reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Dziewczyny, jestem tu nowa i załamana. Planuję ciążę. od kilku lat przyjmuje Mozarin (escitalopram w stałej dawne 1 tabletka 10 mg), próby odstawienia kończyły się nawrotami typu leżenie cały dzień w łóżku, uczucia jak przy grypie, lęk i płakanie z lęku i złego samopoczucia i tak cały dzień. Więc biorę.

W centrum Dialog umówiłam się z doktor psychiatrą, która jest specjalistką od leczenia kobiet w ciąży i planujących ciąże. Bardzo mnie uspokoiła mówiąc że mogę brać ten lek w ciąży, że jest bezpieczny, ma pacjentki na tym leku i na sertralinie. Wytłumaczyła mi schemat przenikania, jaka ilość przenika i jakie są obecnie badania, ze najgorszy jest stres dla dziecka i hormony które są wtedy wydzielane, dlatego lepiej nie odstawiać. Wyszłam z uczuciem ulgi, że nie będę musiała spędzać ciąży leżąc w łóżku i plącząc z lęku.

Niestety wizyta u innej Pani doktor (bo wiadomo człowiek lubi się upewniać) i zdanie zupełnie inne. Odstawić natychmiast jak będę w ciąży a minimum na 1 trymestr najlepiej nie brać w ogóle. Nigdy nic nie wiadomo, zdrowie dziecka najważniejsze, a potem będę się zastanawiać skąd wada. Wyszłam od niej i się popłakałam... Jaki mam wybór dziecko moze byc chore albo od leków albo od trwania w lęku... Super sytuacja nie ma co
Hej. I jak czułaś się po tym Asertinie. Objawy minęły. Bo mi dokuczają biegunki, czasami ból głowy i codzienne kołatania serca. Biorę tydzień i nie wiem co dalej.
Hej. Mam podobny problem. Marzę o drugim dziecku. Mam 33 - lata, zegar tyka. Leczę się na depresję. Biorę Alvente 75 mg ( wenlafaksyna). Próby odstawienia kończą się nawrotem. Czuję się bezradna. Czy są wśród nas Mamusie, które brały w ciąży antydepresanty. Jak Wasze dzieciaczki? Proszę o odpowiedź. M.
 
reklama
Hej. Mam podobny problem. Marzę o drugim dziecku. Mam 33 - lata, zegar tyka. Leczę się na depresję. Biorę Alvente 75 mg ( wenlafaksyna). Próby odstawienia kończą się nawrotem. Czuję się bezradna. Czy są wśród nas Mamusie, które brały w ciąży antydepresanty. Jak Wasze dzieciaczki? Proszę o odpowiedź. M.
ja brałam asertin, mała majuz 2,5 roku. Wulkan energii 🙂
 
Monika dziękuję za odpowiedź. Mam przepisany zoloft. Psychiatra powiedziała, że można go bezpiecznie brać podczas starań a także w całym okresie ciąży. Narazie strasznie się zamartwiam. Zobaczymy jak będzie... Pozdrawiam
 
Hej. I jak czułaś się po tym Asertinie. Objawy minęły. Bo mi dokuczają biegunki, czasami ból głowy i codzienne kołatania serca. Biorę tydzień i nie wiem co dalej.
Ja biorę już drugi miesiąc. Biegunki minęły, kołatania serca też ale ostatnio mam problemy ze snem i nie wiem czym one są spowodowane czy tym asertinem czy czymś innym. Nie wiem czy inne mamy w ciąży biorąc Asertin też miały problemy ze snem..?
 
Hej,
Od kilku tygodni czytałam forum.Szkoda że teraz jest ono takie nieaktywne bo bardzo bardzo pomogły mi wpisy innych dziewczyn i ich historie😄Jestem w 29 tc i choruje na nerwice a już chyba z 15lat😂To moja druga ciąża z nerwica bez leków.
Pierwszy trymest to był koszmar koszmarów😔Chętnie popiszę coś z Wami zawsze to raźniej wiedzieć że ktoś tez na codzień się z tym zmaga.
 
Hejka. Cieszę się, że ktoś się odezwał. Ja cały waham się z podjęciem decyzji o drugiej ciąży... Boję się... Jestem od sześciu lat na lekach. Próba odstawienia wiąże się z powrotem choroby. Nie biorę leków - czuję się źle, a ciąża na lekach- boję się o zdrowie dziecka. I tak źle i tak niedobrze. Gratuluje ciąży i tego, że udało Ci się przetrwać bez leków:) Na co dzień czuję się samotna w walce z tą chorobą, więc fajnie popisać z kimś kto przechodzi przez coś podobnego.
 
reklama
Dla mnie tez była to drugi raz mega trudna decyzja.Zarówno przed pierwsza ciąża jak i teraz przed druga miała zaostrzenie nerwicy, straszne stany ale wiedziałam ze dziecko mnie wyciągnie z tego 😄Jak się urodzi już nie będę się tak na sobie skupiać.Tylko żeby przeżyć te kilka miesięcy.Jest ciężko ale są dni że już nie mam kompletnie objawów.
A w pierwszej ciaży miałaś nerwice?
Takie zamartwianie się o zdrowie to chyba też nasza norma😄Ja długo czekałam bo synek ma 7 lat.Jak masz lekarza który poprowadzi Ci ciąże od strony wlasnie leków to sie nie zastanawiaj😄Nigdy nikt nie ma pewności czy wszystko będzie dobrze,trzeba mieć po prostu nadzieje❤️
 
Do góry