Dziewczyny, dodzwoniłam się do szpitala. O dziwo załatwiłam wszystko przez telefon. Pan zapytał o skierowanie z jakiego powodu, na kiedy mam termin, jakie leki biorę i w sumie to wszystko. Mówię mu że jestem teraz w 37+1 a on, żeby przyjechać na izbę przyjęć w 39 tygodniu, czyli 21.02.2022. i wtedy postanowią czy w ten sam dzień będzie cesarka czy na drugi. Mam wykonać wymaz na dzien lub dwa przed przyjęciem na izbę.
Mówię kolesiowi czy to wszystko bo słyszałam że muszę rozmawiać z ordynatorem o cesarce. A on się pyta czy chcę z nim gadać - ja mówię że nie. To on mówi że to wszystko i już załatwione. Jakiś niedosyt czuję

. 3 min rozmowy i koniec

No to z tej rozmowy wynika że mam niby urodzić w 39+1 lub 39+2. Dobrze tak???