reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

czerwcowe ploteczki :D

reklama
Kasia wow ale wam dobrze!!! no mój przed drugiem a raczej drugim i trzecim kompem-coś na studia robi....
oj tez bym se oscypka wciągnęla ale mam chociaz suszone banany i karmi
 
a nasz sie wlaśnei psuje-juz od dawna miał taką tęcze w jednym rogu po prawej a teraz tecza zrobiła się na całym ekranie-takie okragłe kolorowe pasy....dupa blada bo zakupu nowego to nie planowalismy-choc ten juz wysłużony ale mnóstwo ważniejszych wydatkó przed nami...
 
Baśka współczuje a Ciebie Mamoot podziwiam. Uwielbiam zasypiać przy włączonym telewizorze. A mnie dopadła rwa kulszowa i nie mogę chodzić. Boli mnie lewy pułdupek i promieniuje do kolana i pięty. Mam przymusowe odchudzanie. Już mnie raz lekarz uprzedzał, że za dużo ważę i będzie mnie bolał kręgosłup no i stało się.
 
Fredziu, oj kiesko z tą rwą kulszową. Miałam tak w ciąży kilka razy i wiem, że to nic fajnego.... Mam nadzieję, że szybko Ci minie.

Baska, my własnie po zepsuciu starego telewizora i z braku funduszy na 3cio rzędowe potrzeby typu telewizor, zrezygnowaliśmy kiedyś z telewizora. I tak do dziś :-)
 
W przypadku mojego meża telewizor to potrzeba pierwszorzędowa, więc mam takiego giganta chyba 50 cali, szczęście tylko, że faktycznie za dobrą cenę. No ale kosztem nowych mebli do pokoju Marty, których do dziś nie kupiliśmy, bo kasy brak :-( ale cóż miałam zrobić, kiedy uparł się jak osioł.
 
reklama
Do góry