reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czas dla mamy

w cuda działające kremy na rozstępy jakoś nie wierzę... myślę, że ktoś po prostu musi robić kasę na mamach w ciąży, a jak się ma genetyczne skłoności do rozstępów (typ skóry) to się ich nie uniknie. Podobno najlepiej patrzeć na swoje mamy, nasza skóra z dużym prawdopodobieństwem będzie reagować podobnie. Moja ma "po mnie" jeden mały rozstępik na biodrze , ja tez się nieźle trzymam. Po Emilce został mi jeden rozstęp na biuście, prawie niewidoczny, ale nie wiem czy jest to jakakolwiek zasługa kremów...:confused:

Mogę za to pochwalić ten krem Perfecty na przebarwienia. W tej ciąży zaczęłam go stosować wczesną wiosną i nawet poopalałam trochę bużkę i nic. Żadnych przebarwień. W pierwszej ciąży nie stosowałam nic takiego i efekty były straszne, cała byłam w cętki i ciapki, nierównomiernie rozłożone - koszmar... Z czystym sercem muszę przyznać , ze ten krem zadziałał.:tak:
 
reklama
może i masz rację:tak:
moja mama miała kilka rozstępów w dole brzucha i siostra też tak ma...
ale ja na brzuchu rozstępów nie mam bo mam mniejszy brzuszek...
za to na miersiach mama ma pełno rozstępów,.. i ja też ... ale to nie od samej ciąży...bo wcześniej... tyle że nie wiem czy moja siostra ma...
ale chyba nie za dużo... osobiście nie zauważyłam...:cool2:
 
U mnie to sie nie sprawdzilo(jak na razie, odpukac hehe) bo moja mama ma caly brzuch pelen rozstepow po tym jak byla ze mna w ciazy, a mi sie prawie udalo bez nich.
Tzn mam kilka, ale to w miejscu, gdzie mam blizne po wyrostku, lekarz mowil mi, ze to miejsce zawsze bedzie wrazliwsze i nic sie nie zrobi. Poza nimi nie mam zadnego. Oprocz biustu, bo tam mi sie pojawily w okresie dojrzewania, ale z ciazy tez nie mam nowych.
 
ja póki co rozstępów nie mam-smaruje się tylko oliwką....
ale jeżeli to dziedziczne to moja mama też nie miała rozstępów po żadnym dziecku a jest na 3.....
 
a wiecie, ze niektóre rozstepy wychodzą dopiero po porodzie?
Ja mam kilka małych wokół kolczyka e pępku, takie słoneczko mi się zrobilo. I pojawiło się to dopiero jakiś tydzień po porodzie.
 
Ja tez nie mam nowych rozstepow...mam nadzieje, ze nie zdaze ich nabyc. Poprzednie sa okresu dojrzewania i studenckiego jak sie roztylam. Jak narazie ciaze mi sluza;)
 
Thea - zgadzam się z Tobą. Genetyka jest najważniejsza. Moja babcia po 11 ciążąch nie miała ani jednego rozstępu, moja mama po dwóch tak samo, ja w czwartej też nic.. a nigdy niczym sie nie smarowałam.
Ale jednak z wielkością i widocznością rozstępów można i trzeba walczyć :cool2: myślę, ze w to,że one znikną bez śladu żadna mama nie wierzy :tak:
 
Słuchajcie, a jak to jest z ta kofeiną w tych wszystkich mazidłach? Nie można tylko w ciązy czy potem przy karmieniu też? Mam tu na myśli kosmetyki na brzuch i pośladki.
 
Słuchajcie, a jak to jest z ta kofeiną w tych wszystkich mazidłach? Nie można tylko w ciązy czy potem przy karmieniu też? Mam tu na myśli kosmetyki na brzuch i pośladki.

sprawdzilam w skladzie NIVEI ktora Ci polecalam i tam nie ma kofeiny, przynajmniej nie pisze... ale czy wogole mozna takie produkty uzywac po ciazy to nie jestem pewna... i ciekawa jestem ile w tym prawdy i ile tej kofeiny tak naprawde wnika do srodka. :confused2::confused2:
 
reklama
No bo własnie przypomnialo mi się, ze mam takie bardzo dobre serum na brzuch i posladki Eveline bodajze, nawet w 2004 roku dostalo jakąś nagrodę a mam 1,5 opakowania i mogłabym zuzyć zaraz po porodzie ale ma właśnie kofeinę. Ale ile ttam tej kofeiny może być? Jak mozna pić w ciąży jedna kawę dziennie to w takim kremie jest więcej?
 
Do góry