reklama
Mozi
MAMUŚKA BB
hej ŚLIWECZKAcześć! ja tu już kiedyś trochę popisywałam, ale dłuuuugo mnie nie było. no cóż, pomyślałam, że reaktywuję swoje konto na babyboom :-), w związku z tym witam wszystkie Panie!
Inamorate gratulacje i witaj w gronie mam
oj ja tez jak pierwszy raz zobaczyłam te oczy wpatrzone we mnie to już wiedziałam, ze to jest miłość mojego życia! :-) Dużo zdrówka życzę i cierpliwości dla mamy :-)
Śliwka_Węgierka
Fanka BB :)
to ja choć dopiero dołączyłam również przesyłam gratulacje z okazji zostania mamą Inamorate!!!
Mozi czeeeeść:-), dawno nie gadałyśmy, co słychać dobrego?
my właśnie wróciliśmy od laryngologa i klamka zapadła - 23 marca wycinamy trzeci migdał. w związku z tym powiedzcie mi, czy przechodziłyście ze swoimi dzieciakami ten zabieg? jak to wszystko potem wygląda? koleżanka mnie straszy, że jej chrześniak po wycięciu ciągle choruje na anginy no i nie wiem co myśleć
.
Mozi czeeeeść:-), dawno nie gadałyśmy, co słychać dobrego?
my właśnie wróciliśmy od laryngologa i klamka zapadła - 23 marca wycinamy trzeci migdał. w związku z tym powiedzcie mi, czy przechodziłyście ze swoimi dzieciakami ten zabieg? jak to wszystko potem wygląda? koleżanka mnie straszy, że jej chrześniak po wycięciu ciągle choruje na anginy no i nie wiem co myśleć

ollka22
MAMUSIA OLIWKI
INAMORATE OGROMNE GRATULACJE

Sliwka my nie przecholysmy tego, mam niewielu znjaomych ktorzy sie zdecydowali wyciac migdalki. a bardzo czesto ci maly choruje?? bo wiesz przedszkole ma swoje uroki...
ja poszlabym na konsultacje do drgirgo larngologa, nigdy nie zostaje przy opcji jednego lekarza jak chodzi o cos waznego


Sliwka my nie przecholysmy tego, mam niewielu znjaomych ktorzy sie zdecydowali wyciac migdalki. a bardzo czesto ci maly choruje?? bo wiesz przedszkole ma swoje uroki...
ja poszlabym na konsultacje do drgirgo larngologa, nigdy nie zostaje przy opcji jednego lekarza jak chodzi o cos waznego
Mozi
MAMUŚKA BB
u mnie jedna kolezanka wycinala na Barskiej w medycynie pracy,a druga w szpitalu zeromskiegoto ja choć dopiero dołączyłam również przesyłam gratulacje z okazji zostania mamą Inamorate!!!
Mozi czeeeeść:-), dawno nie gadałyśmy, co słychać dobrego?
my właśnie wróciliśmy od laryngologa i klamka zapadła - 23 marca wycinamy trzeci migdał. w związku z tym powiedzcie mi, czy przechodziłyście ze swoimi dzieciakami ten zabieg? jak to wszystko potem wygląda? koleżanka mnie straszy, że jej chrześniak po wycięciu ciągle choruje na anginy no i nie wiem co myśleć.
a u kogo ty jestes?? u Papieza czy moze Wosia???
Adas mial zabieg,bo mu tez na ucho poszlo i teraz ok, po kontroli ksiazkowo,nie chorowal od listopada,
a druga kolezanka robila w tamtym tygodniu dopiero
inna kolezanka robila w tamtym roku synowi i moge zapytac czy choruje po zabiegu?
choc kazde dziecko inne
Śliwka_Węgierka
Fanka BB :)
więc sprawa wygląda tak: Maciej jest leczony laryngologicznie prawie dwa lata. najpierw chodziliśmy do instytutu pediatrii, leczenie tam niewiele dało (tamtejsza lekarka chciała wycinać, gdy młody miał 2,5 roku). zmieniliśmy lekarza, chodzimy prywatnie do Larmedu w Podgórzu. obecny lekarz (dr Morawski) jest naprawdę super, Maciej przez rok przeszedł intensywną terapię uodparniającą, migdały się obkurczyły, prawie w ogóle nie choruje. problem jednak polega na tym, że migdały są wciąż na tyle duże, że Maciek sapie, ciągle oddycha przez usta, nie ma apetytu, bo trudno mu jeść i oddychać na raz, ale co najgorsze strasznie chrapie i wciąż ma bezdechy. dlatego właśnie lekarz zasugerował, że chyba najlepszym wyjściem jest zabieg, że farmakologicznie niewiele już da się zdziałać.ja poszlabym na konsultacje do drgirgo larngologa, nigdy nie zostaje przy opcji jednego lekarza jak chodzi o cos waznego
aha, a jeśli chodzi o choroby to młody wychorował się w żłobku i w przedszkolu już tylko jakieś przeziębienia czasem się zdarzają.
Mozi właśnie na Barskiej w Medicinie mamy wycinać, to właśnie tam Twoja koleżanka była? jeśli miałabyś okazję zapytać to chętnie się dowiem jak to jest od kogoś kto już ma taki zabieg za sobą. wiadomo, że każde dziecko inne, jestem dobrej myśli. byle tylko zaczął jeść i przestał mieć te bezdechy w nocy.
Ostatnia edycja:
ollka22
MAMUSIA OLIWKI
sliwka jak tak to faktycznie musicie wyciac, bezdechy sa grozne a sama wiem jak paskudnie jest meic takie migdaly. wiec chyba nie ma na co czekac.
a jak mlody jest uodporniony to pozniej nie powinien chorowac
a jak mlody jest uodporniony to pozniej nie powinien chorowac
reklama
Śliwka_Węgierka
Fanka BB :)
jak dostawał kurację lekami na trzy miesiące to chwilę było lepiej, ale potem znowu wracały. normalnie to jest straszne, czasem nie mogę zasnąć pół nocy, bo ciągle nasłuch uję, czy oddycha. obracam go ciągle na bok, bo wtedy jest lepiej, ale on zawsze wraca do pozycji na plecy, jak na złość tak lubi spać najbardziej
.

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: