reklama
No witaj Sorga! Powtarzałaś już betę???? Ciekawe na kiedy będziesz mieć termin. Uprzedzam, że kwietniowe dzieci to uparte Barany (patrz Weronika), tak że uwaaaaażaj.
Gingeros, super że już z powrotem jesteście i że wakacje się udały. Oglądałam zdjęcia - Antonek jak zwykle super, swojego Maciejkę wreszcie pokazałaś, ale gdzie Ty jesteś, hmmmmm???
Zastanawia mnie gdzie nam się Kotek zapodziała? Co słychać u jej brzuszka i czy wiadomo już czy Laurka będzie mieć siostrzyczkę czy braciszka.
Wiecie, tak sobie myślałam, że ja też marzyłam o (przynajmniej) jeszcze jednym dziecku, ale warunki mieszkaniowe mi nie pozwalają i długi czas miałam taki straszny "ścisk" w żołądku z żalu. Ale ostatnio tak sobie pomyślałam, że tak naprawdę, to ja te 2 razy miałam wyjątkowe szczęście. Moje dzieci były spokojne, bezkolkowe, bezproblemowe, przesypiające praktycznie od początku całe noce (lub budzące się tylko na papu na kilka minut), nie wrzeszczące i wszystkożerne. I stwierdziłam, że już za 3 razem takie szczęście by mi się mogło nie trafić, a nie wiem czy bym to przeżyła.
Ja jestem straszny śpioch i leń i to że od 6 lat chodzę niewyspana bo moje dzieci wstają bez względu na dzień tygodnia najpóźniej o 7 rano, to już dla mnie męczące. A jakby mi się tak trafił następny egzemplarz nie sypiający w nocy w ogóle, to albo bym zwariowała albo własne dziecko udusiła.;-)
W każdym razie natura wiedziała co robi dając mi takie grzeczne dzieci, bo myślę że depresja poporodowa by była u mnie gwarantowana. Więc może to i lepiej żeby losu nie kusić i poprzestać na dwójeczce.
W końcu już mamy normę wyrobioną i na naszą emeryturę już ma kto robić.;-)

Gingeros, super że już z powrotem jesteście i że wakacje się udały. Oglądałam zdjęcia - Antonek jak zwykle super, swojego Maciejkę wreszcie pokazałaś, ale gdzie Ty jesteś, hmmmmm???

Zastanawia mnie gdzie nam się Kotek zapodziała? Co słychać u jej brzuszka i czy wiadomo już czy Laurka będzie mieć siostrzyczkę czy braciszka.
Wiecie, tak sobie myślałam, że ja też marzyłam o (przynajmniej) jeszcze jednym dziecku, ale warunki mieszkaniowe mi nie pozwalają i długi czas miałam taki straszny "ścisk" w żołądku z żalu. Ale ostatnio tak sobie pomyślałam, że tak naprawdę, to ja te 2 razy miałam wyjątkowe szczęście. Moje dzieci były spokojne, bezkolkowe, bezproblemowe, przesypiające praktycznie od początku całe noce (lub budzące się tylko na papu na kilka minut), nie wrzeszczące i wszystkożerne. I stwierdziłam, że już za 3 razem takie szczęście by mi się mogło nie trafić, a nie wiem czy bym to przeżyła.




No witaj Sorga! Powtarzałaś już betę???? Ciekawe na kiedy będziesz mieć termin. Uprzedzam, że kwietniowe dzieci to uparte Barany (patrz Weronika), tak że uwaaaaażaj.![]()
Nam wypada 28 kwietnia , czyli byczątko, a mój Kot urodzinki ma 29, wiec bede ściskać nogi, żeby mi się w życiu drugi taki egzemplarz trafił
Dzagud te twoje dzieci takie udane, że myślę że niepowinniście marnować tak dobrego materiału genetycznego ;-)


elmaluszek
Amelkowo-Kesiowa mamusia
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2008
- Postów
- 1 816
Hejo babeczki
Anni-nie pykaj szybko rozpakujesz graty i po sprawie

A mieszkanko takie slicznosciowe ze sama bym sie przeprowadzila
A goscie goscie tura1 z 3-na razie zwiedzamy troche z dziewczynami,fajno jest mam z kim popaplac.
Dzagud-ja tyz jestem dzidzius kwietniowy uparty baranek
Moze chcesz zamienic Weronike na mnie


Sorga-ciesze sie z Toba.Teraz to zaczniesz znowu urzedowac na forum.Tylko nie zostaw nas dla kwietniowek
Gingeros-super ze wakacje sie udaly.W wolnej chwili przejrze zdjatka,napweno sliczne;-)
Anni-nie pykaj szybko rozpakujesz graty i po sprawie




Dzagud-ja tyz jestem dzidzius kwietniowy uparty baranek




Sorga-ciesze sie z Toba.Teraz to zaczniesz znowu urzedowac na forum.Tylko nie zostaw nas dla kwietniowek

Gingeros-super ze wakacje sie udaly.W wolnej chwili przejrze zdjatka,napweno sliczne;-)
Gingeros, obejrzałam. Malizną śmierdzi
, ale niech Ci tam będzie.
Fajna Mamuśka z Ciebie.
Sorga, nie psuj mi koncepcji, dobrze?
Bo ja to sobie wmawiam coby mi szkoda nie było że już pora warsztat na strych odstawić. A prawda jest taka że jakby warunki były to na pewno jeszcze z jedno "barszczewszczątko" by się znalazło. Już ja bym Małża przekonała do tego.;-)


Sorga, nie psuj mi koncepcji, dobrze?

Elmaluszek, a z którego kwietnia Ty jesteś? Bo mój przemądrzały upraciuch z 4tego. Ale wiesz, może i bym zamieniła, bo Ty jesteś dorosła i jakoś byśmy doszły do porozumienia, bo z Weroniką to czasem ręce mi opadają. 

reklama
Sorga gratulacje jeszcze raz :-) Cieszę się bardzo z Trollątka 
(u nas też okresowo bywa Trollu, gdy zeżre Jamiołka
)
I fajnie że teraz będzie Cię tu więcej :-)
anni powodzenia przy przeprowadzce
Dzagud z tym odstawianiem warsztatu to nie mów hop, tylko zasuwaj do kolektury i graaaaj!!!
Dziś dyżuruje u mnie mama i właśnie wzięła Piotwora na spacer. Uff... Idę popolegiwać :-)

(u nas też okresowo bywa Trollu, gdy zeżre Jamiołka

I fajnie że teraz będzie Cię tu więcej :-)
anni powodzenia przy przeprowadzce

Dzagud z tym odstawianiem warsztatu to nie mów hop, tylko zasuwaj do kolektury i graaaaj!!!

Dziś dyżuruje u mnie mama i właśnie wzięła Piotwora na spacer. Uff... Idę popolegiwać :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 43 tys
Podziel się: