reklama
Ainhoa pracuję w sekretariacie. Mam super pracę bo jak potrzebuję się przewietrzyć, to wychodzę. Jak źle się czuję, to jadę wcześniej do domu. Teraz pracuję na 4/5 etatu bo w piątki siedzę w domu z Luizą. Pracodawca dba o mnie to i ja nie uciekam na zwolnienie . Zwłaszcza teraz, gdy tak na prawdę w pracy prędzej odpocznę niż w domu z biegającym roczniakiem.
milejdi
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2011
- Postów
- 55
I nie powinno się jeździć w góry, jeśli mieszka się na nizinach, ale to co lekarz to inna opinia, tak samo jak z lataniem samolotem.
Troszkę mnie to martwi... Mój narzeczony mieszka w górach i wybieram się na Sylwestra do Krynicy. Nie zamierzam chodzić po górach ani jeździć na nartach mimo to mam małe obawy...
Troszkę mnie to martwi... Mój narzeczony mieszka w górach i wybieram się na Sylwestra do Krynicy. Nie zamierzam chodzić po górach ani jeździć na nartach mimo to mam małe obawy...
Czy ja dobrze doczytałam że masz dzisiaj wizyte u gina? jeśli tak to może najlepiej będzie jak go zapytasz, a jeśli coś mi się pomyliło to może do niego zadzwoń i zapytaj, bo mi się wydaje że z tymi wyjazdami to jest indywidualna sprawa.
reklama
kakakarolina
Fanka BB :)
MIlejdi koniecznie zapytaj lekarza. Ja zamierzam wyjechać w góry w kwietniu i wrócić w lipcu i się niczym nie przejmować. Chodzić po górach też będę jak wszystko będzie ok;-)
Podziel się: