Milejdi ja powiem Ci jak u mnie było z górami. W zeszłym roku zaplanowaliśmy wyjazd na kilka dni w góry, zanim zaszłam w ciążę. Potem jeden lekarz powiedział mi że absolutnie mam nie jechać, że wszędzie, nad morze, na mazury, tylko nie w góry. A nie jechałam żeby chodzić po górach, tylko na odpoczynek, basenik termalny itd. Drugi lekarz powiedział że mogę jechać. Pojechałam. Ciąży nie donosiłam. Nie ma to raczej związku z wyjazdem w góry, bo stało się to 3 tygodnie po powrocie. Ale w tej ciąży postanowiłam nie robić niczego choćby minimalnie ryzykownego, lub kontrowersyjnego. Większość lekarzy odradza wyjazdy w góry, po pytałam jeszcze kilku. Musisz sama zadecydować. Nie napisał tego, żeby Cię wystraszyć, tylko opisałam skąd się to wzięło i dlaczego o tym napisałam. Chodzi o zmiany ciśnienia.