reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
Hej :)
Ja własnie wróciłam od dentysty - dwie minuty na fotelu i wylot - nastepna wizyta za rok :)

No i zaniosłam papiery do USC o zmiane nazwiska mlodego na moje :-)
 
witajcie :-)

u nas tez slonecznie (choc chlodno)
zaraz lece po mloda i jakis spacerek zaliczymy (na pewno do marketu ;-), ale moze i nad rzeczke)
 
Hej :)
Ja własnie wróciłam od dentysty - dwie minuty na fotelu i wylot - nastepna wizyta za rok :)
O jak zazdroszczę:-p ja mam pół szczęki do zrobienia ale kasy brak :dry:

Jej aż patrzeć nie mogę ile nas tutaj ... ten u góry ładnie zjebał sprawę tworząc tak beznadziejnego faceta :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Ja od paru dni pracuje i jest mi z tym super jak ja się cieszę że nie muszę siedzieć w domu i myśleć ... pozostają wieczory ale mama póki co u mnie mieszka więc nie jest tak źle ...boże jak ja się cieszę że mam takie wsparcie w mamie gdyby nie ona to pewnie bym wróciła do tego dupka ... no ale przecież nie będzie mogła mieszkać ze mną zawsze i boje się co wtedy ... nienawidzę samotności a przecież nie będę faceta na siłę szukać ... no i te wahania nastrojów mnie dobijają ... czemu ja ciągle o nim myślę :confused2: tak boje się zmian mimo że wiem że będą na lepsze :confused2:
 
femme - cale szczescie ze masz osobe, ktora pomaga przetrwac :tak: i fajnie z ta praca... ja mysle ze z czasem bedzie lepiej (sama tez sobie tak mowie)
 
Femme nie martw sie, masz osobe ktora cie wspiera, masz teraz prace...
a poznij za ajkis czas, uwierz mi ze nawet kiedy mam sie wyprowadzi bedziesz na tyle silna ze nie wrocisz do niego, nawet nie bedziesz o tym myslec...
no ale na wsyztko trzeba czasu...
 
tylko się przywitam bo ostatnio coś weny nie mam :-)

siedzę przed kompem, zrobiłam to, czego nie lubię najbardziej (czyt popłaciłam rachunki), P siedzi na łóżku ze swoim kompem na kolanach - ach jaki romantyzm, jaka czułość, miłośc bije od nas na kilometr ;-):-D:-D:-D

oj femme fatal - przejdzie Ci, może zmiękniesz jak Baśka ;-) ale szybko zmądrzejesz :-):-) - też jak Baśka :-):-):-) Ważne, że masz pracę i że mama Ci pomaga, a jak się już ogarniesz to nie będziesz tęknić
 
Hej dziewczyny !!

Ja wchodzę codziennie , ale tylko czytam...nie mogę zebrac myśli , mam jakąś deprechę ??? Ex dzowni regularnie co 2-3 dni , nie odbieram...odbiera moja mama...nie wiem kiedy to się skończy , ale mam dośc....zniszczył rodzinę a teraz czego chce ?

Jak sie pozbieram poczytam na spokojnie pare stron wstecz...bo teraz patrzę , ale jakoś te litery nie składają się w logiczną całośc...

Femme fatale nie ma to jak pomoc mamy :-)
 
reklama
czesc nowe i stare forumowiczki
O jak zazdroszczę:-p ja mam pół szczęki do zrobienia ale kasy brak :dry:

Jej aż patrzeć nie mogę ile nas tutaj ... ten u góry ładnie zjebał sprawę tworząc tak beznadziejnego faceta :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Ja od paru dni pracuje i jest mi z tym super jak ja się cieszę że nie muszę siedzieć w domu i myśleć ... pozostają wieczory ale mama póki co u mnie mieszka więc nie jest tak źle ...boże jak ja się cieszę że mam takie wsparcie w mamie gdyby nie ona to pewnie bym wróciła do tego dupka ... no ale przecież nie będzie mogła mieszkać ze mną zawsze i boje się co wtedy ... nienawidzę samotności a przecież nie będę faceta na siłę szukać ... no i te wahania nastrojów mnie dobijają ... czemu ja ciągle o nim myślę :confused2: tak boje się zmian mimo że wiem że będą na lepsze :confused2:
najwazniejsze,ze masz wsparcie i kase,nie bedizesz od nikogo uzalezniona
nie matrw sie samotnosci,przeciez masz dziecko,prace,kontakt z ludzmi,wiadomo wieczorem brakuje kogos aby sie przytulic,ale nic na sile kiedys sie znajdzie tez wlasciwy
ja czasami wieczorem to nie w co rece wlozyc,po robocie jest tyle rzeczy do zrobienia w domu,malutka urosnie jeszcze troche to tez bedzie wiecej potrzebowala ciebie,aby sie pobawila czy porysowala z nia,pozniej kolacje ,spanie malej,ogarniecie domu i trzeba isc spac,bo do pracy rano trzeba wstac,nie zawsze jest czas na neta czy ksiazke-----ale moze ja jestem taka nierozganizowana:sorry:
 
Do góry