Cukrzyca ciążowa

[a.szczypiorek]

Po wizycie. Powiedziała,że cukry,bardzo dobre. Hemoglobina 5,07 . Wizytę jak wszystko będzie ok mam dopiero 23 maja. Znowu skierowanie do dietetyka . No i powiedziała,że gdybym 3dni pod rząd przekraczała cukier po konkretnym posiłku to wtedy insulina i dostałam paski ketonowe,jeżeli będą ketony to też insulina nawet jak cukry ok. Tylko nie wiem wystarczy,że się pojawia jednorazowo w moczu ?

Oni dostają jakieś profity za wciśnięcie insuliny? Boże, pojebane.

 

[a.szczypiorek]

Po wizycie. Powiedziała,że cukry,bardzo dobre. Hemoglobina 5,07 . Wizytę jak wszystko będzie ok mam dopiero 23 maja. Znowu skierowanie do dietetyka . No i powiedziała,że gdybym 3dni pod rząd przekraczała cukier po konkretnym posiłku to wtedy insulina i dostałam paski ketonowe,jeżeli będą ketony to też insulina nawet jak cukry ok. Tylko nie wiem wystarczy,że się pojawia jednorazowo w moczu ?

Ja mam ketony w moczu po 5,10 i nikt nic nie mówił na to

 

[a.szczypiorek]

Ja wczoraj byłam na wizycie i dziecko cały czas waży 3 kg. Czyli jakby nic nie przybiera od 2 tygodni.. lekarz nic na to nie powiedział. Tylko coś skomentował, że brzuch nie chce się powiększyc bo cały czas wychodzi na 36 tydzień

 

[a.szczypiorek]

No i na 6 kwietnia mam skierowanie do szpitala na indukcję. Ahh jakbym chciała żeby samo się zaczęło

 

[gooskaw]

Kurcze to juz rzut beretem Szczypiorek!:-)))

Nath piekny wynik hemoglobiny

Co do ketonow - nie wystarcza jednorazowe wyskoki i na bank nie male wartosci typu 5. Ale masz dziwna ta diabetolog serio:-)

 

[Nath096]

Kurcze to juz rzut beretem Szczypiorek!:-)))

Nath piekny wynik hemoglobiny

Co do ketonow - nie wystarcza jednorazowe wyskoki i na bank nie male wartosci typu 5. Ale masz dziwna ta diabetolog serio:-)

Właśnie o to nie zapytałam,ale napewno nie będę do niej biegła po jakiejś jednorazowej akcji. Mój mąż mówi,że odnosi wrażenie od początku,że na siłę chce mi dać insulinę.
Dietetyk też nie ogarnęła po co mi do niej skierowanie skoro nie wchodzę na insulinę ani nic . I dogadalysmy się,że znowu napisze dziennik żywieniowy z 7dni i razem z cukrami po posiłku jej wyśle na email.

 

[gooskaw]

Właśnie o to nie zapytałam,ale napewno nie będę do niej biegła po jakiejś jednorazowej akcji. Mój mąż mówi,że odnosi wrażenie od początku,że na siłę chce mi dać insulinę.
Dietetyk też nie ogarnęła po co mi do niej skierowanie skoro nie wchodzę na insulinę ani nic . I dogadalysmy się,że znowu napisze dziennik żywieniowy z 7dni i razem z cukrami po posiłku jej wyśle na email.

Troche racji ma ta diablo bo one zawsze dzialaja zadaniowo i staraja sie przewidywac, a rzeczywistosc jest taka ze nie wszystkim udaje sie sama dieta. A lepiej byc przygotowana w razie W. I nie boj sie insuliny nawet jesli bedzie trzeba bo w Twoim organizmie z kazdym kęsem insulina rowniez krazy, a pomoc jej troszke tez mozna. Lepiej ogarniete cukry to lepiej dzialajace łożysko i przepływy dla dzidziusia i tego sie trzymaj :-)
I nikt Cie do niczego nie zmusi jesli sama nie bedziesz chciala. Nie wiem czy pamietasz, ale ja np nie zgodzilam sie na doposilkowa insuline tylko nocna bo z moich obserwacji tylko na czczo mam problemy co sie poki co potwierdzilo.

 

[Nath096]

Troche racji ma ta diablo bo one zawsze dzialaja zadaniowo i staraja sie przewidywac, a rzeczywistosc jest taka ze nie wszystkim udaje sie sama dieta. A lepiej byc przygotowana w razie W. I nie boj sie insuliny nawet jesli bedzie trzeba bo w Twoim organizmie z kazdym kęsem insulina rowniez krazy, a pomoc jej troszke tez mozna. Lepiej ogarniete cukry to lepiej dzialajace łożysko i przepływy dla dzidziusia i tego sie trzymaj :-)
I nikt Cie do niczego nie zmusi jesli sama nie bedziesz chciala. Nie wiem czy pamietasz, ale ja np nie zgodzilam sie na doposilkowa insuline tylko nocna bo z moich obserwacji tylko na czczo mam problemy co sie poki co potwierdzilo.

Nie no nie boje się ,już jakoś się oswoiłam i co ma być to będzie . No i spoko,że mnie uświadomiła i powiedziała,kiedy mam przyjść po insulinę niż mnie ciągnąć ma wizytę co chwilę .

 

[Daria1991]

Z tą insulina to wydaje mi się, że gdzie nie pójdziemy tam będzie inny system oceny pacjenta pod kątem tego, czy się kwalifikuje do insuliny, czy nie, czy cisnąć dalej dietę, czy już jednak ona nie wystarczy. Jakiś czas temu Wam pisałam, że moje koleżanki też miały różne wytyczne, jeśli chodzi o cukry na czczo, jedna się śmiała, że ona nigdy nawet nie miała dążyć, żeby było poniżej 90, druga miała do 95-96, także różne szkoły

 

[gooskaw]

Oooo tak... co lekarz to inne wytyczne i czlowiek moze sie pogubic dobrze ze ogolne wytyczne sa mniej wiecej te same, ale tez mysle ze kazdy przypadek inny i tez trzeba troche indywidualnie podchodzic :-)