ale mam nadzieję będę Was podczytywała troszeczke więc może jakos się wdrożę :-D

U nas pięknie od dwóch dni i oby jak nadłużej bo aż żyć się chce :-D
Korzystamy z pogody ile się da i szalejemy z mamuśkami i dzieciaczkami...


Tak mi się rzuciło w oczy że ktoś pisał o porodzie pośladkowym...
Ja prawie trzy lata temu właśnie tak miałam, że synio był w położeniu pośladkowym (breech)
Od razu mi zalecali cc. Ponieważ wiąże się to z ogromnym ryzykiem dla dziecka....
Miałam też próbę odwracania (zabieg NCV) ale nic to nie dało...
Nie wiem dokładnie w jakim położeniu jest Twoje dzieciątko,
ale jeśli breech to dziwi mnie że lekarze trzymają się porodu SN
W Polsce też lekarz mi powiedział, że przy takim położeniu tylko cc.
Ja bym się upierała przy zrobieniu scanu dla sprawdzeniu ułożenia...
Mnie położna do końca wpierała, że się odwrócił a scan pokazał coś innego...wrrrr

No nic znikam na dziś...
 
Maureen pizza byla pyszna :) ale tak sie zapchalam ze prze tydzien chyba kibelka nie odwiedze.....:(

Porod posladkowy nie chce straszyc ale ja KATEGORYCZNIE bym sie nie zgodzial na porod SN. Uparlabym sie na cesarke. Koniec kropka!
Masz USG idzesz do konsultanta i mysle ze on ci powie co bedzie najlepsze. Choc wyczytalam ze moga ci zaproponowac porod Sn bo to twoje kolejne dziecko.
Jezleli jest jakies ryzyko powiklan to ja nie ryzykowalabym Mysle ze jak powiesz ze nie chcesz, ze sie boisz to powinni uszanowac twoje zdanie. Wiele sie nasluchalam i naczytalam o takich porodach i przewaznie zawsze sa bardzo meczace dla matki i dziecka nie wspomne o mozliwych powiklaniach. Maureen nie strasze cie bo mozesz szybko i bez problemow urodzic czego Ci zycze ale ja wolalabym osobiscie cesarke glownie dla bezpieczenstwa dziecka. Vilemo zreszta napisala o swoichdoswiadczeniach wiec sadze ze juz masz poglad na cala sytuacje.
2 lata temu kolezace w 36 tyg ciazy w Anglii zaproponowano reczne odwrocenie dziecka. Pamietam jej mine jak zobaczyla wyraz mojej twarzy ....przerazenie. Brzmi to dla mnie niepokojaca. Nie slyszalam zeby cos takiego robiono w Polsce. Raczej kobiecie proponuja cesarke. Kuzynka mojego meza wlasnie z powodu ulozenia posladkowego dziecka tydzien temu miala cesarke.

Dziewczyny ojjj cierpie dzis okrutnie...dzis bedac w pracy schylilam sie aby cos podniesc i poczulam taki kujacy bol w kregoslupie - odcinek ledzwiowy.....matko jedyna nie moglam sie wyprostowac.
Kurcze nic nie dzwigalam po prostu sie schylilmam i cierpie. Nie jest zle to znaczy jak siedze ale jak wstaje to mnie boli.
Jak siedze lub leze ok.......ratunku!
w pon zapisz sie do lekarza ciekawe co mi poradza ....
 
Ostatnia edycja:
reklama
smoniq paracetamol :-D


Ja miałam zabieg odwracania i osobiście mimo że mi nie pomógł nie uważam że był straszny.
Mój mąż twierdzi że nie wyglądało to sympatycznie, ale mnie nie przeraziło.
Cały czas było pod kątrolą USG i KTG Lekarka była naprawdę super!!!
Zabieg był wykonywany po 37tc i musiałą być gotowa sala operacyjna
do wykonania cc jeśli coś zaczeło by się dziać.
Termin cc miałam ustalony na 2tyg później.
Szymon urodził się tydzień po tym zabiegu.
Naprawdę wg. mnie pełen profesjonalizm i dodam że nie wykonuje tego każdy lekarz,
w moim szpitalu było tylko 2 lekarzy którzy od lat mają tego typu praktykę.....

Oczywiście nie byłabym w stanie nikogo do tego zachęcać...
Ale napewno też bym nie zniechęcała.
Ryzyko istnieje zawsze jak zresztą przy podjęciu każdej decyzji.
Każda musi zdecydować co dla niej i dziecka będzie najlepsze...
 
Do góry