Ja niestety w dzien usypaiam go tylko w wozku Nie daje rady w łozeczku.
U nas jakiśczas wystarczyło przytulić, śpiewać, odłożyć i przytrzymać na boczku, ale panna polubiła cycać na brzuszku i się stanowczo domaga, a jak jej nie dam, to nie zaśnie
Czasem Mata dzieci same odstawiają ale chyba nie twoja

a może cię zaskoczy
Ja też się zastanawiam bo mała już podchodzi do mnie i na stojąco łapie cyca
Ja jakbym bez bluzki chodziła, to mała by całkiem sie ode mnie nie oderwała... (dzisiaj z pokoju do mnie do kuchni przyleciała dokładnie w 5s

a to będzie ze 4 metry) wątpię, żeby sama sie odstawiła... ja juz się czasem smieję, że jej ulubiona piosenka to: "gdy widze dwa cyce to kwice..."

ale na serio to robi się juz bardziej niż męczące... no i te wiercące nocki... jeszcze zostało mi się wynieśc do pokoju, założyc zatyczki do uszu i zostawic małą z tatą, ale to chyba ostateczność...
teraz po kąpaniu ładnie odpadła, ale co sie dziwić, jak ponad 6 godzin nie spała
ja zaraz też się położę, bo znów prawie co dziennie wieczorem boli mnie głowa i sił na nic nie mam... no a praca stoi jak stala... oj przydałoby się, żeby mąż dostał jakieś wolne (ma zaległe jeszcze 7 dni urlopu, nadgodzinnie licząc...), marzenie ściętej głowy...
miłego wieczornego pisania i spokojnej nocki :-)