reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

czerwcowe ploteczki :D

reklama
Powiem Wam, że fajny jest widok, kiedy nagle się orientujesz, ze Twoje dziecko już nie męczy się przy każdym kółeczku, czy zawijasku, ale po prostu pisze. Trochę krzywo, troche nie w linijce, ale pisze ciągiem cały wyraz :-)

Nie będzie mnie kilka dni, bo wyjeżdżam służbowo. Miejsce miłe, bo północne Włochy. :-) Wracam w czwartek w ciągu dnia.
 
Ostatnia edycja:
To miłej podróży Mamootku a ja dzisiaj byłam kibicować wyjazdowo a Wojtek odrabiał lekcje z babcia i ciocia;) wszyscy sie dobrze bawili;) A wczoraj byliśmy na rodzinnym grzybobraniu i na benefisie serialu Czarne Chmury było super! Strasznie sie pozytywnie naladowalam i tryskał energia!
 
Mamoot miłego wyjazdu!
Kurde ale u nas zimnica rano - przymrozek był :-/
Miki był dziś w kinie na jakimś przyrodniczym filmie i bardzo mu się podobało. Generalnie moje dziecko ze szkoły bardzo zadowolone ;-) Aha, wczoraj mieli literkę o. Tiaaa ;-)
 
Zdrówka dla Wojtka!
Dziś nadal "O" i tak jakby lepiej. Jak zaczął pisać właściwie, tzn. w tym kierunku co trzeba i od tego miejsca co trzeba, to od razu ładniej to wygląda.
M kupił mikser/blender i teraz szaleje z koktajlami warzywnymi - pyszne wychodzą i daje się dzieciakom przemycić coś zdrowszego :-)
 
Sylwia, choć co! Np. seler naciowy, pietruszka, sałata, szpinak... W przygotowaniu buraki, pomidory, ogórek. Nawet nie wiem w jakich proporcjach miksuje. Aha jeszcze do tego ziarna słonecznika, siemię lniane. No i owocowe koktajle. Naprawdę to smaczne!
 
Jestem! :-)

Fajnie było. Mecząco, bo cały wtorek i środę siedziałam na spotkaniach. Ale jednak Wlochy, troche zalatujące Austrią, ale Włochy. Nalatałam się, bo z przesiadką w obie strony. Do tego małym samolotem w same Alpy - piękne widoki. Pogoda ładna, przyjemnie, w dzień 23 stopnie. Jedzonko dobre. Mmmmmm...
Teraz tylko muszę się przestawić na niskie temperatury :-D

Kasiu, skradnij Radkowi jakis fajny przepis. :-)
 
reklama
Mamoot mimo wszystko miło się wyrwać z Polski jesiennej, co:)?

u nas w czwartek Karol znów miał jakąś niedyspozycję żołądkową - w szkole już nigrzeczny jakiś pracować nie chciał, cały dzień prawie nic nie jadł, brzuch go bolał, ale jeszcze był na basenie bo twierdził że nie boli już a w nocy znów wymioty:( nie wiem czy to wirusowe czy może coś związane z boreliozą i lekami...a Bartek miał w zeszły weekend biegunkę więc może jednak wirus...
 
Do góry