reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

ciężaróweczki po in vitro

martka z tego co wiem, to współżycie powinno się podejmować dopiero po okresie połogu, który trwa 6 tyg. No chyba że lekarz po badaniu usg i fizykalnym pozwoli na wcześniejsze zbliżenia.

szyszka ja nie kupiłam, bo wiem jakie wady zgryzu powoduje smoczek uspokajający. Jednak coraz częściej zastanawiam się nad kupnem z tego względu, że w szpitalu w którym rodzę położne wtykają paluszki do ust dzieci aby ssały. Powiem szczerze że nie ręczę za siebie jak taką złapię przy moim dziecku. I z dwojga złego już wolę dać smok, który powoduje mniej skomplikowane wady zgryzu niż żeby dziecko ssało paluszek. Oczywiście smoczek to ostateczność i nie będę podawać dopóki nie uznam że jest on konieczny.

pingwinek, aleksandretta - u mnie przyszły tydzień to wielki klops. W poniedziałek nigdy nie dam rady bo pracuję w dwóch gabinetach (w jednym od 8 do 14, w drugim od 15 do 21). W środę za to mam stolarza z rana id szaf zabudowanych. Ogólnie jakby przesunąć o tydzień spotkanie to ja mogę od wtorku do piątku ale w godzinach porannych, bo od 14 lub czasami od 15 zaczynam pracę. I niestety muszę brać pod uwagę dojazd do Warszawy, mniej więcej w dni powszednie przebić się do Warszawy przez Janki i Raszyn to 1,5 h drogi. I dość ważny jest jeden szczegół, którą część Warszawy wybieramy jako spotkanie. Ja będę jechać od strony południowej lewostronnej Warszawy.


Wczoraj byłam na wizycie i okazało się że mały waży już 2 kg :szok::szok::szok:. Dr przepowiada mi, że w dniu porodu będzie miał około 4 kg :szok:. Według wymiarów jest bardzo duży jak na swój wiek, bo wszelkie wymiary ma przeszło 3 tyg do przodu, a długość kości udowej ma aż 4 tyg do przodu :szok::szok::szok:. Normalnie urodzę małego giganta. Za 3 tyg mam wizytę i dowiem się już jaki termin cesarki będzie i na początku lutego jadę do szpitala na konsultację z anastezjologiem. Jakoś nie dociera do mojego małego rozumku że to już tak blisko i zanim się obejrzę, to Wiktor będzie na świecie. Póki co dopadł mnie strach jak my sobie poradzimy z takim maleństwem :zawstydzona/y:.


Miłego dnia kochane
 
reklama
Sylwia, Pingwinek to proponuje, aby przełożyć to na kolejny tydzień - proponuję wtorek 21 stycznia, godz. 11? Nie wiem w jakich okolicach mieszka Pingwinek, ale ja też będę jechać z południa Warszawy. Jeśli Pingwinek też z południa, to najlepiej chyba spotkać się np. w galerii Mokotów. Jeśli nie, to po prostu Centrum - np. Złote Tarasy?

Sylwia
wow to bardzo duży jest Wiktorek! Może po prostu ustalą cesarkę wcześniej niż na połowę marca? Ja dzisiaj mam wizytę i też jestem ciekawa, ile mały waży, bo z ostatnich usg też wynikało, że jest duży. I masz rację - coraz bliżej do porodu. A taki strach o to, jak to będzie z takim małym człowieczkiem w domu, jest całkowicie normalny i wynika z troski. A na pewno damy radę:)
Wczoraj mały tak się ułożył, że mnie kopał bardzo nisko - tak jakby w pęcherz. Nie było to przyjemne, no i się zaniepokoiłam, że się przekręcił i znowu ma ułożenie pośladkowe. Ale dziś już czuję go wysoko. Mam nadzieję, że jest główką w dół i nie zrobi mi żadnego numeru;)

szyszka co do smoczków, to ja jestem generalnie na nie ze względu na ewentualne wady zgryzu, o których nam tutaj kiedyś Sylwia zrobiła wykład. Ale przyznaję, że mam jak na razie dwa smoczki (jeden z Nuk, a drugi nie pamiętam w tej chwili) - oba dostałam w prezencie, nie kupowałam sama. Więc jak już są, to traktuję je jako ewentualność, gdyby okazało się, że ciężko będzie się bez nich obejść.
 
Dziewczyny nie zarzekajcie się tak z tymi smoczkami bo i tak wszystko wyjdzie "w praniu" :tak: Ja też byłam na NIE przed porodem, a wyszło zupełnie co innego ;-)teraz mam takiego miłośnika smoka że ho ho :-pNie panikuję z tego powodu,ząbki ma ładne, zgryz też ok,a odstawi się od niego jak będzie sam gotowy. Nic na siłę. U niektórych dzieci nie przeskoczy się tego po prostu. Lepiej kupić tę jedną sztukę, niech leży w domu niż później mąż ma stać przed tą półką milionów smoków w sklepie i wybierać :-p
 
Lawendowy hahaha no to się zgrałyśmy:) jeszcze zobaczymy, czy Sylwii i Pingwinkowi termin i godzina odpowiadają. Jeśli tak, to można uznać, że mentalnie spotykamy się wszystkie:) swoją drogą fajnie byłoby kiedyś połączyć siły trójmiastowe z warszawskimi i spotkać się w takiej dużej grupie. No ale wiem, że to ciężkie do wykonania ze względu na odległości. Niemniej jednak my pierwszy wypoczynek z synkiem planujemy w Sopocie właśnie:) Ale to jeśli wypali to za dobre kilka miesięcy.

Sylwia ja dalej nie kupiłam materaca. Już byłam zdecydowana na Hevea, ale tak czytam i czytam i pytam znajomych i np. polecili mi materac Alvi piankowy. Patrzę też teraz na te, które Ty kupiłaś - też piankowe. I one są super, ale chyba najdroższe na rynku. Zwłaszcza ten model Bryza mnie zainteresował. Możesz napisać, gdzie je kupiłaś? Zamawiałaś przez internet czy gdzieś stacjonarnie znalazłaś w jakiejś fajnej cenie? One dostępne są od ręki czy trzeba czekać dłużej na realizację? Dlaczego akurat taki materac kupiłaś - ktoś polecał Tobie czy sama analizowałaś?

elleni właśnie dlatego na wszelki wypadek mam dwa smoczki i nie zarzekam się, że się zmarnują;-)
 
Aleksandretta, ja już kiedyś pisałam o takim naszym wielkim, foremkowym spotkaniu. Gdzieś po środku Polski, żeby każdemu było wygodnie dojechać. I jakby nie patrzeć, to właśnie Warszawa wypada po środku :tak: Ciekawe, czy nam się uda wszystkim spotkać.
Ale byłoby fajnie :-D
Kochana, jak będziesz się wybierać do Sopotu, to koniecznie daj znać. Zorganizujemy spotkanie. Ja na pewno się na nie pisze ;-)
 
Jeżeli pingwinkowi będzie odpowiadać 21.01 to jestem za. Miejsce zarówno galeria mokotowska czy złote tarasy są też mi na rękę (ale nie ukrywam, że łatwiej będzie zaparkować w galerii;-)).

aleksandretta materac mi poleciła znajoma pediatra, którą co chwila zadręczam pytaniami. Dużo czytałam opinii na temat tych materacy i moja koleżanka też je stosowała u dzieci. Niestety są dość drogie, dlatego jeden kupiłam na120x60 (bryza), a drugi anielskie włosy na 140x70. Za oba materace zapłaciłam coś koło 2tys, bryza niecałe 800, a anielskie coś ponad 1200. Kupowałam przez internet, bo w sklepie mają dodatkowy narzut po 200-300 zł i ciężko je kupić w stacjonarnych sklepach. Na realizację zamówienia długo nie czekałam, bo chyba po 2-3 dniach był już kurier.
A termin porodu będzie pomiędzy 10 a 17 marca z tego względu że młody musi mieć skończone 39 tygodni. No chyba że podejmie inną decyzję i postanowi urodzić się wcześniej niż planuje dr.
 
Ostatnia edycja:
Lawendowy byłoby super!:-)

Sylwia a możesz wkleić linka do tego sklepu internetowego? Ja potrzebuję rozmiar 70x140, bo kupiliśmy większe łóżeczko - takie z opcją zamiany na tapczanik. Ten materac anielskie włosy, to chyba nie jest jedynie z pianki ale ma jeszcze jakąś warstwę, która właśnie wygląda jak 'anielskie włosy'? On jest faktycznie droższy niż bryza. Ale ja bym chciała taki wyłącznie z pianki.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sylwia dziękuję! Będę myśleć dalej, co z tym fantem zrobić. Muszę porównać sobie ten materac, który kupiłaś, z materacem Alvi poleconym przez znajomych. Materac Alvi, który jeszcze rozważam, kosztuje ok. 600 zł, więc jest troszkę tańszy. Ale trzeba się zagłębić w temat. Na pewno i jeden i drugi producent są ok, a sekret tkwi w jakiś niuansach. Już wiem, że trzeba patrzeć na elastyczność punktową i wentylację, no i oczywiście skład materiałów - muszą być antyalergiczne.

Dziewczyny, czy wszystkie miałyście zlecone na początku ciąży badanie WR? Szukam i nie mogę tego znaleźć w swoich badaniach, a mój szpital do porodu wymaga takie badanie z początku i z końca ciąży...
 
Do góry