reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Lorcia wszystkiego naj!!!!!!!!!!!!!!!
Mata a masz się z tą małą. Nie zazdroszcze.
U nas chorowanie na całego. Dzisiaj juz syn tez do szkoły nie poszedł. Ja mam nos zawalony i gardło boli. Więc szpital na całego. Mały kiepsko spał. Co godzina pobudka. Niby chciał cyce, tylko troszke ciągał i nie mógł spać. Aj już dość.
 
reklama
no Michał już drugą noc bez jedzenia. Ale sie ciesze. Zjadł 170 o 24 i co prawda budził się 3 razy, dostał wodę i spał dalej. Zjadl dopiero o 8. Czyli wiem ze wytrzyma 8 godzin. co prawda przesrane że i tak trzeba wstac i dac mu to picie. ale moze jak sie kapnie ze nie ma jedzenia to w końcu stwierdzi że na wode mu sie nie oplaca budzić. Do tego ma katar.... Mysle ze to przez niego sie budzi i chce mu sie pić. A w sumie on ostatnio cos dużo tej wody pije.
Marysi postawiłam wczoraj bańki, zobaczymy czy jej pomogą. Mąż pojechał na rozmowe o prace - trzymajcie kciuki!!!

mata współczuje ci...

Wiecie co zauwazylam ze więkoszśc dzieci na cycu sie tak czesto budzi w nocy...

Azile kuruj sie kochana

Lorcia ktora to rocznica? jak nerki, lepiej dzisiaj?

Asiowo ale masz fajnie z tą twoją gwiazdą.

Aniknulka współczuje tego ciągłego karmienia. My teraz mamy nawet 4 godzinne przerwy w dzień.

Milkaa ale masz klocka rany boskie!!!!!
 
Dziewczyny, ni pisze specjalnie, bo teraz mam zakrecone. Troche stresu przez ta butelk. Do tego Lola w domu, bo sie okazalo, ze do choroby skory twarz - nadkazonej dolaczyla sie nadwazliwosc na lek i... kurna chyba alergia na kurz i roztocza :(. A wiec wczoraj o 20 jezdzilysmy do dermatologa - totalna zmiana lekow i gigantyczny wydatek - wizyta 90 a leki ponad 100..
Do tego w nocy Bart wymiotowal i mial rozwolnienie, teraz spi. Albo mu przejdzie, albo sie rozkreci na calego... Na dwoje babka...
Mala rosnie jak na drozdzach, za 1,5 tyg szczepienie to dowiem sie ile wazy. Pewnie giga duzo, bo mi juz ja ciezko trzymac do odbicia - potwornie boli kregoslup od dzwigania
Sorki, ze nie odpsuje kazdej po kojei, ale mam nadzieje, ze mnie rozumiecie...
 
npomogą. Mąż pojechał na rozmowe o prace - trzymajcie kciuki!!
No to kciuki zacisniete;-)
Azile ,Joas niech te chorobska w kocnu sie skoncza i dadza wam odpoczac i cieszyc sie dzieciakami.
Mata ja ci kochana wspolczuje chyba bym na rzesach chodzila.
Lorcia wszystjkiego naj naj.
U nas noc ok. Wojtek usnal przed 20 wczesniej wyciagnal 210 ml i spal do 4.30 wyciagnal 150 i tak do 7 jeszcze pospal. Ja byalm na badaniach Jutro mam wyniki do odebrania mam nadzieje ze beda ok. Teraz czekam na kolezanke ktora ma przyjechac z panna tez czerwcowa ale z konca wiec jest prawie miesiac roznicy miedzy naszymi brzdacami.
 
Witam Dziewczynki:-D
U mnie bez zmian. Kacper dalej rozrabia, nawet wczoraj Pani w przedszkolu powiedziała, że był nniegrzeczny, a w domu co wyprawia to nie wspomnę. Kuba też od dwoch dni daje popalić. Dom wariatów, a i M nie wie kiedy wróci:szok:
Szacunek dla mam które są same w domku i mają gromadkę do ogarnięcia. ja przy dwójce wysiadam.
Wczoraj na poprawę humorku i dla M jak przyjedzie:-D;-) kupiłam sobie satynowe koszulki do spania, ale w domu okazały się za duże i idę dzisiaj wymienić na mniejsze. Mam nadzieję, że będzie babeczka miała. A miało być tak pięknie;-)

Joaś zdrówka dla dzieci i sił dla Ciebie życzę:-)

Gluszku trzymam kciuki. Będzie dobrze:-). zazdroszczę, że mały daje oszukiwać się wodą. Kuba jak dam mu wodę drze się wniebogłosy, ale herbatkę wciąga w nocy jak chcę go przetrzymać z jedzeniem

Azile dla Was też zdrówka życzę

Asiowo pozazdrościć Ci tylko, że Paulinka taka grzeczniutka

Lorcia pogratulować takiej nocki. No i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

Marta wpołczuję takiej nocki:tak:. Oby Dobrusia dała Ci w dziń chwilę wytchnienia

Milkaa ale z Olgi kawał panny. Rośnie ci córcia rośnie:tak::tak:

Aniknulka sił i wytrwałości Ci życzę. Podziwiam Cię. Oby Jasiowi coś się pozmieniało, na lepsze oczywiście.
 
Hello

Zdrowka dla chorujacych, cierpliwosci dla mam
U nas nocki sa spoko - bywalo dawniej ze przesypiala cale, teraz budzi sie raz na jedzonko.Roznie to z tymi piersiami bywa. Moje dzieci piersiowe - wszystkie dawaly mi sie wyspac - pod warunkiem ze te okropne zeby nie ida....A teraz u nas wlasnie ida. Mam problem z karmieniem w dzien - zalapuje ciezko...Latwiej w nocy mi jej dac piers na spiku. Ech, te dwie jedynki dolne widze juz od 3 tygodni i sie nei przebijaja:crazy:
 
Hej dziewczyny!
Uśpiłam małego przed 20 min ale nie wiem ile pośpi. Nocka koszmarna budził się co godzinę może ma skok wzrostowy. Wczoraj zasnął ok 22.00 m go lulał w wózku ale bez cyca i przytulanka mamy sie nie obyło i tak kursowałam między BB a małym. Przetrzymałam go dziś rano do 9.30 w łóżku przy cycu i trochę odetchnęłam bo o 6 miałam już dosyć i byłam wściekła na cały świat ale najbardziej na Jaśka. Tak wam zazdroszczę że dzieciaki wam śpią i budzą się tylko raz w nocy. Kiedy ja się wyśpię, chyba na emeryturze :baffled:
Poza tym z ciekawości ściągnęłam raz pokarm i udało mi się z dwóch cycków tylko 40 ml byłam w szoku może on poprostu nie ma co jeść, ale jak je naciskam to zawsze leci, jednak jak byłby głodny to by płakał a on odrywa się od cyca i zawsze śmiesznie przeciąga nogi i ręce sztywne i uśmiech od ucha do ucha. Mam nadzieję, że mu to przejdzie :tak: poza tym chyba pod dziąsłem z lewej strony widze ząbka jeszcze nie wyszedł ale pewnie niedługo się pojawi dam znać :tak:
Lorcia serdeczne gratulacje z okazji rocznicy i życzę dużo miłości, radości i szczęścia w dalszym pożyciu :-D
Mata jw napisałam witaj w klubie niewyspanych, jak piszesz o Dobrusi to jakbym Jaśka widziała, ale się dobrali :-D hihi mam nadzieję, że im to przejdzie.
Agusia myślę, że to kwestia przyzwyczajenia. Mały chce na siebie zwrócic uwagę i dlatego jest niegrzeczny będzie dobrze :tak:
Asiowo zazdroszczę córeczki taka grzeczniutka :tak: nie to co mój urwisek
Joaś zdrówka dla rodzinki :-)
Głuszku mam nadzieję, że z nogą lepiej, trzymam kciuki za nocki :-)
Milka kawał kobitki rośnie :-D ale nasze czerwcowe dzieciaczki są wyrośnięte :tak: mój Jasiek już dawno przekroczył 8 kg teraz idziemy 20 na szczepienie i pewnie dochodzi już do 9 :-D hihi

U nas pogodnie i słoneczko wychodzi o 13 mój tata zabiera nas nad wodę (do mojej babci) więc pochodzę z Jasiem i dotleni się to może będzie lepiej spał :tak:
Buziaki dla wszystkich mam :-D miłego dnia :-D

a wszystkim chorowitkom zdrówka :)
 
Moja mała w dzien tez nieraz daje mi popalic, ale jak was tak czytam to stwierdzam, ze macie racje i chyba mam aniołka w domu:zawstydzona/y: juz lepiej nie bede na nia narzekac:tak:Ząki moze w koncu wylezą to mała sie juz w ogole uspokoi:tak:

Dzis przyjezdza do nas brat z żoną, ktora jest w ciazy, znów sie naoglądam tego brzuszka i powspominam:-p Przed chwila posprzatałysmy mieszkanko, dosłownie, bo zapakowałam mała do nosidełka, najbardziej zachwycona była odkurzaniem, ale mi kregosłup wysiadł:-D Mała mi własnie zasneła wiec jeszcze przetre podłoge i troszke odpoczne:tak:

Ja jak nie umiem małej uspic, to siadam z nia na fotelu bujanym, mała chwile pomarudzi i zasypia:tak: ona juz na rekach ani przy cycu zasnac nie umie... i bardzo dobrze:tak:
 
Ja mojej w zasadzie też nie lulam a na pewno nie po kąpieli- wystarczy ją odłożyć i za chwilkę sama śpi. Teraz jak jest śpiąca to potrafi mi usnąć siedząc na moich kolanach.
Dziś ją przetrzymuję z jedzeniem i nawet ładnie to wytrzymuje tylko nie moje cycki ale to dojdzie do normy niedługo i cycki się też przyzwyczają.
 
reklama
A u nas ze spaniem to różnie, ale najczęściej masakra :-( mała nie usnie juz przy cycu i to mój sukces, ale jednocześnie porażka, bo jak nic nie pomagało, to cycek zawsze ratował, a teraz :-( jakiś czas jak smoczek wszedł w użycie było super, mala dostawała smoczka, koszulę i po chwili spała, a teraz to żadne lulanie nie pomaga... pewnie by zostało z tą koszula i smoczkeim, ale jak jest mąż to ją lula, a jak pojedziemy do teściów, to też się nią mąż zajmuje i ją lula do snu :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a ja muszę cały tydzień z nia walczyć i odzwyczjać, ale dziecko do dobrego się szybko przyzwyczaja :crazy:
mała śpi zazwyczaj w tych samych godzinach, więc wiem kiedy ja położyć, ale zazwyczaj od zmęczenia i marudzenia do zaśnięcia dzieli nas godzina usypiania :baffled: wymiękam...
dobrze, że mała zmniejszyła liczbę drzemek :sorry2:

dziewczyny a co do metody Tracy... kiedyś próbowałam. ale wymiękłam... mała strasznie się darła i ze zmęczenia była bardzo marudna... ale czas chyba spróbować znów, nie mam nic do stracenia, mała i tak płacze a ja psychicznie wysiadam jak zbliża się pora snu :zawstydzona/y::-(
jeśli chodzi o podnoszenie jak mała płacze, to jak ją trzymać w pionie, w poziomie:confused: no i u nas jest tak, że jak ją kłądę to już jest ryk niesamowity, to co wtedy odłożyć czy podnieść znów :confused:
 
Ostatnia edycja:
Do góry