reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

czerwcowe ploteczki :D

Sandra dołącza do kolegów ze sparzonym paluszkiem było tylko.. ała boli boli całą drogę do domu... bąbelka nie ma więc sparzenie lekkie ale ..... ból był
a nawet nie wiem kiedy dotknęła jakiegoś znicza :szok: Ale pogoda u nas też była piękna a dziś to ma być nawet do 18 stopni A pamiętacie jak czasami nawszystkich świętych śnieg był :tak:
 
reklama
U nas poparzenie już było wcześniej jak z dziadkiem jajecznicę robili- dotknął patelni:szok: Co do pogody to u nas było też ślicznie a wypadek Matek miał inny niż poparzenie zniczem mianowicie znalazł sobie patyczki żeby maczać w wosku w zniczach i wsadził sobie patyczka w oko. Płacz straszny. Odrazu usnął. Na śpiąco jeszcze mu oko zakrapiałam a jak się obudził to też nie chciał oka otworzyć- już myślałam że do spzitala będziemy gonić ale w końu otworzył oczko w ciemności i powoli mu przeszło
 
u nas powstała za to inna checa. Ola podsłuchała, ze ciocię noga boli i jak tylko wychodzi na dwór odrazu krzyczy, że ją noga oli. (boli). I koniec chodzeinia. Tata musi brac ją na barana bo inaczej krzyczy i siada na chodniku. Poza tym innym razem narobiła dziadkom przykrości. Stęsknili się za nia bardzo więc jak przyjechalismy do nich (moich rodziców widzi raz do dwóch razy w ciągu miesiąca) od razu zaczeli się z nią bawic. PO pół godzinie Ola stwierdziła, ze Ola ce dom. Tu bee i się rozryczała. Poprostu nie wiedziałam co im powiedzieć. Było im bardzo przykro. Ach... te dzieci:sorry2:
 
Oj Fredzia u nas to juz stary numer:-) i wszyscy się z tego smiejemy:-D
Wojtka w zalezności od potrzeby rózne rzeczy bola np: Mamusiu boli mnie gardło i pokazuje na brzuch itp
 
U nas ostatnio jest ból brzuszka i to tak udaje skubaniec jeden że kilka razy się nabrałam i dałam coś przeciwbólowego a on wtedy odrazu: Mmmm jaki dobry syropek. Odrazu mi lepiej:szok:Kłamczuch jeden;-):-D
 
Ania, hehe :-D:-D:-D Fantastyczne!
Mateusz tez kocha syropki. Jak konczymy jakas chorobe i nie dostaje przed snem swojej porcji na lyzeczce, to patrzy na mnie swoimi wielkimi oczami i pyta "Mama, a letajtewta??"(lekarstewka)
 
reklama
A ja się dziwię, po kim Mateusz ma to uwielbienie, bo ja lekarstw nie znoszę :-D ...A ten spija wszystko z łyżeczki, oblizuje i jeszcze robi "mniam, mniam, doble było" :-D:-D:-D
 
Do góry