reklama
Z brodą wygląda kilka ładnych lat starzej, a bez jak nastolatek![]()
Jak byś o moim Małżu pisała. :-)
Azile, trzymaj się dzielnie!
mata-kow
mama do kwadratu :)
A mnie dzisiaj teściowa pocieszyła, że dzoewczynki lubią się w 8 m-cu rodzić
Ja na razie na twarzy nie puchnę, chociaż taka pucołowata się zrobiłam 
Jeśli chodzi o ubrania, to ja sklepy omijam łukiem, ale nie dla tego, że mam manię kupowania, tylko szkoda mi nerwów, bo nic nigdy odpowiedniego dla siebie nie mogę znaleźć
nic mi się nie podoba i w niczym się dobrze nie czuję
zakupy to dla mnie horror
a najlepsze jest to, że zrobiłam porządki w szafie i wyrzuciłam większość przedciążowych rzeczy i zostawiłam tylko swoje ulubione, więc po porodzie czekają mnie spore zakupy
, ale na razie się tym nie przejmuję, bo nie wiem jak bardzo się zmieni moja sylwetka 


Jeśli chodzi o ubrania, to ja sklepy omijam łukiem, ale nie dla tego, że mam manię kupowania, tylko szkoda mi nerwów, bo nic nigdy odpowiedniego dla siebie nie mogę znaleźć





Ja tez nie kupuje niczego specjalnego do ubierania po porodzie. Mam jedną luźniejsza sukienkę, wiązana spódnicę, jedne bardziej rozciągliwe sztruksy i jeszcze parę innych rzeczy. Jakoś to będzie. Z resztą szkoda mi pieniędzy i miejsca.
Z Wojtkiem było tak, że przez 2-3 miesiące dochodziłam do dawnej figury. Nie chciałam nic nowego kupować, bo liczyłam, że jeszcze schudnę. Potem koło 6 miesiąca po porodzie spadłam 3 kg poniżej wagi przeciążowej i wszystko na mnie wisiało. I dopiero na wiosnę (czyli po jakiś 9-10 miesiącach) przytyłam i wróciłam do pierwotnych gabarytów. No i zaczęło się bieganie po sklepach.
Z Wojtkiem było tak, że przez 2-3 miesiące dochodziłam do dawnej figury. Nie chciałam nic nowego kupować, bo liczyłam, że jeszcze schudnę. Potem koło 6 miesiąca po porodzie spadłam 3 kg poniżej wagi przeciążowej i wszystko na mnie wisiało. I dopiero na wiosnę (czyli po jakiś 9-10 miesiącach) przytyłam i wróciłam do pierwotnych gabarytów. No i zaczęło się bieganie po sklepach.

marlena nad
:)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2008
- Postów
- 3 659
oj dziewczynki widze,ze podobnie dzialamy ja tez pochowalam ciuchy te ktore nosilam przed ciaza,stroje sie ale tylko w dresiki najwygodniej mi w nich zawsze mozemy zrobic sobie fajna fryzurke zalozyc fajna bizuterie i juz lepsze samopoczucie:-)Snoopy ja mam ten sam problem z tymi rozstepami wyskoczyly mi od srodka ud, tam wlasnie nie smarowalam kremami jak wszedzie indziej to byl chyba powod ich powstania,pozdrawiam goraco;-)
Dziewczynki tak sobie popatrzyłam na listy dzieciaczków urodzonych na innych forach...zauważyłam, że np u majówek to na 14 urodzonych jest tylko dwóch chłopców. Może Marty teściowa ma rację, że dziewuszki sie bardziej na świat pchają . Na kwietniówkach sporo dzieci przyszło też przed czasem. A co jeszcze dzieci rodzą się dość krótkie - społeczeństwo nam maleje, czy co??? a ja mam tylko dwa bodziaki na 56 reszta na 62 ..no nic....nie bede wpadała teraz w panikę....
reklama
Magdziarka ciuszki można podwinąć;-)
Dla siebie kupiłam wczoraj tuniczkę ale się suszy więc pokażę wam zdjątko jutro
Poza tym nie przejmuję się już wagą najważniejsze żeby mojej dzidzi było dobrze w brzuszku i nie spieszył się za bardzo. Co do opuchlizny, to wczoraj było dosyć ciepło i mi też i ręcę i nogi popuchły nie wiem jak twarz nie warto się zaraz nakręcac i słuchać kobitek, które rodziły w innych warunkach niż my. Spokojnie, jak zaczneicie się denerwowac to napewno wcześniej urodzicie
odpoczynek, relaks i zero babcinych porad;-)
Dla siebie kupiłam wczoraj tuniczkę ale się suszy więc pokażę wam zdjątko jutro
Poza tym nie przejmuję się już wagą najważniejsze żeby mojej dzidzi było dobrze w brzuszku i nie spieszył się za bardzo. Co do opuchlizny, to wczoraj było dosyć ciepło i mi też i ręcę i nogi popuchły nie wiem jak twarz nie warto się zaraz nakręcac i słuchać kobitek, które rodziły w innych warunkach niż my. Spokojnie, jak zaczneicie się denerwowac to napewno wcześniej urodzicie

Podziel się: