elmaluszek
Amelkowo-Kesiowa mamusia
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2008
- Postów
- 1 816
No ja po robocie;-)
Iza-straszny mielismy problem zeby na naszym zadupiu kupic czopki bo apteka zamknieta.A dzis juz dalam sobie spokoj bo to ostatni dzien brania lekow wiec sie przemeczylam i ladowalam w paszczke;-)A powiedz mi prosze,bo nie podalam Amelce jednej dawki antybiotyku,bo tak wypluwala ze po prostu mi sie skonczyl.mialam podac o polnocy ale ni mom.Czy nic sie nie stanie???
Szopka,Iza-bardzo mi sie podobuja wasze lozeczka.Ja puki co,musze najpierw wyeksmitowac Kundzika od nas z łoża
Dzisiaj B wlasnie jej tlumaczyl:Widzisz Amelka zabralismy Cie tylko na 3 dni i jestes juz ponad rok!
A Kundzik nic tylko wrzucil do lozka 3 pilki i balon
Jolka-ja nie znam problemu smoczkowego,bo Amelka nigdy nie chciala,ale szczerze wspolczuje awantur
Dzagudku-no wklej sie bom strosnie ciekawa


Esiu-ja to moge nawet miec duchote,u mnie znowu od 3 dni leje
Olla-wracasz do swiata zywych???Mam nadzieje ze uszko lepiej(Twoje Dzagudku tyz);-)
Kingug-super ze wyniki Wikusi dobre,teraz sie odstresujesz
A ja po powrocie z roboty uslyszalam pochwale dla Kundzika.B mowil ze zjadla 2 kanapeczki i 2 parowy.Ciesze sie.Tylko kurka nic pic nie chciala
ni kropeleczki
Trudno nadrobie jutro.
Nie wiem czy Wam wspominalam przez to cale zamieszanie ze moj szef ma zone polke
I maja coreczke troszku starsza od Amelki(we wrzesniu bedzie konczyc 3 latka).Madzia tez nie ma kontaktu z dziecmi wiec stwierdzilysmy ze fajnie by bylo gdyby dziewczynki sie spotykaly.No i przyjechaly do nas w sobote na zapoznanie.Amelka bardzo ladnie bawila sie z Madzia,dzielila sie swoimi zabawkami i byla bardzo grzeczna.Jestem z niej dumna
..Dziewczyny przywiozly Amelce taki ogromny balon(z napisem Hope you feeling better),bo to bylo dzien po operacji.Apokalispa z tym balonem.Balon jest teraz nierozlaczny z Kundzikiem,spi z nami w lozku,jezdzi samochodem(nie wspomne ze zajmuje wiecej miejsca niz pazażer
) i wogole taszczy go gdzie tylko moze
.Njo taki trafny prezent.Dziewczynka bardzo fajna,duzo mowi to i moze Amelka podlapie gadulstwo.Bardzo sie ciesze ze Kundzik bedzie mial towarzystwo
I tak to u nas.Powolutku do przodu;-)
Iza-straszny mielismy problem zeby na naszym zadupiu kupic czopki bo apteka zamknieta.A dzis juz dalam sobie spokoj bo to ostatni dzien brania lekow wiec sie przemeczylam i ladowalam w paszczke;-)A powiedz mi prosze,bo nie podalam Amelce jednej dawki antybiotyku,bo tak wypluwala ze po prostu mi sie skonczyl.mialam podac o polnocy ale ni mom.Czy nic sie nie stanie???
Szopka,Iza-bardzo mi sie podobuja wasze lozeczka.Ja puki co,musze najpierw wyeksmitowac Kundzika od nas z łoża



Jolka-ja nie znam problemu smoczkowego,bo Amelka nigdy nie chciala,ale szczerze wspolczuje awantur

Dzagudku-no wklej sie bom strosnie ciekawa



Esiu-ja to moge nawet miec duchote,u mnie znowu od 3 dni leje

Olla-wracasz do swiata zywych???Mam nadzieje ze uszko lepiej(Twoje Dzagudku tyz);-)
Kingug-super ze wyniki Wikusi dobre,teraz sie odstresujesz

A ja po powrocie z roboty uslyszalam pochwale dla Kundzika.B mowil ze zjadla 2 kanapeczki i 2 parowy.Ciesze sie.Tylko kurka nic pic nie chciala


Nie wiem czy Wam wspominalam przez to cale zamieszanie ze moj szef ma zone polke





Ostatnia edycja: