Oj dziewczyny jak ja się masakrycznie czuję

Nie spałam prawie całą noc, bo Adaśka męczy katar i kaszel. Rano mnie tak mdliło, że nie byłam w stanie zrobić mu mleka. Dobrze, że był jeszcze Paweł w domu.
Tak brzydko kaszle i coś mi się wydaję, że ma coś z gardłem. Właśnie Paweł pojechał z nim do lekarza. Trzymajcie kciuki, aby to nic poważnego..
Co do ustępowania kobietom w ciąży. Szkoda gadać. Nie wiem, ale ja zawsze jak widzę babkę z brzuchem to ustępuję, czy to w autobusie czy sklepie. Raz ekspedientka mnie zawołała, ale byłam już w zaawansowanej ciąży i raz przed laboratorium gdzie było pełno ludzi młodych pewien starszy pan. Chyba nie skorzystałam, bo głupio mi było strasznie.
A najgorsze jest to, że jak już ustępują to tylko z brzuchem, a dla mnie najgorszy jest I trymestr. Wtedy mnie ciągle mdli, wymiotuje i słabo mi się robi. Wtedy Paweł stał w kolejkach, a ja wychodziłam na dwór. Jak już mi brzuch było widać to już się dobrze czułam.
A czy to nie jest tak, że od lipca kobiety w ciąży mają pierwszeństwo u lekarza? Bez żadnej łaski?