mejdia
czerwcóweczka 2008 ;)
U nas sielaneczka,:-)
szkoda, że tak szybko te Święta mijają...:-(
no i że w tym roku pierwsza wigilia nie u rodziców...ale w następnym sobie odbiję!;-)
Całuski dziewczęta,
będę zaglądać jak tylko będzie okazaja, bo my nadal jeszcze nie w sieci...
szkoda, że tak szybko te Święta mijają...:-(
no i że w tym roku pierwsza wigilia nie u rodziców...ale w następnym sobie odbiję!;-)
Całuski dziewczęta,
będę zaglądać jak tylko będzie okazaja, bo my nadal jeszcze nie w sieci...
doświadczalnym
;-)



masakra jakaś, dopiero co mama siedziała u mnie 2 tygodnie, a tu nie minęło kilka dni i znowu katar i kasze, na dodatek Ł mnie wpienia i się do niego nie odzywam... coś czuje ze @ się zbliża... 

