reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Dziewczyny, zaczynam miec powaznego stresa... Wczorajsza wizyta mnie tak nastroila. No i niestety... tesciowa... ale to temat na inny watek...

[

Joaś - jest Ok. Morfologię masz dobra, wagą się nie przejmuj bo już niedużo do końca.A szyjka nawet jak miekka to też nie znaczy że za chwilę się rozewrze..czasem z rozwarciem na palec czy dwa mozna chodzić i nic. Zobacz dzisiaj masz kolejny dzień do przodu. Nawet jeśli coś się ma zdarzyć wcześniej to sama wiesz, że nie mamy na to wpływu. To nie my decydujemy tylko natura za nas..A tymczasem zanim nic się dzieje ogarnij mysli. Przeciez jesteś mamą trójeczki dzieciaczków - naszym autorytetem. I doskonale wiesz , co i jak. Nawet jesli z czymś nie zdązysz to jakos potem nadrobisz a jak nie to i tak da się życ. Kochanie głowa do góry.....niech słoneczko nad Toba zaświeci..
 
reklama
Ja wczoraj robiłam ostatnie wyniki przed porodem ale to tylko krem i mocz podstawowe. I tylko to mam brać do szpitala.
A tak w ogóle to chyba wyniki z moczu mam kiepskie. Dzisiaj idę na wizytkę to dowiem się konkretnie co i jak. Ale mam stracha.
Wykazało mi:
białko 148,8 mg/dl Nabłonki płaskie- pojedyncze, Leukocyty Pasma śluzu - liczne pasma.
Nigdy w życiu tego nie miałam. Nawet z Kacprem przez całą ciążę. Nie wiem co myśleć, ale staram się być spokojna i czekam do 16.10 bo mam tak ustaloną wizytę.
Trzymajcie kciuki
 
ja na następną wizytę musze zrobić:układ krzepnięcia, mocz i morfologię, cięcie mam na 10 czerwca, a wizytę na 28 maja, więc nie wiem czy będa powtarzać wyniki jeszcze raz czy to im wystarzcy:baffled:
wiecie jak sie paskudnie czuje po lekach:-:)-(, mam nadzieję że to szybko przejdzie:no::no:
 
Aniu trzymaj się i wytrzymaj do końca maja.....co najwyżej w cioci Magdziary imieniny 29 maja pozwalam rodzic...wtedy juz nie będzie zadnych zagrożeń...ale to juz niedługo gwarantuje Ci, że zleci jak z bicza!!!
to umówię się z dzidzia ze do Twoich imienin, a pózniej będzie okazja żeby świętować podwójnie:tak:
 
Joaś blagam Cię więcej optymizmu! Jesteś naszym słoneczkiem! NIe możesz sie chmurzyć. Kochana jakby cos bylo nie tak juz dawno bys w szpitalu wylądowala (tfu tfu) a teraz pomyśl ze w domciu masz wspaniale dzieciaczki i to są wasze ostatnie chwile kiedy one sa na pierwszym planie! Chcesz zeby widzialy cię smutna i zatroskaną? A jak z czymś nie zdążysz to przecież świat się nie zawali! Teraz jesteś najważniejsza Ty i Twoje maluszki! Wszytkie!
 
zostalo mi tylko GCT (czymkolwiek jest;-)) i posiew :-D

a z ta grupą krwi to mi w szpitalu powiedzieli ze jak nie bede miala kartki z ZOZ-u to na słowo nie uwierzą. Ja mialam robiona grupe krwi w Anglii ale niehonorowane tutaj to zaświadczenie jest.


GTC ( G chyba skrót od glukozy) - czyli pewnie cukier albo to obciążenie....
 
Cześć dziewczynki, ja od wczoraj zdycham... leje mi się z nosa, kaszel męczy, nawet nie wiem gdzie i czym się tak zaprawiłam, od kichania i kaszlu brzucho twardy jak kamień:-( temperatury na szczęście nie mam, lecze się osciloccocinum i mam nadzieje że dziś będzie troche lepiej bo wyglądam jak klown, nos czerwony jak burak...mojej kruszynki tylko mi żal bo siedzi cichutko od tych wszystkich wstrząsów w brzuchu, mąż mówi że dziecko mnie pozna po kichaniu....bo tyle razy już kichłam że Młoda zakodowała że to mamusia....
 
reklama
Do góry