reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
No i u nas z mieszkania chyba nici:-( nie stac nas..., a ładne ustawne mieszkanie, tylko, ze 1 winda:szok: nie wyobrazam sobie w razie czego dzwigac mała na 10 pietro!!! a jeszcze jak sie pojawi 2 dziecko! masakra...:-(
ale i tak za wysoki czynsz, a jeszcze kredyt, a od listopada % poszła w góre:zawstydzona/y: heh... Na nic nas nie stac... nawet na auto nowe wieksze i bezpieczniejsze... dlaczego tylko trójke w totka wczoraj trafilismy:-p ehhh... pomeczymy sie jeszcze dopoki nie wroce do pracy...
Powiedziałam dzis M, ze jesli chce 1 bejbika to zaraz bedziemy musieli sie starac, zebym jak najszybciej mogła do pracy wrócic... bo jak za 3 lata miałby byc 2 to kolejny wychowawczy na 3 lata wiec tak szybko bym do pracy nie wróciła...:zawstydzona/y:ehh... dziwnie sie dzis czuje:-(
 
reklama
Lorcia, gratulacje z okazji pierwszego ząbka!

Julia, udaniej zabawy.

Patyk...popłakałam się ze śmiechu, mój M też :-D

Nasz mały też nami rządzi jak chce. Ostatnio wszędzie gdzie mogę ciągnę go po mieszkaniu w wózku, nie chce zostać sam. Nawet prysznic biorę z wózkiem w łazience :-D. A jak zbliża się godzina 19, czyli czas kąpieli, to mały zaczyna tak piszczeć, jakby zaraz miał wejść w ultradźwięki...i niecierpliwi się, że jeszcze nie zajmuję się nim tylko robię coś innego. Czasami wyglądo to komicznie, bo jednocześnie wymusza piskiem i próbuje się do mnie śmiać:tak:

Byliśmy dziś z małym u pediatry, dostał Biodacynę na ropiejące oczko. Wdał się stan zapalny prawdopodobnie przez to, że mały od około tygodnia zaczął ulewać. Wcześniej mu się nie zdarzało...a teraz mniej więcej godzinę po posiłku ulewa częściowo strawionym mlekiem...pachnie jak wymioty:-(. Na razie mamy obserwować.

Krzyś już w łóżeczku, ale ciekawe ile pośpi. Któryś z naszych sąsiadów postanowił właśnie powalić młotkiem :angry:. Wiem, że cisza nocna obowiązuje od 22, ale mogliby remonty kończyć trochę wcześniej:dry:
 
:-D:-D:-DPewnie wczoraj każda z kuponem siedziała prze tv i czekała na losowanko :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D ja nie grałam bo w końcu zapomniałam


Cze dziewczynki. Ja wczoraj położyłam się do łózka o 20 stej bo chciałam odespać a mała od 23 do rana i tak budziła się co godzinkę .
Ostatnio w dzień zdarza jej się drzemka 2 godzinna więc wczoraj mądra mamusia zamiast się położyć to wykorzystała czas drzemki i wysprzątała starszej pokój.

Patyczku któraś pisała o Superfoto.pl - odbitki, zdjęcia cyfrowe, fotoksiążki, wywoływanie zdjęć i tam wywołałam , jakość dobra i cena połowę mniejsza niż u nas więc czemu nie. (0.41 zł)

Mała dopiero zasnęła bo wróciłyśmy nie dawno. Babcię odwiedza rodzeństwo bo mojej mamy nie ma i dziś było u niej wesoło.
Ciocia jutro wyjeżdża i babcia zostanie znowu sama , jeszcze tylko 2 tygodnie albo 3 i mama moja wróci. Cały czas się zastanawiam jak wypadnie mi ten powrót do pracy bo niby mąż ma siedzieć z małą do początku marca a potem nie wiem czy mama da radę a na opiekunkę mnie nie stać bo wychodzi prawie cała moja pensja więc to bezsens. Pożyjemy zobaczymy.
 
Ostatnia edycja:
Patyk :-D:-D:-D

Asiowo spokojnie, dacie radę :tak:no i doskonale Ciebie rozumiem jeśli chodzi o kaskę, bo w grudniu zostaniemy z jedną pensją :baffled: a tu kredyt, rachunki... Ja też chciałabym szybko do pracy wrócić, ale u mnie sprawa jeszcze gorsza, bo chyba będę musiała znaleźć sobie nową :sorry2: ale nie ma co sie tak bardzo stresować, gorzej jakby i jednej wypłaty nie było ;-) no a może za jakis czas trafi sie lepsza okazja ;-):-)

Joan-na mam nadzieję, że malutkiemu szybko oczko się wyleczy :tak: a mieszkanka zazdroszczę, bo ja wózkiem nawet do kuchni nie dam rady wjechać :zawstydzona/y: o łazience nie wspomnę :sorry2: dobrze, że od jakiegos czasu wózek służy tylko do spacerów ;-) a w domu podróżujemy w leżaczku :tak:
a co do ciszy nocnej, to w spółdzielni gdzie wcześniej mieszkałam była też cisza nocna od 22-6, ale to dotyczyło się "innego" hałasowania, bo remony można było przeprowadzać w godzinach 8-20:tak:

my totka nie puścilismy, bo jeszcze byśmy wygrali i co :-p ja nawet nie wiedziałabym co z taką kaską zrobić :sorry2:

miałam jutro wyskoczyc z mężem na zakupy, a teściowa miała się małą zająć, ale coś ją łapie i nie wiadomo jak się jutro będzie czuła :-( w razie czego odciągnęłam mleczko:-p. co śmieszniejsze z piersi, którą karmiłam 1,5 godziny wcześniej poleciałoze 100 ml a z tej, którą karmiłam jeszcze wcześniej wycisnęłam może ze 20 ml :szok:
 
Ostatnia edycja:
Joan-na mam nadzieję, że malutkiemu szybko oczko się wyleczy :tak: a mieszkanka zazdroszczę, bo ja wózkiem nawet do kuchni nie dam rady wjechać :zawstydzona/y: o łazience nie wspomnę :sorry2: dobrze, że od jakiegos czasu wózek służy tylko do spacerów ;-) a w domu podróżujemy w leżaczku :tak:
a co do ciszy nocnej, to w spółdzielni gdzie wcześniej mieszkałam była też cisza nocna od 22-6, ale to dotyczyło się "innego" hałasowania, bo remony można było przeprowadzać w godzinach 8-20:tak:

Mata, ja mieszkam w mieszkaniu 47m2, więc nie jest jakieś strasznie duże (oczywiście nie narzekam...najważniejsze, że mieszkamy na swoim...chociaż marzy mi się dom z ogródkiem). Wózek mamy z tych mniejszych, bo w bloku jest winda starego typu, mała, wąskie wejście, drzwi otwierane do wewnątrz. Kupiliśmy jedyny wózek, który się mieścił (chodziliśmy po skleach z miarką i mierzyliśmy co do centymetra...nasz wózek jest o 2 cm węższy, niż wejście do windy:tak:). W każdym razie dlatego wózek się mieści w mieszkaniu. W kuchni nie mamy drzwi, więc latwiej tam wózkiem wykręcić. W łazience wózek się nie mieści, mały głową (i połową wózka) jest w łazience, a reszta ciała w przedpokoju :-D. Wcześniej też wędrowałam po mieszkaniu z leżaczkiem, ale ostatecznie z niego zrezygnowałam z powodu asymetrii Krzysia. Jak będzie dobrze, to wrócimy do leżaczka...bo chciałabym na początku w nim karmić małego, dopóki nie nauczy się siedzieć w krzesełku.

A co do ciszy nocnej...nie wiedziałąm, zę może być takie rozróżnienie hałasu. Muszę sprawdzić, jak jest w naszej spółdzielni. Wcześniej mi to nie przeszkadzało, ale teraz, jak już uda się uśpić małego, to wołałabym, żeby nam wieczorami nie wiercili wiertarkami nad głową. Wystarczy, że w ciągu dnia hałasują i żeby mały mógł pospać, uciekam z wózkiem na dwór.
 
Ostatnia edycja:
No,tutaj dzisiaj w lotto bedzie 2 miliony euro-chyba zagramy;-)

A my juz mamy normalne nocki-dzis nawet Maja spala 10 godzin!Ale jestem wyspana!:-)

Lorcia-gratuluje zabka synkowi!:-)
 
Hej laseczki.
My też z kuonem nie siedzieliśmy:-D Lubin już wyczerpał swój limit na wygrane;-) ostatnio jakiś facet wygral 14 mln:-D wiec :-D
u nas zębów nadal ani widu ani słychu:-D
Lorcia-gratuluje zabka ;-)
 
Hej!:tak:

Lorcia - gratuluje ząbka:-) My ciagle sie meczymy...
Jest coraz gorzej, mała nie chce w ogole spac, po prostu koszmar, na poczatku było łatwiej..., ale to na pewno te zabki i jeszcze ten katarek:zawstydzona/y: heh... przetrzymamy to jakos:tak: jeszcze ja jakies przeziebienie złapałam... czym najlepiej płukac gardło? Bo nic brac chyba nie moge...:zawstydzona/y: a boli strasznie, czuje jakbym miała zaraz głos stracic... i jeszcze w nosie mi sie robia jakies strupy i boli okropnie...:-( dobrze, ze M. jest z nami w domu 4 dni to troche odpoczne, bo On pewnie bedzie chciał wiecej z mała posiedziec:tak:
 
Hej mamusie :-)

Asiowo gardziołko można płukać wodą z solą, tantum verde, hasco septem... a jak będziesz czuła, że tracisz głos to polecam homeopatyczny homeovox :tak: a do ssania propolki :-)
a to, że już nie można z Paulinką wytrzymać jest ewidentnym znakiem, że ząbek tuż, tuż :tak:

Udało się nam wyskoczyć na zakupy :-) mała została z babcią, byla grzeczna, a jak zrobiła się śpiąca, to pomarudziła, wtrąbiłą 50 ml mojego mleczka z butelki (normalnie za pierwszym razem się zassała :szok:) dostała smoka, babcia bujnęła ja kilka razy w wózku i usnęła :tak:
Ja kupiłam sobie aż jeden sweter i to w rozmiarze xl :zawstydzona/y: bo nic innego na mnie nie pasowało :-( ale za to Dobrusi w końcu kupiłam więcej ubranek, bo powyrastała już ze wszystkiego :-) jak wróciliśmy to mała spała... a ja przez te 2 godziny miałam wyrzuty sumienia, że zostawiłam małą i prawie straciłam ochotę na zakupy :-(
 
reklama
Dziewczyny u mnie jakieś wariatkowo. rano zakupy z całą moją gromada. Niezły to wyczyn, jakoś strasznie sie zmęczyłam. Potem znajomi wpadli na obisd. Włąśnie wyszli. Za godzinę przyjeżdza szwagierka z rodziną I oczywiścei jutro spotykam sie z Magdziarką . Tak sie ciesze, jak małe dziecko. Znikam i przepraszam że nikomu nic nie pisze . Odezwe się po wizycie jutrzejszej Magdziarki. Pa
 
Do góry