reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Witajcie, wszystkim chorym duuuuuuuuuuuuzo zdrówka :-)
A ucząc wytrwalości w dążeniu do celu :-D

Ja wzięłam sobie dodatkowe zlecenie i niestety nie mam już czasu na forum :-( Ale od czasu do czasu na pewno do Was zajrzę :-)
 
reklama
W trybie pilnym byłam u dentysty. Leczenie kanałowe - shit, nasuwa mnie szczęka jak cholera. Jadę na paracetamolu, mam nadzieję że już przejdzie, jak nie to czeka mnie zaje..ty weekend :baffled:
Idę spać. Na jednym boku :baffled:
 
hej dziewczynki
Ja tylko na chwilkę weszłam, żeby się pożegnać do następnej niedzieli. Jedziemy na narty na Słowację juuuupiii :-)
Miłego weekendu, papapa. Nie zapomnijcie o mnie :tak:
 
Tylko pozazdrościć Monice. My też mieliśmy na Słowację jechać poszusować, ale nie było chętnych do wyjazdu z nami żeby Wojcia pilnować jak rodzice będą na stoku. Ciekawe jak Monia to załatwiła?

No a wczoraj pisałam o kaszelku u Wojcia, a dzisiaj po wizycie u lekarza już mamy antybiotyk dawać:-:)wściekła/y:, żeby nie dopuścić do poważnego zapalenia płuc. No kurde jego mać!!! Nie lubimy antybiotyków, ale co zrobić jak bidoczek taki ma okropny ten kaszel:-(
 
Chore dzieciaczki wracajcie szybko do zdrówka.

Kachasku wygrzebałam gdzieś Twój post o starym brązowym misiu. Bardzo mnie zaciekawiło czy udało Ci się nabyć takiego i jaka właściwie jest jego historia.

Za wścibstwo przepraszam, ale to takie nietypowe było:-D
 
Monika super! Szusuj na zdrowie!!! :-)
My wybieramy się jakoś na początku marca - najpewniej we trójkę, więc będziemy jeździć na zmianę :tak:

agik biedny Wojtuś... Kciuki żeby szybko przeszło! :tak:
 
Monika - "polamania nog" ;-)
Agik - ja antybiotykow tez nie lubie... Szczegolnie takie male dzieci i juz pakuja antyb...:wściekła/y: No ale coz, byle tylko Wojtus wyzdrowil :tak: Tuli tulli dla Wojtusia.

Kachasku, anielap - jaki Mis? hehehe ja tez bede wscipska ;-)
 
ten miś nazywał się Michał, moja mama go dostała na 2 czy 3 urodziny. przetrwał wiele lat, miał przyszywane rączki i nóżki, ale sibie żył, aż do czasu kiedy... kłóciliśmy się z bratem o niego... jedno ciągnęło głowę, drugie tułów i Michałek stracił głowę... no i już się nie dało naprawić... chciałam kupić mamie, ale niestety nie mogę takiego do dzisiaj znaleźć:-(

Agik dużo zdrowia dla małego:tak:
u nas już lepiej, no ale antybiotyk musi bąbel wziąć do końca:sorry:

chłopy właśnie pojechały do dziadków, mam godzinę na wkucie reszty wzorów
nie jest źle;-)

Agik jak egz?
Esia jak ząb?
 
Ech, dziewczyny, ja też tylko na chwilkę... Staś też chory :-:)-( Zaczął kaszleć i smarkać znów nagle w czwartek, byłam u lekarza, mały został osłuchany i nic wielkiego - dawać mu Calcium w syropku.
A wczoraj już była wieczorem mała gorączka i naprawdę ten kaszelek mi się nie podoba:-( Biedny się męczy i ma takie bidne czerwone oczka:zawstydzona/y::zawstydzona/y: agik - my trzymamy kciuki za zdrówko Wojtusia a wy trzymajcie za nasze :tak: Mam nadzieję, że obejdzie się bez antybiotyku,ale wątpię coś w to...:-(
 
reklama
ale ja mam mężczyznę!! pojechał w delegację, miał wrócić w piątek. W czwartek mamunia przybyła, więc ja przed 22 do wyrka (nadrobić zaległości w spaniu). O 22:15 telefon (cud że usłyszałam, bo komóreczkę miałam wyciszoną ;-) i przeważnie do sypialni nie biorę ;-)) - dzwoni Maciek z wiadomością, że jest na lotnisku i za 30 minut będzie w domku :-D niespodzianka, niespodzianka ;-) uf, dobrze, że mamusia była i Maciejka nie zastała w domku zadnego pana Robercika ;-)

mamcia już pojechała :confused: faceci na spacerze, a ja mam chwilkę dla siebie ;-) czas ogarnąć chatkę po gościu :-D nie jest tego za wiele, więc chwilkę na forum posiedzę :-D

dzisiaj stawiam szampana !!!!!!

:-D8 miesięcy i 12 godzin :-D
n015.gif
n015.gif
n015.gif
n015.gif
n015.gif
n015.gif
n015.gif
n015.gif





Gingeros, widzę , że nasi panowie mają podobne upodobania:-D
A jak dalej wyglądają u Was drzemki??? (może coś ściągnę;-))
pierwsza drzemka ok. 9:00 i trwa przeważnie 45 - 60 minut. Następna już na spacerze, ok.13:30, trwająca 1,5 - 2 h. Specjalnie przesunęłam spacery, by Antonek spał dłużej. Bo wczesniej było tak, że wychodziłam o 12, wracałam ok.14, on dopiero co zasypiał i wybudzał się w windzie. Więc ok 16 walczyliśmy o drzemkę ;-) spać idzie o 19 ;-)


od wczoraj Antonek ma już siady opanowane :-) wcześniej jak stał przy meblach, nie potrafił usiaść i czaił się, czaił, aż ostatecznie płaczem wymuszał na mnie pomoc ;-) a od wczoraj mam wolne i Antek sam puszcza się :-D

z przerażeniem patrzę jak moje dziecko robi się takie duże :eek: przecież niedawno był w brzuszku :confused2: eeeeech :eek:

babcia nie dostanie Antonka na wakacje! cały czas marudziła mi, że za mało je (śniadanie - 240 ml mlecza, II śnaidanie - 210 ml mlecza, deser - 150 ml owoców, obiad - 250 ml zupy, podwieczorek niezawsze ok120 kisielu, sheka owocowego i kolacja 300 ml kaszki mannej, w ciągu dnia ok 100 ml soczku owocowego). Ja uważam, że to przesada, że Ant je tyle ile chce, głodny nie jest, ale mama wiecznie stękała, że głodzę jej wnuka :angry::angry::angry: a jak nie patrzyłam, to kramiła pomidorówką, ogórkiem kiszonym, czekoladą !! :angry::angry::angry: wrrrr, nadzór musiałam robić!



zdrowia chrowitym!!

połamania piór sesyjnym ;-)
 
Do góry