reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Jogo: ja mialam tez takze maly sie malo ruszal w niektore dni. Tonormalne, nie sadze zeby zalezne od pogody. Czasem go caly dzien nie czulam tylko wieczorem
 
reklama
Lolitka mam jedno opakowanie luteiny podjęzykowej trzymanej na wszelki wypadek mogę wysłać Tobie jeśli chcesz . Ostatnio wysyłałam dziewczynom leki po godz.15 a następnego dnia miały - co prawda w Polsce ale do Ciebie pewnie doszłyby do piątku . Daj znać jeśli chcesz .
 
Ostatnia edycja:
Labo: wysylam mame jutro z misja zdobycia lutki. Mam nadzieje ze jej sie uda. Jesli nie to chetnie sie pisze na twa propozycje. Dam znac jutro czy jej sie udalo. Dzieki za oferte
 
Lolitka ja również powinnam mieć w domu tę podjęzykową, ale potwierdzę dopiero jak wrócę do domu, akurat wyjechałam na jakiś czas, dam znać po powrocie, więc również będe mogła Ci podesłać
 
Dziewczyny już jestem na forum. Wybaczcie, że tyle czasu nie dawałam znać, ale sytuacja mnie trochę przerastała.

Malutka urodziła się planowo 14.04.14, obyło się bez komplikacji, pomijając fakt, że nie mogli mi się wkłuć w kręgosłup i wisiała nade mną groźba narkozy ;). Jednak za trzecim razem się udało i wszystko szybko poszło. Kilka chwil później maleństwo było na świecie. Pominę opisy zabiegu i nocy po hehe, ale jak macie pytania, to odpowiem;-).

Niestety mała ma bardzo słaby odruch ssania i przez pierwsze 2 doby praktycznie nic nie jadła. Położne mówiły, że to normalne i mam ją dalej przestawiać do piersi, to zacznie jeść. Tym sposobem schudła ponad 10% wagi urodzeniowej i w trzeciej dobie zabrali ją na intensywną terapię. Nikomu nie życzę takich przeżyć, zaliczyłam najgorsze chwile w życiu. Zamiast iść do domu siedziałam u niej całymi dniami, opiekowałam się, karmiłam, myłam milion wystających kabelków, zmieniałam osłonki na wenflon i czujniki... Zamiast leżeć w domu, leżała podłączona do aparatur wśród innych maluchów i pikajacych monitorów. Najstraszniejsze uczucie w życiu. Mała miała oprócz tego żółtaczkę patologiczną i bardzo marzła. Jednak udało się jej przybrać na wadze, wyniki były dobre i po 4 dniach oddali mi ją do sali, gdzie leżałyśmy jeszcze 3 dni na obserwacji. Świąt nie zauważyłam, najgorzej zniósł je chyba mój mąż, który siedział sam w domu :(.
Teraz jesteśmy w domu i walczę z nią o każde 10 ml wypitego mleka, pasę ją na siłę, żeby tylko przybierała na wadze. Do tego walczę z laktatorem i nie mam na nic czasu. Kiedyś nie wierzyłam, ze można funkcjonować tak długo, śpiąc po 2 -3 godziny na dobę. Można. I do tego jestem naprawdę szczęśliwa.

Spróbuję nadrobić co u Was, ale trochę to potrwa ;-)

Lawendowy Sen jeszcze raz ogromne gratulacje:-D.
 
Marzenka gratuluje. Nic się nie martw u nas w rodzinie urodził się wczesniak. Też nie chciał jeść i trafił na intensywną terapie teraz ma 7 mc i lekka nadwage 10 kg waży ;) grubasek mały. Tak więc głowa do góry. Powodzenia
 
Marzenka fajnie ze sie odezwalas i gratuluje córci jeszcze raz . Przykro mi z powodu stresu jaki przeszłas ale najważniejsze ze malutka jest juz z wami w domu :)

dziewczyny czy któraś wie co u Molly ? Martwię sie o nią .
 
Dziewczynki: mama zdolala mi kupic 4 op luteiny wiec dzieki za wsze oferty ale poki co bede mialana 3-4 tyg (o ile dziecko jeszczezyje)
 
reklama
Lolitka zyje na pewno,ja przy poronieniu mialam oprocz krwawienia bardzo silne skurcze a to byl dopiero 8 tydzien.Idz do lekarza,bedziesz spokojniejsza.
 
Do góry