reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Hej!
My dzisiaj juz po wizycie u lekarza jesteśmy. Dostalismy lekarstwa na tą alergię i mam nadzieję, że zejdzie wszystko i juz nie wróci. Mały przespał całą wizytę, łącznie z zaglądaniem w nosek, gardełko i uszka :) Nawet nie raczył powieka mrugnąć...A teraz leży i na przemian albo gada albo pakuje sobie zabawkę do buzi :)
Co do przesypiania nocy to ja się nie wypowiadam ze względów bezpieczeństwa...bo znowu młotek pójdzie w ruch :) Chociaż nie...dzisiaj jak małego położyłam o 20 tak o 5 rano się wiercil więc wstałam uspokajacza dałam i spal do 7.30 :)
Anni jestem pod wrażeniem wujostwa :)
 
reklama
No wujostwo dobre...
A tak w ogole chciala bym wam cos powiedziec dziewczyny,
Dzis mam dzien pisania bo nic mi sie nie chce. A tyle zalatwien mam! Wygoncie mnie z domu!!! Pleaseee!:-D:sorry2:

Portal nasza -klasa - wszystko super - odzywa mi sie do mnie kolezanka pyta co u mnie...
Ja jej wiec uszczesliwiona - nie widzialysmy sie hohoo - przesylam link do picasy, chwale sie mala i opisuje sie jej co niemiara pochwal pod adresem mojej coreczki.

Dostaje e-mail od niej...Pisze ze wyszla za maz, planowali dziecko, czekali kilka lat miala urodzic w styczniu - napisala ...ale nie urodzi.

Wiec, nie pytalam o szczegoly wnioskuje, ze poronila lub coss...

II...zdalam sobie spawe z czegos...Jakie jestesmy szczesciary, ze mozemy wychowac tak malego czlowieczka dla ktorego jestesmy calym swiatem - jaki to przywilej...

Juz dawno po tym jak narzekalam non stop na to i tamto stwierdzialm jedno:
Przy dziecku jest pracy od cholery. Jest to meczarnia czasem i ogromne popswiecenie. I juz lepiej sie pogodzic z tym, ze bedzie sie przez dlugi czas nie wyspanym, zycie zawodowe zejdzie na drugi plan (no u mnie niestety) i w ogole juz sie nic nie kreci w okol ciebie tylko w okol dziecka. Czasem chce sie wyrzucic ta ktoras z kolei butelke z mlekiem prez okno o 4 rano. Ale co...Ale nic. I tak sie nie zmieni faktu, ze ma se dziecko i trzeba byc dla niego najlepszym rodzicem jaki sie moze. Wszystkie mamy podobnie. Mialy tak nasze mamy i babcie tez. I co...i zyja...

I stwierdzialm tak po 4 kawe o 6 rano z checia uduszenia mojego dziecka po niewyspanej nocy. A niech to kurka wodna.. wiecej nie zamierzam narzekac. Jestem wzieczna losowi, ze mam tak piekna, zdrowa i madra coreczke i bede sie cieszyc kazda chwila spedzona z nia. I powiem wam...od tego czasu tak jest. I dupa ze dzis tez ledwo widze na oczy...jestem szczesliwa spelniona mama i dobrze mi z tym. Nie narzekajmy dziewczyny. Cieszmy sie z tego co mamy bo za chwile nasze pociechy beda duze i ...nie dadza sie tak przytulac.
No to tak napisalam. Zycze wam powodzenia.:-)

Apropos'
niiiiccc...zadne kaszki u nas nie dzialaja - juz w momentach zwatpienia mysle o jakis ziolach nasennych hehehe:-D
 
Aaaa dziewczyny Bron Boshheee nie zrozumcie zle mojej wypowiedzi tam wyzej. Zalcie sie ile chcecie na tym portalu po to jest - to nie jest do nikogo zadna aluzja. Tylko mam dzien myslicielski- rozumiecie. Zdarza mi sie raz na jakis czas...:-D
 
rozumiemy, a przynajmnie ja rozumiem:tak: też tak mam, że czasem mam serdecznie dość... męża i wszystkich wokół, ale to małe szczęście daje mi tyle sił, żę co tam nocki, płacz o to, że głodny, że pielucha, że zmęczony a spać nie chce... przecież jeszcze trochę i tego nie będzie, a mi pewnie będzie tego brakować:sorry2:
 
rozumiemy :tak: - też tak mam, szczególnie w nocy, ale właśnie jakiś czas temu doszłam do podobnych wniosków jak Ty (no może nie tak dogłębnie:-D) i wyluzowałam trochę
Czasami ponarzekać trzeba, bo człowiekowi lżej się na duszy robi, ale te małe istotki już niedługo dorosną i ten piękny okres już nigdy się nie powtórzy ...
 
Oj tak dziewczyny, już taka natura człowieka. Jak jest dobrze i bardzo dobrze to zawsze się znajdzie jakaś pierdółka żeby na nią ponarzekać.
Dopiero jak się dzieje jakiś problem to człowiek patrzy na świat jakoś inaczej i docenia pewnie rzeczy.
Zdrowie naszych dzieci jest najważniejsze, wszystko inne to bzdet z którym sobie zawsze poradzimy.
Zawsze mnie ściska w dołku jak oglądam na TVN zajawki fundacji Nie Jesteś Sam i występują dzieci np. niewidome, albo z porażeniem mózgowym.......
I wtedy sobie myślę, że przecież tak niewiele brakuje nam do takiego nieszczęścia. Skoro zdarza się innym, może równie dobrze zdarzyć się i mi, nam....
Ech, nie można o tym za długo myśleć bo się rozchorować można.
Musimy być zawsze pozytywnej myśli i cieszyć się dniem dzisiejszym.
 
reklama
nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej
Ale zawsze może być lepiej :tak:

Ojoj mój marudek śpi... Kupiłam mu puree ziemiaczano dyniowe...ale wciąga :) Wogóle uwielbia dynię :)
A propos mężów ja niedługo mam urodziny i wczoraj w wyrku podsowalam pomysły mojemu slubnemu...ciekawe czy jakiś zostanie mu w głowie :)
 
Do góry