reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Witajcie w te Święta....

Magda współczuje, trzymaj się kochana:-(

A ja mogę tylko napisać, ze u mnie smutno - mąż sie wyprowadził...nie mam sily pisac o tym - jest mi źleee:-:)-:)-(

Jeszcze raz moje drogie Wesołych Pięknych Świąt
 
reklama
Lillianko tak mi przykro:-(
Madziu gleboko wspolczuje:-(
Agusia slicznie zrobiliscie cudowna niespodzianke Kacperkowi,ja sama pamietam takie akcje mojej mamy dotyczace Mikolaja i prezentow:tak:
Kasiu,a kiedy Ola tak dlugo nie spi to nie maruszi bo mojej Marysi tez zdarza sie tak dlugo nie spac,ale wtedy syrasznie marudzi:tak:
Daruuunia mam nadzieje,ze bylo pieknie na pasterce:tak:
Zycze Wam pieknego dnia,u mnie za oknem blekitne niebo i 13 stopni strasznie cieplo,ale tu zawsze jest odwrotnie :confused:
 
Magdziu szczerze wpółczuje...
Lilianko bardzo mi przykro, jeśli mogę jakoś pomóc...


Na pasterce nie było fajnie :sorry2: kolędy jakieś nowe lub te za którymi nie przepadam, kazanie dłuuugie i strasznie nudne, nawet ludzie wychodzący z kościoła krytykowali :baffled:

Ja też jestem objedzona jak tylko sie da.... Bart teraz zasnął, Ł coś tam ogląda, mi też humor nie dopisuje... nie wiem dlaczego, może dlatego, że czuje się samotnie w te Święta, z dala od rodzinnego domu? :confused::sorry2:
 
Ale rzeczywiście powiało smutkiem. Moi rodzice byli wczoraj na Wigilii ale już odiechali. Taty mama( ta która zmarła) jest spod Białegostoku, więc pojechali tam pomagać w przygotowaniach do sobotniego pogrzebu. My z mężem też jedziemy. Olek poszedł dzisiaj do taty i wróci w sobote....tak na wieczór aż my wrócimy.....
 
Magda trzymaj się Kochana:tak:
My już po spacerku. Zimno okropnie, ale dobrze, że nie padało. A teraz panowie oglądają Harrego a ja na BB. Obżarłam się ciastem:szok: i lenistwo mnie dopadlo. Wskoczyłam na BB zobaczyć co się dzieje.
 
A ja właśnie u teściów jestem i uciekłam do szwagierki do pokoju bo teściowa chce mnie upchac jak gęś :-D:-D:-D jestem tak objedzona, że ledwo weszłam po schodach na górę... :sorry2:


Tak się zasatnawiam, że przed Świętami człowiek się narobi jak głupi, a pozniej leży te 2 dni brzuchem do góry i się obżera :baffled: tyle jedzenia zrobiłam i ciekawe kto to wszystko zje???

Miłego wieczorku dziewczynki!!!!
 
reklama
Do góry