reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cycuś czy butelka?

no i tak najlepiej. a nie głodzić się i męczyć na gotowanych marchewkach i chlebie z wodą. pamiętam jak leżałam na patologii pod koniec, bo byłam po terminie a Mały się nie śpieszył, to jedna babka w pokoju co w trzeciej ciąży była zjechała mnie właśnie za takie podejście, bo ona tylko pierś z kurczaka gotowaną na parze jadła.
 
reklama
O matko... nie popadajmy w skrajności! Banankowa, niezła babka :-D
Ja napewno nie będę się obżerać słodyczami i kalorycznymi rzeczami po porodzie - trzeba schudnąć szybko! :tak:
Będę jadła zdrowo i dobrze. Niestety nadal mięsa nie jem - nie potrafię... Mam nadzieję, że dzidziusiowi to nie przeszkadza :)
Moja Tosia smoczków nie tolerowała przez bardzo długi czas... Jak miała pół roku to trochę ciągnęła, ale kiepsko jej to szło. Po piersi z butlą problemu nie było :)
 
Banankowa o anemię nie tak łatwo przy zdrowej diecie, dużo żelaza np w sałacie no i buraczki to istatna skarbnica.
Ja mięsa w ustach od ładnych paru lat nie miałam, teraz nawet na rybę ochoty brak a wyniki dobre, więc się dziewczyny za bardzo nie przejmujcie i więcej zielonego (czerwonego) wcinać;-)
 
Szczebiotka przy 'normalnym' stanie może i tak, ale nie wiem jak przy ciąży to wygląda. nie mówię, że zaraz schabowe trzeba pochłaniać;-)
 
Banankowa ja teraz mam dobre wyniki a ze Szczepciem miałam "wzorcowe" mimo iż witaminy zaczęłam brać w III trymestrze dopiero;-)
 
U mnie przygtoda z dietą eliminacyjną zaczęła się od tego, że Wojtek zaczął robić pieniste, zielone kupki. Ja wtedy chodziłam z nim do przychodni i lekarka od siedmiu boleści zaleziła mi odstawianie kolejnych produktów. Skończyło się autentycznie na tym, że przez miesiąc jadłam tylko wafle ryżowe, gotowane kurczaki i krupnik. Aż w końcu się wkurzyłam, poszłam prywatnie i okazało się, że Wojtek miał tylko przejściową nietolerancję laktozy... . Moim zdaniem z dietą nie ma co przesadzać, jasne, że nie jest wskazane zjeść smażoną cebulę z tłustym kotletem i zagryźć to grochówką, ale z doświadczenia wiem, że nawet gotowana kapusta ujdzie, jak dziecko nie jest bardzo wrażliwe;)
 
U mnie Piotruś był uczulony na białko mleka krowiego aż półtora roku. :( Więc nie wiem jaką dietę musiałabym mieć żeby go piersią karmić...:(
 
wiecie co mnie zastanawia, skąd się bierze tyle uczuleń u Dzieciaczków. kiedyś nie słyszało się o tym, że Maleństwa mają uczulenie na mleko swojej mamy czy też innej kobiety (mi mama opowiadała, że jeszcze jak mnie rodziła, to inne kobiety, które miały dużo mleka odciągały i dawały dla Dzieci, których matki nie mogły ich karmić)
 
reklama
Patrycja możliwa jest taka dieta, teraz jest mnóstwo zamienników, inna sprawa że to wcale nie łatwe moja Przyjaciółka miała uczuloną córeczkę ale się zaprała i karmiła przez 6miesięcy, schudła sama bardzo ale na to nie narzekała akurat;-)
Ulkan to nieźle Ci lekarka doradziła, ja bym na takiej diecie chyba padła choć fafle ryżowe bardzo lubię;-)
 
Do góry