Dzagud szanse rosną, bo w śródremontowym bajzlu udało mi się wreszcie znaleźć aparat
Muszę nadrobić braki w fotorelacji Piotrusia i pewnie sobie też coś cyknę ;-)
agik jak słyszę o dzieciach, które śpią 2x po 2-3h w dzień, to już wiem skąd te makijaże ;-) Z resztą, powiem szczerze, że gdyby nie ciążowe rozwalenie, też miałabym kiedy coś ze sobą zrobić
Tylko energii i chęci brak - bo gdy staję przed alternatywą: zrobić coś albo sobie poleżeć, to właściwie już w tym momencie leżę ;-)
Mobilizacja to nie jest moja silna strona...
No i na pewno pisanie mgr tak Ci "organizuje" czas - gdy skończysz, poczujesz wielką ulgę
Ok, robotnicy na tarasie włączyli wiertarę, Piotruś właśnie się obudził... Rzucamy się w wir dnia...

agik jak słyszę o dzieciach, które śpią 2x po 2-3h w dzień, to już wiem skąd te makijaże ;-) Z resztą, powiem szczerze, że gdyby nie ciążowe rozwalenie, też miałabym kiedy coś ze sobą zrobić

Mobilizacja to nie jest moja silna strona...
No i na pewno pisanie mgr tak Ci "organizuje" czas - gdy skończysz, poczujesz wielką ulgę

Ok, robotnicy na tarasie włączyli wiertarę, Piotruś właśnie się obudził... Rzucamy się w wir dnia...