Darunia oj to współczucia, oby szybko przeszło Twojemu mężowi
Bbakania to wszystkiegoo naj dla męża :-)
Marlenko a Ty jak zawesze aktywny towarzysko dzień
hi hi to jutro cebulowy dzień będzie

Magdziarko Ty rzeczywi,ście ekologicznie staraz sie żyć

ja to jedynie śmieci segreguję... no i proszku mniej sypię, bo nie trzeba yle co miarka, a producenci zawsze daja duże miarki, żeby szybciej proszek zuzyc i nowy kupić
Asiowo ale Paulinka polubiła spacerki, a że ciemno... lepiej sie spi ;-)
Mała w końcu odpadła. Marudna była po drzemce... ale co się dziwić jak tak mało spała... mam nadzieję, że nocka będzie lepsza ;-) najgorsze, że jedne zęby jeszcze dobrze nie wyszły (na górze ma strasznie grube dziąsło

) a chyba górne dwójki sie szykują, bo dziąsło robi się lekko czerwone

mała ślini sie niemiłosiernie i znów wszystko pożera (oczywiście nic co związane z jedzeniem;-))