Sorga no podziwiam niesamowicie nie tylko jako
mamę;-)! ale i osobę potrafiącą napisać cos tak pięknego pod wpływem alkoholu

. Uświadomiłam sobie że nigdy nie skarżyłaś się na Eryczka, za to ja bardzo czesto skarżę się na Laurę

. Jesteś cudowną mamą, która pragnie dać dziecku wszystko co najlepsze i to jest najważniejesze. A niestety czasy są takie ze aby żyć na normalnym poziomie trzeba poświęcić wiele czasu który można by spędzać z rodziną:-(.
Elamluszek uważam ze pomysł z wyjazdem super, tylko też najpierw poradziłabym się lekarza

.
Olla chyba się nie przedźwignęłaś przez ta pieluchę że już tu nie dotarłaś


?
Kachasek też kupiłam te butki, tylko nie wiedziałam jak nazwać te wypustki w podeszwie, membrany pasują idealnie

. Zastanawiam się czy nie kupić jeszcze jednych tylko większych już na wiosnę. Współczuję powrotu do pracy. I

cieszę się że z kupkami Misia ok.
Dorotka wracaj, lepiej późno niż wcale, a ja i tak podczytuję Cię na staraczkach

.
Luka Ty też juz powróciłas na dobre? nie uciekaj juz proszę

.
Anielap też by mi sie przydał kaganiec dla Laury, bo na spacerze ma ciągle czarno wokół ust

. A pomysł z grotą super

.
Esia to się Piotwór wycwanił z tym moczem, oby to już ostatnie badanie było

. Co do karnetów super pomysł

, u nas by pewnie nie zadziałał.
Wolę nie pisać za dużo co by nie zapeszyć, ale kciukaski wasze cuda działają dziecko mi się naprawiło i w jedzeniu i w spaniu i z marudzeniem koniec, ciekawe na jak długo. Ale proszę jeszcze o trzymanie żeby katar już ustapił


;-). Buziaki kochane dobrej nocy.