reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

czerwcowe ploteczki :D

:unsure:chlip, chlip... Tak nie może być... Jak chcę koniki!!

Muszę jeszcze pogadać z moim trenerem i oczywiście z ginką...

Może choć trochę pozwolą...
 
reklama
Aniu ogromniaste serdecze gratulacje. Co za nowina z rana.:-) A co do koników to lepiej dmuchać na zimne i losu nie kusić.
 
Ania, właśnie napisałam na innym wątku - bo zobaczyłam nowy suwaczek - PRZEOGROMNE GRATULACJE!!! Cieszę się, jakby to miało być moje ;-) Dbaj o siebie i nie szalej. Będzie dobrze!
 
Aniu i ja ogromnie gratuluje !!!!!!!!!!!!!!!przewspaniała wiadomość z samego rana , kolejny mały cudzik w brzuszku "\:""") >>> po cichutku ci zazdroszcze<<<
 
Stokrotki - nie ma czego zazdrościć, tylko trzeba sie brać do roboty :)

Juz ze mną lepiej - ręce mi się przestały trząść :)
 
Ania i ode mnie wielkie gratulacje!!! Już miałam pewne podejrzenia po przeczytaniu innych wątków, ale tu się potwierdziło!!!:-):-):-) To naprawdę świetne wieści. Trzymamy kciuki, żeby był braciszek dla Oleńki:-) Echhh, normalnie też mi się zamarzył taki mały cud... :-)
 
No, dziewczyny, to nie marzyć trzeba, myśleć i zazdrościć, tylko brać się do roboty!!!

Fasolinka prosi o towarzystwo!!
 
reklama
U mnie to raczej nie będzie takie proste. Miałam kłopoty z zajściem w ciążę z Marcinkiem, lekarz miał nadzieję, że po porodzie hormony się uspokoją i wszystko się unormuje, ale widzę, że nic z tego. Miesiączki nadal mam nieregularne, problemy z cerą itp itd, czyli objawy takie jak przed ciążą..... W przyszłym miesiącu wybieram się do ginekologa, to się okaże, jak to ze mną jest:-)
Ale Wam wszystkim kibicuję i będę się cieszyć z każdej malutkiej fasolki:tak::-):-):-) A z Twojej Aniu już się cieszę - naprawdę bardzo:-)
 
Do góry