reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
Witam!
wczoraj byliśmy na szczepieniu...
Zuzanka schudła mi przez dwa miesiące 300gram:-(
Po szczepionce trochę gorączkuje, ale wszystko w normie.
Pani doktor mnie zbeształa, że moje dziecie nie je drugiego śniadania...:-( A ja się pytam jak mam to zrobic? Zu zawsze do jedzenia trudna była...
Jakiś taki maleńki dołeczek mam...

No i myślę o Kotku, że ona coś dawno nie pisała...
 
Anielap nie martw sie kochana.Latwo sie pani doktor mowi a trudniej zrobic.Ja tez ze chiny nie wcisne Meli nic ponadto co sama zechce zjesc.
Z rezszta teraz nasze dzieciaki maja okres wzmozonej aktywnosci fizycznej:-Dwszedzie ich pelno,wiec zrzucaja zbedne gramy:tak:
Nie dolkuj sie Aniela,nos do gory,zaglodzona Zu nie jest:tak:.
Buziakuje Was mocno :*
 
Anielap jestem, pisać nie piszę bo nie mam weny znowu (za długo/dużo śpię) a potem robię wszystko w pośpiechu:dry:. Poza tym tez już żyję Esi porodem i tak boję się swojego że nie wiem jak ja urodzę, skąd ten strach z Laurą tego nie miałam wiedziałam że muszę urodzic i koniec, a teraz panikuję jak nie wiem:no:.
Co do wagi Zuzi nie martw się Olla ma rację dzieciaczki teraz dużo spalają i pewnie stąd ten spadek. A może spróbuj przemycić Zu jakąś kanapeczke na spacerze? Ja tak robiłam z owocami jak Laura nie chciała jeść, po prostu podczas zabawy na dworzu wkładam jej banana czy gruszke do buzi i prostestu nie było, wiesz na dworzu dzieci zawsze sa głodne (ja tez, nie wiem czemu:-p) więc może się uda:tak:.
Esiu no życze z całego serca żeby jedak zdązyli z tym remontem:tak:.
Gingeros cieszę się że paniczyk już wraca do siebie, jeszcze parę dni i będzie sam spał i zasypiał jak na panicza przystało:-D.
Pirzonku witaj jak malutki macie juz imię wybrane?
Olla a Ty zabezpieczasz się teraz czy tak po cichu sie staracie?
Dziewczyny powiedzcie czy wszystkie byłyście u ortopedy jak wasze dzieci zaczęły chodzić po to by sprawdzić czy wszystko jest ok czy o to pytałyście przy okazji wizyty? Troche się martwię bo ja z Laurą nie byłam ortopedy, widziała ją tylko nasza pani doktor jak Laura skończyła 12 miesięcy i stwierdziła że jest w porządku.
Poza tym od paru dni śpimy z Laurą prawie do 10, potem od 15 do 17 i tak nam mija dzień, dziś wyjątkowo królewna stwierdziła że nie będzie w dzień spała (durne babsko hałasuje u góry:wściekła/y:). Ja mam okropne bóle w pośladkach i kości łonowej taki że chodze zgięta w pół krótko po wstaniu z łóżka:angry: wczoraj juz nie wiedziałam jak mam siedzieć żeby nie bolało:-(. Jeszcze w nocy mąż przedobrzył i tam tez mnie dziś boli:zawstydzona/y::-p. A i w tym tygodniu podpisujemy umowę najmu mieszkania, w końcu uwolnimy sie od tej okropnej baby, a na nasze miejsce chce przyjśc mój kuzyn z żoną i synkiem teraz on będzie się męczył:-D. A ja już w myślach póki co urządzam i dekoruję mieszkanie, po porodzie nie będę miała pewnie ani czasu ani możliwości żeby to jakoś urządzić. Cieszę się że już za miesiąc jedziemy do Polski w końcu trochę odpocznę (mam nadzieję:sorry2:) i nabiorę sił na kolejne wstawanie w nocy;-). Ostatnio stwierdziłam że dzidziuś chyba nie będzie miał tak bujnego owłosienia jak Laura bo codziennie mnie zgaga męczy:tak::baffled:.
Przepraszam że nie wszystkim odpisałam ale przez to że nie mam dziś dzremki z Laurą jestem troche nieprzytomna:dry:. Buziaczki dla was.
 
a imienia nie mamy - wybierze sie pewnie kiedyś
i u nas wszystko dobrze :) rosnę sobie duuuża okrąglutka
Krzysio grzeczny - chodzi już pewnie 1,5 miesiąca i jest kochany :) ząbki wylazły w komplecie brak tylko piątek
 
agik dzięki :-) Ja mam głęboką nadzieję, że pojadę na luziku i bóle to będę tylko pamiętała z poprzedniego razu :tak:
Olla ale ja Relaxów nie miałam :-:)-D:-D:-D Ale pamiętam za to takie skórkowe kozaczki, z obcisłą cholewką zapinaną na suwaczek i z pięknym obcasikiem :-D No zdrowe obuwie jak diabli :-D
Remont częściowo się zakończył :confused2: Zrobione jest wszystko poza wstawieniem drzwi (gdyby coś było za duże, dałoby się dociąć - no ale skoro zrobili za małe :angry:). Ale już odżałowałam - zażądamy montażu przed Świętami, gdy Małgosia troszkę podrośnie :tak:
W ramach oddechu rozstawiliśmy kojec dla Małej (taki z podnoszoną podłogą), żeby mogła leżeć sobie bezpiecznie w salonie :-) A po położeniu Piotrusia zamierzam wyszykować pięknie łóżeczko :-) Jejku, jak miło nie myśleć już o farbach, listwach i kontaktach :sorry:
anielap moja mama wspomina, że musiała kłamać pediatrze na temat tego, ile posiłków zjada mój brat ;-) Gdy miał trochę ponad pół roku przeskoczył na 3 i nijak nie dało się tego zmienić - gdy dostawał mniejszy posiłek, wył z głodu, gdy dostawał odpowiednio duży, nie chciał jeść częściej ;-) No więc mama postanowiła nie zbierać batów, tylko kłamać :-D
Kotku dobrze, że zajrzałaś - też już zaczynałam się niepokoić :tak:
A przed porodem panikujesz, bo tym razem WIESZ co Cię czeka :sorry: Przy Laurze mogłaś mieć złudzenia, jakieś wyobrażenia i "żyć nowością" - teraz już nie bardzo :sorry: Rodzisz w Polsce?
Ale Laura pięnie śpi!!! Jestem pod wrażeniem i... zazdroszczę :sorry: Wprawdzie Piotruś też z tych "lepszych", no ale jednak aż tak luksusowy nie jest ;-)
Co do ortopedy, to nasz wyznaczył nam cykl kontoroli - teraz mamy przyjść po 6-tych urodzinach :tak: Wiesz, ja lubię się słuchać dobrych lekarzy ;-) i jak mi mówią, że mam zrobić to czy tamto, to zazwyczaj robię :zawstydzona/y:
No i cieszę się, że z mieszkaniem się udało! :-) A kuzyna podziwiam - zwłaszcza, że na pewno przekazaliście mu "uroki" właścicielki :-D
 
Koteczku nooo nareszcie,tez sie martwilam.Pieknie Laurka sypia,to dobrze,przynajmiej wypoczywasz przed maratonem:-).Jesli o porod chodzi to jak bylam w drugiej ciazy ,to na sama mysl o porodzie robilo mi sie dziwnie slabo:baffled::-D.Teraz sie zabezpieczam i chyba predko nie zdecyduje sie na ponowne bycie mama,boje sie,po stracie myslalam tylko o nastepnej ciazy ale to chyba nie jest dobre lekarstwo na smuteczki;-)Amelia jest wyjatkowo wyjatkowo WYYYJATKOWO zywym dzieckiem i poprostu dygam ze nie podolam z dwoma takimi:-) ,poczekamy az bardziej kumata bedzie bo narazie to kartofel z niej:-D:rofl2:

Esik uuffffff...zdazyliscie:-Dmozesz odsapnac i ukladac graty dla Malgosi:tak:

Mela juz super ,spik dalej po pas ale poprawa jest duuuza:tak:Dlugo spi w ciagu dnia bo 4 godzinki a i rano potrafi pospac do 9, ale to chyba jeszcze te chorobsko ja meczy,wyzdrowieje to znowu wstawanie z kurami :-)
Polozylam ja dzis w nowej pijamce z UPSY DAISY(czy jakos tak)to ta lala z Dobranocnego Ogrodu...no zasnac dziewczyna nie umiala,ogladala ta bluzke z kazdej strony i wydawala okrzyki zdziwienia i radosci z dobre 10 minut ,po czym padla:-p:-DObudziwszy sie siedziala w miare spokojnie ,co dziwne z reszta,wchodze do niej do pokoiku a ona studiuje koszulke:szok::-)
Przeszczesiwy dzieciak,chyba pod choinke dostanie ode mnie ciuszki z ta lala:-p:tak:
 
Dzięki wielkie.
Jesteście kochane!

Kotku to dobrze , że wszystko się układa. Ale śpiochy jesteście:szok:
Moja Zu chyba to chyba przez zmainę czasu się przestawiła. spała do 8, teraz 6 codziennie.
Co do ortopedy to my byliśmy tylko raz. Zu miała chyba 8miesięcy. Wszystko było w porządku i następną wizyte sobie darowaliśmy.

Esia ja nadal nieodmiennie zazdroszczę szykowaia gracików dzidziusiowych. To po tym remoncie już same przyjemne rzeczy zostały. No, oprócz porodu...;-)
To po weekendzie już nam znikasz?

Olla Amelka już lepiej a jak Twoje zdrówko? Odpuściło już choróbsko?​
 
reklama
ESIA z tego co czytałam, to jedynie rodzice mają prawo ćwiczyć dziecko w usypianiu (brutal metod z płaczem i czekaniem ;-) ), a babcie, dziadki, ciocie, wujki już nie mogą tak ćwiczyć ;-) ponoć :dry:
 
Do góry