reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

ciężaróweczki po in vitro

szarlotka ja wlasnie wsicnelam sie w moje anyzylakowe skarpety,ciasne jak cholera :eek: mimo ze z bawelny,to strasznie w nich goraco....pytalam sie lekarza,powiedzial ze zadne te masci typu:lioton200 nie pomoga,ale ja i tak co wieczor smaruje nogi,no a w ciagu dnia skarpety:tak: Taki juz urok ciazy,wiec staram sie nie przejmowac,ale troche mnie dobija,ze w lato juz krotkich spodenek nie wloze.Mam w planach operacje na zylaki,ale zanim do tego dojdzie to hohoho czasu minie.
Na rozstepy sporo moich kolezanek uzywa Mama Perfecta i ponoc pomaga,dlatego jeden taki krem przywiozlam sobie z Polski w razie czego. No a o hemoroidach,to boje sie nawet myslec:zawstydzona/y: No ale damy rade prawda? Czego sie nie robi dla naszych maluszkow:tak:

Matylda78 nie mam pojecia co to za zyla:eek: Zapytaj sie lekarza,jak bedziesz na wizycie.Co do mojego oddychania,to Moj maz mowi,ze "sapie";-) Wystarczy pare schodow i oddacham jak czolg.
 
reklama
Witajcie kochane:-)
U mnie niestety pojawiły się pajączki:-( i troche mi głupio chodzic w krótkich spodenkach,bo wydaje mi sie,ze wszyscy patrza na moje okrpne pajaczki.
Ja też sapie i dysze,szczególnie jak wchodze po schodach,serce mi wtedy bije,jak bym maraton przebiegła:-D
Czuje już delikatne ruchy dziecka,są to delikatne muśnięcia,lekkie kopniaczki:-)coś wspaniałego!!!
 
a u mnie - dzis rano chwile zgrozy. wstalam z lozka i od 9 do bitej 11 mialam potworny bol brzucha. nie krwawilam ale tak mnie brzuch bolal ze sie ruszac nie moglam. i po 2 godzinach przeszlo.

nie wiem czy sie cos maluchowi nie dzialo.... sie boje bardzo
 
a u mnie - dzis rano chwile zgrozy. wstalam z lozka i od 9 do bitej 11 mialam potworny bol brzucha. nie krwawilam ale tak mnie brzuch bolal ze sie ruszac nie moglam. i po 2 godzinach przeszlo.

nie wiem czy sie cos maluchowi nie dzialo.... sie boje bardzo
Kochana, nic sie nie martw, bole brzucha sa czesta dolegliwoscia w ciazy, zwlaszcza na poczatku. Ja mialam tez plamienie i na szczescie wszystko z dzidziami bylo ok. Ale jak sie niepokoisz, to moze podjedz na IP-> widok dzidzi Ciebie uspokoi
 
Lolitko mnie tez bolal brzuch na poczatku.Zreszta boli i do teraz czasami.Jak przyjdzie jeszcze raz,poprostu sie poloz,niech maz zrobi ci goraca herbatke a ty wypoczywaj.Moze za bardzo sie zmeczylas? Te bole brzuszka,to przychodza niespodziewanie i sa czesto podbne do bolow menstruacyjnych.Ja za kazdym razem szybko do kibelka i buch na papier,czy przypadkiem plamien nie ma,ale nie bylo a brzuch nadal bolal.Wiec mysle,ze nie masz sie czym martwic:tak: Poprostu maluszek gniazdko wije i wije,jest coraz wiekszy to i mamusia musi odczuc,ze sie rozpycha;-)
 
zobaczymy kochane... boje sie...
na usg jestem umowiona z tydzien i nie mam jak wczesniej... bede zyla w niepewnosci ten tydzien
 
Lolitko nie martw się maleństwu na pewno nic sie nie dzieje,bóle na poczatku ciąży pojawiaja sie,ja je miałam,czasami zdarza się,ze za duzo schylam sie w domu lub za dużo zakupów dzwigam,wtedy brzuch pobolewa.Najlepiej jak boli brzuch to połóż się i duzo odpoczywaj.
 
reklama
lolitka - nie powinnas sie teraz przemeczać , tak jak piszą dziewczyny - leż i odpoczywaj , ja tez miałam takie bóle na początku ciąży i lekarz zalecił mi nospę i duuuużo leżenia i dopiero jesli to nie pomoze miałam sie do niego zgłosić . Ale pomagało . Nie stresuj się bo to też szkodzi , teraz tylko relaks i pozytywne myślenie - choć wiem , że to łatwo sie mówi a człowiek i tak się zamartwia. Może za dużo chodziłas albo ponachylałas sie ? Jeśli masz mozliwość to zdrzemnij sie w ciągu dnia , takie leniuchowanie powinno pomóc. Zyczę wam duuużo zdrówka !
wera - co u Ciebie ? jak córcia ? moja dała popalić dziś w nocy , kurcze , męcza ją te bóle brzuszka . Już niewiele jem , a wczoraj zjadłam gotowane jabłko i cała noc z głowy. Gdyby nie to byłoby super , bo mała apetyt ma i wydaje mi się nawet , że sie jej policzki zaokragliły haha. Chodzimy na spacerki i wtedy super śpi , jak omijamy dziury w chodnikach bo wstrząsów nie lubi :) . Zaczełam pić te herbatki , o których pisałas może cos pomogą na ten ból brzuszka.
 
Do góry