reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

czerwcowe ploteczki :D

reklama
Troche jeszcze za wczesnie , ona dzis poszla do szpitala wiec albo jej wywolaja na starcie albo troche potrzymaja...chociaz kto wie , ja jej zycze zeby jak najszybciej ;)
 
to samo pomyslalam wlasnie, ze chyba wszytkie pojechaly rodzic..
nie widze sumki dzisiaj, czyzby?!!!???
i zostane sama, tak jak mowilam...buuuuu
Dziewczyny piszcie!!!
ja sie wlasnie zdrzemnelam...ale mi sie dobrez spalo jak padal deszczyk...... :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
 
hej dziewczyny, doczekacie sie :D
ale wiem, ze te ostatnie tygodnie sie wloka w nieskonczonosc i ma sie na liczniczku jeszcze 5 dni, a sie wydaje jakby piec lat hehe ;)
glaszczcie brzuszki, potem beda bolace tyleczki ;D no ale moj juz powoli sie zagoil i moze jeszcze w spodnie sie nie mieszcze, ale codziennie wkladam inna spodniczke :D :D :D
jak milo nosic normalne rzeczy zamiast dwoch par sponi w kolko ;D
niedlugo zaszaleje i wloze OBCASY ;D bo nogi juz nie bola od chodzenia, a sa takie chudzinki, ze nie moge sie napatrzec ;) tylko lapki jeszcze troche spuchniete....
 
Ja to na liczniku mam już dziś!! A na karcie ciąży jestem 3 dni po terminie!! I nic!!!!!

No i muszę czekać...

Miałam iść na wywołanie w piątek, ale postanowiłam iść dopiero w poniedziałek - dam mojej Małej szanse na wyjście w weekend :) No, chyba, że wcześniej sama się urodzi :) OBY!!!

Bo będę się, jak Głuszek, do lipcówek przenosić :))
 
ja mam jeszcze sporo na liczniku ale tez sie nie moge doczekac...szczegolnie jak ogladam slodkie zdjecia czerwcowych maluszkow:)))
Agatatje jak super ze juz swoje ciuchy mozesz nosic...ja sie wybieram na zakupy po porodzie, bo szafa pusta.....
a ciazowych portek tez juz mam dosc....
obcasiki kusza..mam super letnie buciki na obcasie...juz niedlugo je zaloze:))))))

AniuS - do piatku jeszcze daleko, do poniedzialku jeszcze dalej...na pewno sie uda:)))))))
 
Czesć dziewczynki ;D no ja nadal w duopaku tylko dopadło mnie jakieś okropne przeziębienie i cała jestem rozbita. Katar, kaszel, ból gardła i ogólnie brak sił, więc nawet jakby maluch pchał się na świat to nie mam siły go urodzić i już. Musi poczekać aż się mamusia podleczy. Swoją drogą to coś czuję, że pomogły mi w tym trochę lody, które ostatnio zajadałam wiaderkami ;D ;D ;D Ale nic to pogadałam z brzuszkiem i wstępnie się zgodził jeszcze tydzień poczekać ;D ;D ;D
Zobaczymy, czy dotrzyma słowa
 
reklama
Wiem, Sumko, co przeżywasz, bo ja przeziębienie przepędziłam dopiero tydzień temu. A też miałam czarne wizje co do porodu. I bałam się, że zarażę Maleństwo. Tylko chyba za bardzo Olę przekonywałam do siedzenia w brzuszku, bo teraz wcale wyjść nie chce :p
 
Do góry